No to teraz ja kilka uwag.
1) Trasa RMPST bardzo fajna ( dla KJST nie za bardzo - troche chyba za krótko jazdy i sądze że KJST powinien mieć ta samą trasę tylko jak zwykle z pominięciem hałdy ).
2) Jak co roku na Hałdzie brak kompetencji części sędziów.
( sędziowie na odcinku 1 bez problemów natomiast odcinek 2 i park serwisowy szkoda słów i literek bo pisania było by sporo

)
3) Kwestia głazów i innych ciekawych rzeczy wyciąganych na trasę przez kochanych kibiców jest zmorą tego rajdu nie od dziś.
Kolejną kwestią dotyczącą kibiców jest ich notoryczne szwędanie sie po trasie i to pod nosem sędziów ( miałem okazję mieć takiego kibica na masce i tylko cud boski że nie doszło do tragedii )
4) strefa serwisowa
- brak choćby jednego Toytoya nie wspominając o choć jednym koszu na śmieci
- myślę też że przy takiej imprezie nie postawienie choć stolika z kanapkami i napojami dla serwisu i zawodników jest po prostu ............ .
5) BT
- jak zwykle wypłyneła kwestia mycia aut przed BT.
Szkoda tylko , że organizator nie pomyślał o udostępnieniu jakiegoś miejsca na tą czynność z dostępem do wody.
Jakoś w poprzednich latach istaniała możliwośc załatwienia samochodu straży pożarnej która myła auta po odcinkach ( sądzę że w tym roku też było by to bezproblemowe )
Dodam jeszcze że ani jedna myjnia w mieście nie zachciała wpuścic terenówki na mycie.
No to tyle z mojej strony uwag i wniosków, tak pozatym to cały czas gotowało nam sie auto ( ale już chyba problem rozwiązaliśmy ) a na 50m przed metą trzeciego odcinka ścieło wałek w przekładni kierowniczej.
Reasumując z wielką przyjemnością znów odwiedzę Hałdę ale dla samej trasy bo organizacja leży i jakoś się podnieść nie może ( warto jest znieśc niedogodności organizacyjne dla samej trasy ) .
Pozdrawiam
Maciek