www.forum4x4.pl

Tak jak kolega Gebels mówi..kielichy w skrzyniach 2.4 a 2,7 różnią się,lecz są ze sobą bezproblemowo zamienne,tak samo jak prowadnica i podparcie dźwigni łożyska sprzęgłowego.

mialem ten sam problem,trzymalo mi prawe tylne kolo.rozlozylem zacisk,wyczyscilem wszystko i poskladalem.zapomnialem o problemie.

Widać ze nie miałeś QUATTRO

1. bo to Ty stwierdziles strate 18KM, 2. strata 18KM w stosunku do czego? w tym okresie kiedy produkowano G60 VW nie mial w ofercie innych silnikow benzynowych doladowanych chyba ze diesla 3. wiem co to stopien i cisnienie sprezania i tez dobrze wiem jak wyglada jazda G60 ze zdechnietym kompresorem...

Wysłany: Pią Paź 03, 2008 8:27 am Temat postu: -------------------------------------------------------------------------------- Cytat: Zapomniałeś jescze o silniku KR oraz PL tyle ze KR - 139KM , PL - 129KM to 16V wiec mozna porownac do silnika 3G - 210KM na kompresorze wiec gdzie ta strata 18KM? w...

Wysłany: Czw Paź 02, 2008 8:57 am Temat postu: -------------------------------------------------------------------------------- Cytat: Np. kompresor G60 w volkswagenowskim silniku zabiera 18 KM Dobrze dobrana turbina da moc i moment w tam gdzie chcesz. to bardzo interesujace pewnie teraz wszyscy po...

natomiast widziałem 4.2 ze sprężarką mechaniczną i turbo to przy tym wymięka sprężarka dodaje momentu tam gdzie najczęściej się ten 4.2 kręci czyli poniżej 2000 naromiast powyżej 2000 pompuje jak każde inne turbo ale instalacja też nie bajka niestety Sprężarka mechaniczna niejest wcale latwiejsza d...

Po dołozeniu turbinki do niezremontowanego motoru bedzie szubszy kill.... motoru własnie

Jest jeszcze jeden specjalsta od uturbiania wolnossaków we wrocławiu.

http://www.evolutionmotorsport.moonfruit.com/

obrotomierza....

potem wymyslec jeszcze olejowanie turbiny (z reguly dynks wspawany w miske) "olejowanie" czytaj smarowanie turbosprężarki należy wpiąć w magistrale olejową,np. trójnikiem z pod czójnika ciśnienia oleju,a wspomniany "dynks wspawany w miske "to nic innego jak spływ oleju do miski.Należy pamietać aby ...

Ja również kupiłem te z olkusza/żurady i jestem z nich zadowolony.Zaplaciłem 140 + przesyłka





.

mocowania sa identyczne

nie,ale zniosła ją dość dobrze...jak narazie ponad 250 ps ,jeżeli sie skonczy od razu robie haldexa

jakies dwa tygodnie temu zmieliłem prawy przedni przegub w moim corrado i pozosał mi tylko tylni naped,wiec teoria jakoby naped na tył był przenoszony przez prawą przednią póloś...

Syncro pojedzie nawet na 3 kołach

Jest tak:
przód jest napedzany z satelit w dyfrze,a naped na tył od kosza satelit poprzez kontówke.

Czyli co Cie rozbawilo w tym co napisałem?

-napęd na tylną oś jest "pobierany" z przedniej prawej półośki-jak przednie lewe koło zawiśnie samochód jest unieruchomiony.

gri74 podpiszesz sie pod tym????

edit:
Właśnie...teorie to sobie mogą tłumaczyć,ja syncro znam z praktyki.

Napęd syncro ma dwie wady: -sprzęgło wiskotyczne-możnaby zastąpić go np. jakimś sprzęgłem kłowym włączanym z kabiny -napęd na tylną oś jest "pobierany" z przedniej prawej półośki-jak przednie lewe koło zawiśnie samochód jest unieruchomiony. Bardzo sie mylisz kolego... naped jest niezależnie przekaz...

Nie jest to oczywiście samochód budowany na rajdy i nic nie zastąpi drugiego napędu.

TO wrzucaj syncro do gofera jak lubisz tak motać

to jest zwykła przekładnia 1:1,jak kupilismy uni to juz tam byla wiec ja wykorzystalismy do przekazania napedu mechanika.

W naszym Uni rozwiązaliśmy to tak :

TO co ziele Poślesz mi te plany

staly jest zawsze, w wypadku spieczenia/sklejenia tarczek bedzie tylko przekazywało identyczny procent co na przód

jak rozjebiesz visco to bedzie juz oska.