II Runda RMPST Wałbrzych - XII Rajd Hałda

[kulkagsx1200]

aaa, i jeszcze kierowca quada mial w tym miejscu spotkanie z konarem ,ktory skasowal mu opone jak on nie wylecial przez kierownice , to do tej pory nie wiem , ale po uderzeniu i wystrzale kola - odbil sie i pojechal dalej
a 9 jechala sobie na 3kolach calych i jednej samej feldze.

[MaciekK]

(...)Gdyby Szary nie zapierniczał na samej feldze z tyłu to było by wyjątkowo nudno

(...) a 9 jechala sobie na 3kolach calych i jednej samej feldze

proszę bardzo:
"kółko szarego" 860kb, wmv
to nie jutjub, trzeba kliknąć "zapisz jako"

[kulkagsx1200]

proszę bardzo:
"kółko szarego" 860kb, wmv

nie otwiera sie

[Adamo]

proszę bardzo:
"kółko szarego" 860kb, wmv

nie otwiera sie

Otwiera się

[kulkagsx1200]

ale same jakies literki i cyferki sa

[Adamo]

ale same jakies literki i cyferki sa

Normalny filmik z Szarym w roli głównej
Przestań palić to świnstwo

[kogucik2]

SZCZECIN THE BEST

[Mag69]

SZCZECIN THE BEST

to Szary przeprowadził sie do Szczecina

[Adamo]

SZCZECIN THE BEST

to Szary przeprowadził sie do Szczecina

Widocznie tak......., a nic nie mówił

[sito79]

No to ładnie jak ja zawinołem się z nasypu , to zaczeło się coś dziać.

[seba4x4]

Zastanawia mnie jedno:
1 Zapletal / Vlehla 4342.7 +0.0
2 Wasiak / Nowak 4585.8 +243.1
3 Kuleta / Juszczak 4941.4 +598.7
4 Szwagrzyk / Szwagrzyk 4980.1 +637.4
5 Zając / Binaś 5036.5 +693.8

Chyba po raz pierwszy widzę takie wielkie różnice, między 1 a 2 miejscem są ponad 4 minuty, między 2 a 3 prawie 6 minut. Dopiero później zaczynają się "normalne" różnice.

[chermol]

takie różnice to norma a i Zapletal nie jest łamagą
na Węgrzech wygrał wszystkie odcinki, różnica do drugiego była +10, potem chyba +30, +58.

Pierwsze fotki:
http://www.rajdy4x4.pl/index.php/ida/9/ ... 105579&p=1

[Misiek Bielsko]

Tylko czemu na stronie masz nieprawidlowe wyniki?
W dodatku niekompletne (brak OS6)...

http://www.rmpst.org/wyniki/2008/runda2.html

[Misiek Bielsko]

Co do opinii kibiców - rozumiem, że każdy chce widzieć załogi wtopione i walczące w błocie, bo inaczej to nuda, ale dla większości z nas to właśnie szybkie partie są największą przyjemnością. Szkoda, że zabrakło wjazdu na górę hałdy, ale poza tym trasy dawały sporo adrenaliny, zwłaszcza przy 1. przejeździe, jeszcze zupełnie na ślepo
Dla mnie było w pytę, brakowało mi przełożeń i umiejętności, żeby jechać szybciej, ale i tak udawało sie poprawiać czasy i to dawało satysfakcję.
Nieporozumieniem były chyba OS1 i OS6 - "prolog i nekrolog", ale to moje zdanie.
Co do wyniku Zapletala - pomijając sprzęt - dzieli nas od tego gościa przepaść w umiejętnościach i doświadczeniu w szybkiej jeździe. To jest europejska 1.liga
Wielkie dzięki dla kibiców, którzy przyszli dopingować i oglądać (choć dwa razy omal kogoś nie przejechaliśmy - ludzie, my naprawde nie jesteśmy nieomylni, uważajcie troche i nie stawajcie w dziwnych miejscach ).
Natomiast "kibicom", którzy rzucają kamieniami i zmieniają trasę rozpinając taśmy w poprzek chciałbym powiedzieć, że następnym razem wysiądę z auta...

[kulkagsx1200]

Co do wyniku Zapletala - pomijając sprzęt - dzieli nas od tego gościa przepaść w umiejętnościach i doświadczeniu w szybkiej jeździe. To jest europejska 1.liga

wlasnie kolega Zapletal zamiast jechac po torze -ulatwil sobie przejazd jadac po nasypie
wyskoczyl zza zakretu i w chwili jak zauwazyl na drodze nas i nasze auta wrocil na tor no, ale caly odcinek prostej prawie po nasypie przelecial

[MaciekK]

Co do opinii kibiców - rozumiem, że każdy chce widzieć załogi wtopione i walczące w błocie, bo inaczej to nuda (...)

od tego są przeprawówki aby na walkę w lagrze się gapić;

nuda (dla kibiców) była dlatego, że OS tak wytyczyli, że przerwa między ostatnim a pierwszym zawodnikiem między przejazdami sięgała godziny...
nawet jak się miało furę/motor aby się przemieścić co chwila w inne miejsce to wiało okrutną nudą

ale dla większości z nas to właśnie szybkie partie są największą przyjemnością. Szkoda, że zabrakło wjazdu na górę hałdy

raz: nawroty na stoku-łączce za stadionem których nie było w tym roku
dwa: sama hałda - wjazd i półka (półka była) są tradycyjne, są widowiskowe, są w miarę niedaleko i z buta można oglądać
trzy: jedynie na szybkie odcinki po starych nasypach trza las penetrować

więc dało radę...
przez X lat dało radę...

mi jako kibicowi, ta hałda średnio się podobała

[ssnake80]

sprawa wygląda tak, wjazdu na hałdę zabrakło ze względu na Czechów ponieważ ich to wystraszyło i trzeba ich oswajać powoli, niech najpierw przejadą się półką, zobaczą, że to nie takie straszne to i za rok będzie wjazd na szczyt, nawrotów typu tych na łące za stadionem nie było głównie przez ulewę która zmusiła nas do zmiany odrobinę trasy

w każdym bądź razie z tego co wiem to plany są takie żeby utrzymać rajd z dużą liczbą szybkich odcinków plus zostawić nasze polskie wygibasy i wjazd na hałdę
mam nadzieję, że brak hałdy w tym roku nie zniechęci Was do przyjazdu za rok, postaramy się w każdym kolejnym sezonie urozmaicać trasę i nie omijać hałdy
a co do kibiców to następnym razem postaram się w miarę szybko umieścić mapkę z naniesionymi punktami, zdjęciami oraz namiarami GPS ciekawych miejscówek

[Biga]

Ja chce podziekowac kibicom co nas motywowali do walki Wszystkim Troche szczegolnie dla ekipy z wrocka

PS. dla mnie jako pilota jazda nasypami byla MEGA nudna, kierowca mial troche wiecej adrenaliny, jak by jakies fajne dupy po bokach staly to jeszcze uszlo

Ale plaza byla totalna

[mikhey]

Biga, przecież Szary mówił że Wasza jazda na odcinku wyglądala tak : długi lewy, prosta, odhamuj, fajna dupa po lewej, tnij, prawy itd :D:D

[Biga]

W sumie nie zaprzeczam, ze byl czas pogadac chwilami o pierdolach bo na prostych akurat nie bylo czego ogladac

[domator]

A mnie Janusz na prostych mowil ciagle "Bardziej lewa, bardziej lewa, za blisko prawej jedziesz, za blisko drzew" ....
Ciagle mial cos do powiedzenia

domator

[Pasza]

Piotrek...co zepsułeś?

[domator]

Piotrek...co zepsułeś?

Nawet nie tyle zepsulem ile po prostu grzmotnalem w cos co wyszlo z ziemii
Na 5 km przed przelotem po asfalcie byly takie dosc glebokie koleiny w lesie w specyfikacji "czolgowka" czyli gora-dol. Poniewaz na 3 os-ie postanowilismy przyspieszyc chcac jednak powalczyc z Malarzem (bo z zapletalem nie mielismy zamiaru ) a ten odcinek na 1 i 2 przejezdzic szedl nam bez problemu to pojechalem go szybciej a bylo juz mocno rozorane... Cos wylazlo z ziemii (kamien/beton/zelastwo) i zaatakowalo moje lewe kolo a dokladnie zwrotnice ktora byla pekla. I tyle. Uderzenie bylo ewidentnie metaliczne wiec to nie korzen czy gleba po prostu.
domator

[Igor K]

A może po prostu któryś z górników się wqrwił, że mu się na przodku jakieś błoto z góry na łeb leje, wylazł z kilofem i zaj.bał Ci w tą zwrotnicę?

[RG_H31]

Walbrzych powital nas zamurowanymi oknami w hotelu w ktorym spalismy. Malo miejsc dostepnych dla kibicow. Np. na starcie OS2 bylo max 10 osob (w tym sedziowe, straz miejska), wiecej sie nie miescilo.

Na pewno bylo szybko.