www.forum4x4.pl

A co sadzicie o tym samochodzie jakie szanse miałby w naszym RMPST. Ogladając Top Gear w którym pokazywali jak jezdził po dosć ciekawym terenie byłem podwrażenieniem. Jak myślicie nadałby sie do RMPST
Pamietam ,ze kiedys co prawda nie Bowlerem ale równie ciekawa toyota celica startował Janusz Kozdra co sie stało że nie startuje ,czy samochód sie nie nadawał. Ktoś wie

tradycyjnie pojedziemy jedynie w rajdzie mercedesa ,nic się nie zmieniło poprostu brak środków na starty w całym sezonie ,może w następnym .

w tvn turbo przed chwila byl program z bowlerem w roli glownej. chyba automundial

Bowler to dobry samochód jak na konstrukcje opartą na sztywnych mostach w Dakarze od wielu lat startują i sobie radzą jednak cena jakom taki pojazd kosztuje jest naprawdę wysoka a jeśli ktoś myśli o bolerze to już może od razu zainwestować w maszynę z niezależnym zawieszeniem chociaż przednim bo to jest kolosalna różnica w momencie kiedy pojazdy dysponują podobną mocą
Przykładowy pojazd tego typu
http://uni.atomwide.com/GroupHomepage.asp?GroupID=62
i strona oficjalna bowlera www.bowler-offroad.com

no ciekawe autka... beda robic w kazdym terenie ale jezeli sie je do niego dostosuje...

W Top Gear podają że Bowler kosztuje 50,000 Funtów albo 96,000 baksów

... i jest pozycją średnio ciekawą, jeśli brać pod uwagę zawieszenie. Jedynie rama jest fajnie zrobiona - niezbyt ciężka a zarazem mocna, sztywna. A tak poza tym - wiadomo - wrażenie robi, ale tak na zimno - nic epokowego w sumie... Masa nieresorowana spora, choć Bowler zadbał o radiusy wykonane z rur, zamiast kutych sztab. Ale to kropla w morzu, biorąc pod uwagę mosty...
Zawiecho - fajny gwintowany Ohlins, no ale to można zanabyć do każdego auta
Silniki - obecnie Bowler odchodzi od roverowskich wiejtów, przechodząc na strojone "wyczynowo" TD5 oraz jaguarowskie V6. Zaden z nich nie robi tak, jak wiejt wiercony do 5 litrów, który wedle Bowlera do 100 przyspieszał bodaj w 4.2 sekundy
Girboks wykręcony z defektera, jak i wiele innych elementów.

Zresztą - www.bowler-offroad.com - ładnie zrobiona stronka.

no dokładnie.
geneza powstania wozów systemu tomcat/bowler sięga wiele lat wstecz, niemalże do lr serii II, gdy ktos wpadł na pomysł zastąpienia roztrzepanej nitowanej budy klatką rurową i pokrycia tego płatami aluminium. angole takie auta budują dość powszechnie od dziesięcioleci.
powiem więcej...
w warunkach naszych rmpst te wozy nie są w stanie sprostać wozom systemu "pokrak"
http://www.rajdy4x4.pl/rajdy/2005/6_rmp ... cf3572.jpg
bo:
bazując ne tej samej ramie i zawieszeniu wozy systemu "pokrak" mają mocniejsze mosty, mocniejszy a mniej wysilony silnik, "szybszą" skrzynię biegów, bardziej finezyjną konstrukcyjnie klatkę bezpieczeństwa, mniejszą masę własną
a cena...hmmm...przelicznik jest 1:5


ale to i tak schyłek epoki sztywnych mostów
jeździ się szybciej i szybciej...żeby to przezyć trzeba mieć niezalezne zawieszenie

to co w nowy sezon już na wachaczach /odczytałem to jak zapowiedż waszego nowego kierónku rozwoju/

elektryczny pisze:to co w nowy sezon już na wachaczach /odczytałem to jak zapowiedż waszego nowego kierónku rozwoju/

Nie dowiesz się Jeden i drugi bełkoczą coś piąte przez dziesiąte, najczęściej w połowie nie na temat. Coś wisi w powietrzu... mam nadzieję.

oni zawsze coś zmontują tak choćby żeby było gdzie gazetke poczytać

elektryczny pisze:oni zawsze coś zmontują tak choćby żeby było gdzie gazetke poczytać

... że niby sugerujesz dziury w siedzeniach?

sugeruje blizsze zapoznanie się z ploterem drogi kolego...

yyy... moment jeszcze. Ale wbrew pozorom - pamiętam

wow

Porównywanie aut z angili do wynalazków do rmpst jest nieporozumieniem.
Oni składają je z nowych części.
Najmiejsza waga to 1350 kg.