Sezon 2008

[GAZFAN]

Zgadzam sie Kreciku ze pojecia to ja nie mam.
Ale jestes Ty, jest AlbertN jest jeszcze wiele osób które scigały sie i wiedzę mają tak dużą że spokojnie wymyslilyby i ulozyly trasy.
generalnie chodzilo o to że w środowiskach lokalnych organizacji jest wiele osób które zrobią to z pasji i dośiwadczenia i wiedzy i takie coś udało by sie bo one czują rmpst tak jak zawodnicy.

[Maciek Skura]

Zgadzam sie Kreciku ze pojecia to ja nie mam.
Ale jestes Ty, jest AlbertN jest jeszcze wiele osób które scigały sie i wiedzę mają tak dużą że spokojnie wymyslilyby i ulozyly trasy.
generalnie chodzilo o to że w środowiskach lokalnych organizacji jest wiele osób które zrobią to z pasji i dośiwadczenia i wiedzy i takie coś udało by sie bo one czują rmpst tak jak zawodnicy.

taaa czują rmpst - oby nie tak jak w Krakowie ostatnio ( czuli przeprawówki to fakt )

P.S.- i nie twierdzę że trasy w rmpst mają być lekkie ale jak musze na runde zakłądac wyciagarkę to to juz mi sie nie podoba

[GAZFAN]

nie chodzi o doswiadczenie w przeprawowce. tylko w rmpst.
I wydaje mi sie ze wiele osob by sie przylozylo i wyszlo by.

[Igor K]

No właśnie w tym problemmo Gazfanku, że nie wychodzi! Za każdym razem gdy lokalne kluby maczają palce w organizejszyn to powstaje mniejsza lub wieksza kicha! Zobacz-Mszczonów... AK Rzemieślnik organizował (klub z duuużym doświadczeniem w dyscyplinach szybkościowych), dyr. trasy Darek Andrzejewski i efekty były doskonałe!
A zwycięzcy w nagrodę wcale nie dostali filiżanek!

[Biga]

Tak jak napisalem. Procedura udzielania wizy na organizację rund i zdanie zawodników musi wziąść górę nad samozadowoleniem działaczy.

Nie ma zanaczenia kto runde organizuje. Jakis AK czy prywatne osoby. Muszą spełnic wymogi co do trasy i mediów. Jak organizacja okazuje się być totalna klapą to organizujacy dostaje ban'a i koniec. Wypada z gry.

Po co delegaci PZM przyjeżdzają na rundy? No po co? Żeby tylko kasę zainkasowac? Powinni reagowac na zdanie zawodników i z nimi rozmawiać, a nie chować się biurze rajdu za zamknietymi drzwiami i mataczyć jak tu jeszcze raz przepchnąć bubla.

Wiem, że ryzykuje brakiem licencji na 2008 pisząc to, ale mam to głęboko.

[Maciek Skura]

Tak jak napisalem. Procedura udzielania wizy na organizację rund i zdanie zawodników musi wziąść górę nad samozadowoleniem działaczy.

Nie ma zanaczenia kto runde organizuje. Jakis AK czy prywatne osoby. Muszą spełnic wymogi co do trasy i mediów. Jak organizacja okazuje się być totalna klapą to organizujacy dostaje ban'a i koniec. Wypada z gry.

Po co delegaci PZM przyjeżdzają na rundy? No po co? Żeby tylko kasę zainkasowac? Powinni reagowac na zdanie zawodników i z nimi rozmawiać, a nie chować się biurze rajdu za zamknietymi drzwiami i mataczyć jak tu jeszcze raz przepchnąć bubla.

Wiem, że ryzykuje brakiem licencji na 2008 pisząc to, ale mam to głęboko.

tak zasadniczo to licencje masz dożywotnio a tylko od ciebie zależy czy zapłacisz opłatę za ubezpieczenie )))))))))))))))

[Biga]

..tak zasadniczo to licencje masz dożywotnio a tylko od ciebie zależy czy zapłacisz opłatę za ubezpieczenie )))))))))))))))

Dozywotnio mam tylko certyfikat, licencje wystawia sie na nowo kazdego roku (powinienes to wiedziec) nie zamierzam nie placic, ale mam dziwne doswiadczenia z polskim sportem motorowym jako byly sponsor i rozne dziwne rzeczy juz widzialem.

[Maciek Skura]

no przeca o tym piszę:)

[Biga]

No dobra. Wszyscy chca, zeby było lepiej. Teraz tylko pytanie jak to zrobic Ja moge pomóc jak bedę umiał. Mogę postarać sie dać namiot na BK i jego transport na każdą rundę.

Mataczę tereny gdzie umiem. Jest temat Bolesławiec i okolice. Wrocław z rundą rownoległą odpadł mimo alternatywnej do poligonu lokalizacji bo Natura 2000 i wladze, ale się nie poddaję. Hałdy w okolicach Rudy Slaskiej sa za mało atrakcyjne terenowo niestety.

Chcemy jezdzic i jak kazdy swoj mały kamyczek bedzie dokładał to sie uda.

[mirek_to]

W Lipinach jest całkiem fajna chałda z torem motokrosowym.
Jak by się postarać to 8-10km OSu da sie zrobić.
W Rudzie na terenach po koksowni też by mogło być ciekawie.

[Biga]

Tor w Lipinach znam, ale nie wiem kto jest wlascicielem. Moze ktos wie?

10km OS-u tam nie zrobisz. Wyjdzie moze 5-6. Do tego sa to Lipiny

Daj wiecej info o jakie tereny po koksowni chodzi.

Ruda Slaska ma duza wade. Brak noclegow.

[mirek_to]

Tor w Lipinach znam, ale nie wiem kto jest wlascicielem. Moze ktos wie?

10km OS-u tam nie zrobisz. Wyjdzie moze 5-6. Do tego sa to Lipiny

Daj wiecej info o jakie tereny po koksowni chodzi.

Ruda Slaska ma duza wade. Brak noclegow.

Tereny hałdy przyległe do toru w Lipinach są 2-3 razy większe niż sam tor
http://www.zumi.pl/namapie.html?qt=Szty ... =2&scale=4
1,5km od toru jest baza DeltyTrans gdzie jest stacja kontroli pojazdów, teren dozorowany gdzie można by spróbować zrobić park zamknięty na noc. Ze 2-3 hotele w odległości do 5km się znajdą.

Tereny po koksowni:
http://www.zumi.pl/namapie.html?qt=Szty ... =2&scale=5

[Biga]

Na torze bylem cylion razy jak sie uczylem moturem enduro jezdzic i uwierz, ze nie zrobisz tam 10 km. To tor crossowy wiec duzo przeszkod nie nadaje sie na auta, ale do treningu fajny.

Dowiedz sie kto jest wlascicielem.

Drugi teren to Inkubator ma. Jest rekultywowany i jak znam zycie to wystarczy, zeby nic tam nie zrobic. Jest teraz plaski jak doopa modelek, ale pojade sie zapytac czy by nas tam nie wpuscili.

[mirek_to]

Po torze jeździłem GRem i Vitarą XL7, cały przejezdny i szybki. Spróbuję się dowiedzieć czyje to.

[Biga]

Po torze jeździłem GRem i Vitarą XL7, cały przejezdny i szybki. Spróbuję się dowiedzieć czyje to.

Szkoda, ze Cie nie znalem jak pojechalismy LJ80 z wylotu stawu w strone rozlewiska gdzie spedzilismy nastepne 8h, zeby wyjechac

Pytaj, pytaj

[mirek_to]

Po torze jeździłem GRem i Vitarą XL7, cały przejezdny i szybki. Spróbuję się dowiedzieć czyje to.

Szkoda, ze Cie nie znalem jak pojechalismy LJ80 z wylotu stawu w strone rozlewiska gdzie spedzilismy nastepne 8h, zeby wyjechac

Pytaj, pytaj

shit happens

[chermol]

Tak sobie czytam ten koncert życzeń i się zastanawiam, czy rozmawiał ktoś z was i zaproponował coś któremuś z klubów?
Bo bez naszego udziału nic się nie zmieni...

[rally1]

..................i ja mam nadzieje ze coś się zmnieni ,fak ze brak mapek i ogóna dezorientacja jest dominująca na naszych rajdach.
moze zwiększy się frekfencja .