Maciek Skura pisze:ad2 - książka drogowa była ok ( jak chcesz to ci wyśle skany i ty jako prawofotelowy emeryt sobie zobaczysz

)))))
daruj sobie ksiazke, wez pod uwage, ze jak masz przejazd miedzy kratkami w ksiazce drogowej to mozesz sobie pojechac dowolnie yle bys postapil na kratce tak jak strzalki nakazuja. czyli czytaj, zesra sie ciezarowka na srodku drogi to sobie boczna droga ja omijasz i juz. a jak juz chodzi o sam oes, to sam wiesz i nie musze ci mowic, ze jak sobie skrot opracujesz to twoja sprawa, wazne zeby po bramkach jechac. ksiazka drogowa to jedna sprawa, a poustawiane w dziwny sposob strefa PKC i strefa serwisu to inna bajka, musiales przejechac przez strefe PKC do oesu 1,3,5 itd zeby wjechac do serwisu i odwrotnie i to jest chore. Widziales kolejke przed PKC na wjazd na serwis?? my sie zastanawialismy czy nie stanac na srodku drogi na sandomierz, bo tak duzo miejsca organizator zostawil a przed wjazdem na PKC bylo jeszcze 20 minut.
Maciek Skura pisze:po prostu 90% startujących nie przyswoiła zmian w regulaminie a na spotkaniu z zawodnikami ( szkoleniu o klasach T ) w piątek ponoć było to mówione - ale głowy nie dam bo jedni twierdzą, że było a drudzy, że nie było
Maciek! jezeli czegoss nie ma na odprawie tylko jest na jakims szkoleniu (nieobowiazkowym dla zawodnikow) to nie moze obowiazywac na rajdzie, no chyba, ze to tez jakas zmiana w regulaminie ktorej nie przyswoilem??
A jezeli nie masz tabliczek na wjazd na serwis ze to PKC, to wolno ci wjechac jak masz jeszcze czas? czy nie wolno?? Wez pod uwage ze polowa zalog nie ma serwisu czyli sami robia przy aucie, wiec caly czas trzymaja sie regulaminu, a co do tych narzedzi co to ich mozesz uzyc pod warunkiem, ze masz je w aucie - to przeciez mogles sie zatrzymac na poboczu i znalezc klucz nasadowy 13tke i pompe paliwa w trawie co
Maciek Skura pisze:co do działaczy to akurat w tym przypadku ich podejście było OK co zrobisz z sytuacją kiedy sędzia do dyrektora rajdu przynosi ci oficjalne pismo z lista załóg nieregulaminowo wjeżdzających na BT
Super, ja bym sie zastanowil, czy wykluczac polowe zalog z rajdu, bo moze cos zaszwankowalo? moze nie bylo sedziego na wjezdzie na serwis? a moze ujaral sie zielskiem i nie rozstawil znakow PKC? a moze mial to poprostu w dup*ie? od tego jest ZSS zeby taka sprawe rozpatrzec.
W ten sposob wg mnie padaja te rundy. szybka decyzja, mniej samochodw pojedzie, bedzie mniej roboty i juz. to nie tedy droga, my naprawde mamy dosyc takich rund, gdzie sie traktuje te rajdy jak zlo konieczne. Zobacz jak bylo w Suwalkach, organizacja nie do konca byla dobra, ale za to dyrektor rajdu bral pod uwage zdanie kierowcow i robil wszystko zeby zawodnicy byli zadowoleni (naginajac kulawy regulamin).
Wezmy jeszcze pod uwage cos zupelnie innego, rundy jaka jest Gora Kalwaria nie da sie przejechac tylko z jednym serwisem w czasie 8 oesow!! ta runda jest typowo na rozjeb*anie auta i wyliczona na wytrzymalosc zalogi. na tej rundzie po 4 oesach byly wieksze straty w aucie niz na dwoch poprzednich w sumie. Wiesz juz dlaczego wszyscy zjechali jezeli nie bylo tabliczek PKC? Serwisujesz auta - powinienes cos na ten temat wiedziec, bo nie wspomne o tym ze jezdziles w tych rajdach i mozna by sie od Ciebie tez uczyc.
Generalnie Misiul na nastepna Gore Kalwarie - jak bedzie - bedziesz musial mnie na sile ciagnac, kark jeszcze mnie boli od wyjeb*ow...