Strona 1 z 2
Automat w RMPST
: ndz paź 15, 2006 4:53 pm
autor: west
Witam!
Ćwiczył któryś z kolegów automat w rajdówce ?
Myśle o połonczeniu silnika 5.0 z e32 lub S/8 4.2 z skrzynią taką jak występuje w tych autach .
: ndz paź 15, 2006 5:02 pm
autor: czesław&jarząbek
wybór silników taki sobie...
żadne z nich nie wsławił się niczym szczególnym w rmpst.
było kilka aut z automatami, ale nękały je awarie przeróżne-samochody, nie automaty-w związku z tym trudno się wypowiadać o długofalowej skuteczności automatu
ale np w tomcatach działają...
albertowi krócej niż innym wprawdzie [

] ale robią
: ndz paź 15, 2006 5:04 pm
autor: west
A jaki silnik byś polecił?
Widziałem wasze v8 w akcji robi ładnie ale pomyślałem że od przybytku głowa nie boli w końcu to jakieś 30-50 KM więcej .
: ndz paź 15, 2006 5:04 pm
autor: Albert_N
Domator tez ma automat w swoim potworku. Moze cos poradzi ?
: ndz paź 15, 2006 5:08 pm
autor: czesław&jarząbek
west pisze:A jaki silnik byś polecił?
v-8'mki bmw
albo któryś m-power zależnie od upodobań pojemnościowych
4.2 audi kapryśne mocno, a 5.0 bmw w porównaniu z nowszymi v8 kiepsko "performuje"

: ndz paź 15, 2006 6:20 pm
autor: Maciej 1
u Włodka Grajka 5.0 bmw jakoś sobie poradziło w tym sezonie
: ndz paź 15, 2006 6:54 pm
autor: bystry
Maciej 1 pisze:u Włodka Grajka 5.0 bmw jakoś sobie poradziło w tym sezonie
a co do v8 to w tym sezonie padały jak muchy

: ndz paź 15, 2006 7:34 pm
autor: jarząbek
v8 padaly ale na wlasne zyczenie ich posiadaczy
co do v12 5.0 to kicha
natomiast bmw nie ma dobrego automatu nawet w osobowkach czesto ulega awarii wsteczny bieg
: ndz paź 15, 2006 8:15 pm
autor: domator
Ja ze swojej skrzyni jestem bardzo zadowolony. Nastepna rajdowke tez zbuduje z automatem

Nie mialem z nia zadnego problemu (w odroznieniu od paru innych podzespolow samochodu

) Troche problemow jest z jej schlodzeniem ale mozna cos wymyslec...
Jest tylko jedno ALE - ta skrzynia ma niewiele wspolnego z seryjna skrzynia TH350... Prawda jest taka ze nie wyobrazam sobie seryjnej skrzyni, ktora wytrzyma RMPST. POtrzebna jest silnie wzmocniona skrzynia, z calkowicie manualnym sterowaniem (przerzucaniem) (czyli powinna pozwolic np. na redukcje biegu mimo ze wiadomo ze po redukcji bedzie np. obrotomierz na czerwonym) - ma nie myslec tylko wykonywac. Obawiam sie ze wiele nowoczesnych skrzyn probuje wlasnie myslec i to moze byc problem. O wytrzymalosci nie wspomne bo wzmiankowanemu Albertowi wystarcza (tez nie seryjna) skrzynia na 3.000 km. Gdyby jezdzil RMPST z duzym silnikem to by mu wystarczyla na 1.000. Ja mam skrzynie - jak to amerykanie pieknie opisuja - do 750 KM

cokolwiek to znaczy - i wystarcza. O konkretnych rozwiazaniach skrzyn europejskich nie mam pojecie

Tak wiec reasumujac - automat TAK, ale specjalny. O serii mozna zapomniec.
: ndz paź 15, 2006 8:34 pm
autor: czesław&jarząbek
jarząbek pisze:
co do v12 5.0 to kicha
to poprostu 2x2.5R6 na wspólnym wale...
taka proteza udłubana na szybko dla podtrzymania prestiżu marki w odpowiedzi na równie badziewne v12 mercedesa i v12 jaguara
: pn paź 16, 2006 7:36 am
autor: west
czesław&jarząbek pisze:jarząbek pisze:
co do v12 5.0 to kicha
to poprostu 2x2.5R6 na wspólnym wale...
taka proteza udłubana na szybko dla podtrzymania prestiżu marki w odpowiedzi na równie badziewne v12 mercedesa i v12 jaguara
Może i kicha ale ma dwa plusy po odblokowaniu ma 330 KM. Jest tych silników sporo na rynka a goły można kupić za 800 - 1000 zł czyli przy poważniejszej awarii wyrzucamy stary i montujemy inny .
: pn paź 16, 2006 8:37 am
autor: czesław&jarząbek
a to już jak se tam stryjenka uważa...

: pn paź 16, 2006 9:09 am
autor: Drako
mnie zawsze zastanawia gdzie daja takie silniki za 800zl.
bo kurde szukam glupiego 1.6 i bez 2 tysi malo kto chce wogole rozmawiac. Ale chyba nie wiem w jakich dziuplach szukac.

: pn paź 16, 2006 9:14 am
autor: Maciej 1
ale ty szukasz pewnie 1.6 z suzuki , a to towar deficytowy. same zestawy wspomagania chodzą po 800

: pn paź 16, 2006 9:20 am
autor: Maciej 1
: pn paź 16, 2006 10:26 am
autor: Drako

hm faktucznie.
: czw gru 06, 2007 8:41 pm
autor: rafter82
panowie poczekamy do sezonu a co bmw 5.0 v12 sa to dobre motroy mam p[rzyjemnosc jazdy takim w manualu i niema lipy to jest ogien
: czw gru 06, 2007 9:36 pm
autor: bystry
o co widze trzecia v12 sie szykuje

: czw gru 06, 2007 10:16 pm
autor: Toroo
rafter82 pisze:panowie poczekamy do sezonu a co bmw 5.0 v12 sa to dobre motroy mam p[rzyjemnosc jazdy takim w manualu i niema lipy to jest ogien
Ale tak ogólnie V12 z BMW nie występuje w manualu
Dwie niemieckie firmy, z czego jedna z gwarancją przerabiały.
Dawno temu

: czw gru 06, 2007 10:37 pm
autor: Szarbia
Toroo pisze:
Ale tak ogólnie V12 z BMW nie występuje w manualu
Mylisz sie. W 850 bylo jakies 1000 egzemplarzy
: czw gru 06, 2007 10:43 pm
autor: Toroo
Szarbia pisze:
Ale tak ogólnie V12 z BMW nie występuje w manualu
Mylisz sie. W 850 bylo jakies 1000 egzemplarzy.
No dokładnie
A Wiesz ile wyszło modeli z W12
Niecały tysiączek to naprawdę nikły procencik. (dawno zarżnięte w RFN)
Znajdź jedną W12 (sorki nieV12)w manualu, u nas w kraju

: czw gru 06, 2007 10:49 pm
autor: Toroo
I dalej W12 to naprawdę spięte dwa silniczki z np: 325.
Stary niezły patent.
4,0 lub 4,4 z V8 to naprawdę lepsza, nowoczśniejsza konstrukcja.
Osobiście kilka lat ujeżdżałem W12 w osobówce.
V8 jednak robi lepsze wrażenie.
: pt gru 07, 2007 3:38 pm
autor: Szarbia
W12 to chyba dwa VR6 VW zdaje mi sie.
: sob gru 22, 2007 5:53 pm
autor: SebastianS
Szarbia pisze:W12 to chyba dwa VR6 VW zdaje mi sie.
Dokładnie tak. BMW wymodziło
V12.
Określeniem W zaczęto początkowo nazywać silniki F1 - chyba w latach 70 powstały konstrukcje 12-cylindrowe z trzema rzędami cylindrów. Zdaje się, że się nie przyjęły
Natomiast oznaczenie to przyjął VW dla swoich silników z dwoma rzędami cylindrów, każdy w układzie VR - czyli - gdyby chcieć się uprzeć i układ VR potraktować jako dwa rzędy cylindrów - jest to układ z czterema rzędami garnków, pod dwiema głowicami.
Do zalet nalezy zaliczyć gabaryty i masę, wynikającą z upakowania bebechów - W12 6.0 waży, kurna, 180 kilo! Wadą jest kształt komory spalania, siłą rzeczy z uwagi na nieprostopadłość osi cylindrów do płaszczyzny głowicy - ukośny. No i nie wiem, jak z siłami odgazowymi przenoszonymi na ścianki cylindrów - osie cylindrów nie przechodzą przez oś wału, a są styczne do okręgu o promieniu bodaj 20 mm - dzięki takiej geometrii można było ciaśniej upchnąć tuleje cylindrowe i zaoszczędzono na długości silnika.
Ogólnie - VR6, choć obrośnięty legendą, podejrzanie szybko zniknął z produkcji VW. Zupełnie wbrew zasadom koncernu, który bazuje na konstrukcjach sprawdzonych i doskonalonych długi czas, rzadko decydując się na całkiem nową konstrukcję - a jeśli już ją wprowadzi - dzieli ona los innych evergreenów

...
Wracając do V12 BMW - porównując fabryczne 4.0 V8 do 5.0 V12 - moc tlko trochę lepsza u V12 (286 kontra 300 KM), ale już moment obrotowy i jego przebieg - to jest przepaść na korzyść V12. Ponadto V12, jesli chcieć (i mieć za co) go dłubać - ma w sobie gigantyczny potencjał.
Wady dla rajdówkowych zastosowań V12:
po pierwsze - waga - strasznie ciężki,
po drugie - bardzo skomplikowana elektronika, jeśli bazować na fabrycznych rozwiązaniach (każda połówka silnika całkowicie niezależna pod względem sterowania przez ECU od drugiej strony, z wyłaczeniem wspólnego sterownika elektronicznych przepustnic, będących same w sobie -
wadą nr 3 
. Z tego układu sterowania (2x motronic 1.7) wynika
wada nr 4 - użycie zdublowanej ilości czujników na silniku, dwóch magistral paliwowych,
dwóch pomp paliwa w baku - wiązka silnikowa ma przekrój męskiego uda

a jaszczyk na sterowniki pomieści... Belgię

.
Wadą nr 5 jest poważna bezbronność przed wodą - system iskrzenia rozdzielaczowo-kopułkowo-nawierzchuświecowy, jest potencjalnym zagrożeniem prawidłowości działania silnika przy dowaleniu w wodę.
: sob gru 22, 2007 6:00 pm
autor: czesław&jarząbek
jeszcze zapomniałeś dodać o paliwożerności która dorównuje temu bombowcowi czy jakiejś tam innej machinie latającej która jak stoi to gubi paliwo bo zbiorniki uzyskują szczelność pod wpływem tarcia ośrodka
