www.forum4x4.pl

Witam serdecznie, Przyłączę się do pytania o warsztat w Warszawie i okolicach, który porządnie (nie szybko i tanio) załatwi temat wyraźnie zaatakowanego rdzą Forestera 2. Do zrobienia na pewno całe podwozie. Właściciel w imieniu którego pytam zdaje sobie sprawę z kosztów, bo już się wstępnie rozpyty...

Jak wrócę, mogę zarzucić. Coś konkretnie?

Sedan z wypożyczalni, więc opony jakie dają, ale dzięki za radę. Drogę mam już za sobą, da się przejechać, choć do przyjemności to nie należy. Remont, to rządowa propaganda, coś tam grzebnęli, ale niewiele z tego wynikło. Warto się jednak przemęczyć, bo Żeskargan klimatyczny, a dalsza droga w kierun...

Jechał kroś ostatnio trasą Kyzyłorda-Żeskargan? Podobno remontowali, ale trudno znaleźć konkretne informacje. Będę nią jechał zwyklym sedanem, nie wiem czy to najszczęśliwszy pomysł.

Witam, Z tego co się dowiadywałem, żaden ubezpieczyciel w Polsce nie oferuje ubezpieczenia AC na azjatycką część Turcji (jeśli znacie jakiś wyjątek od tej reguły, to poproszę o sprostowanie), pomyślałem więc że rozwiązaniem mogłoby być ubezpieczenie samochodu w Turcji. Ktoś przerabiał taką opcję i ...

Witam, Z tego co się dowiadywałem, żaden ubezpieczyciel w Polsce nie oferuje ubezpieczenia AC na azjatycką część Turcji (jeśli znacie jakiś wyjątek od tej reguły, to poproszę o sprostowanie), pomyślałem więc że rozwiązaniem mogłoby być ubezpieczenie samochodu w Turcji. Ktoś przerabiał taką opcję i m...

Raz byłem w listopadzie, prawie cały czas było słonecznie, temperatury w dzień 20-23 stopnie na południowym wybrzeżu i 13-16 stopni na północy w górach. Jak dla mnie to warunki idealne.

Poszukaj używki, którą salon Suzuki wziął w rozliczeniu. Biorą tylko krajowe i z pełną dokumentacją serwisową z ASO. Jest trochę drożej, ale znacznie mniejsza szansa na wtopę. Tylko rzadko się trafiają.

Tam wciąż można trafić na miny, warto więc jednak trzymać się przepraw po których widać że używane. Wokół Sarajewa można trafić na spalone wsie gdzie np z 50 gospodarstw zamieszkanie są 4, niesamowity widok. W ogóle Sarajewo przesiąknięte jest wojną, niemal każdy skwerek jest tam zmieniony na cmenta...

danielpoz pisze:W jedna strone?

Bez auta to chyba trochę bez sensu i szkoda tracić całego dnia żeby się znaleźć w tym samym miejscu.

Kto powiedział, że bez auta? To prom samochodowy.

Nadal trzeba wykupić osobne ubezpieczenie, wykupuje się je na granicy więc żaden problem.

Ja też bardzo chętnie jesienią, jeszcze chętniej wiosną, ale dzieci i żonę szkolne mam i cisnę się w tym tłoku. bladyrunner , a byłeś u nich w "mięsnym" na świeżym powietrzu? Ja po takiej wizycie jadłem już tylko ryby, owoce morza i owoce. Też przeciwny słoikom jestem. Zawsze mam rezerwę - susz owo...

Przełom lipca i sierpnia - będzie gorąco, lepiej przesunąć na wrzesień/październik. Wtedy jest też taniej, bo poza sezonem. Co do żywienia się, to kuchnia lokalna jest bardzo smaczna, a zarazem akceptowalna cenowo, szkoda marnować doświadczanie jej dla oszczędzenia paru groszy. Ogólnie to jedzenie l...

hmm, warto sprawdzić, dzięki.

Przy okazji obecnych problemów wymienione są wszystkie wtryski razem z zaworkami, filtr paliwa i wiązka kabli idąca do komputera. Wcześniej była wymieniana turbina, czujnik położenia wału, kółko od alternatora, robiony był też rozrząd.

Odkopuję temat bo Jimny wciąż ma czkawkę... Wtryski istotnie się sypnęły, ale są wymienione a ten dalej swoje. Mechanik się załamał, bo to podobno pierwszy samochód którego nie potrafi naprawić. Ma ktoś pomysł co kuźwa może być przyczyną? Potrzebowałbym także namiaru na sensowny warsztat w Warszawie...

Za mało wódki i tyle

Jasne, Facet wysiada z samochodu więc te 18 razy się nie liczy
Nie był w Ruminii.

A tutaj jaka perła z nieco innej beczki

A nie było czasem Swifta, który z tego silnika wyciskał 110 km?

A co dopiero za serbską lub albańską...

lukas 78 miałeś rację... wtryski poszły się pomiziać.
Ale to napawa optymizmem, skoro naprawiane były już wszystkie kluczowe elementy, na razie powinien być spokój

Nie miałem czasu zająć się tematem, a tu czkawka powraca nawet jak jest ciepło, no i od czasu do czasu dyskoteka z kontrolek... Vive la France!
Za tydzień wyląduje u mechanika, dam znać co i jak żeby było dla potomnych.

W sumie, skoro mowa o oponach, to jestem ciekawy jak się zapatrujecie na goodyear wrangler 205/70/15. Z innymi jak dotąd nie miałem doświadczenia, więc i nie mam żadnego porównania.

bIp pisze:bladyrunner, ile Twój ma przejechane?

Jakieś 125-130 tys, jeśli nie było trochę skręcone kiedy go kupowałem.