ZAPROSZENIE na I zlot klubu KOCHAJMY BEZDROŻA

[Ptak]

Czuły punkt co

[Kylon]

Jedyną miprezę na którą się wybieram to być może Roverowe Dżipowisko jeżeli dojdzie do skutku.
A napisałem to tylko dlatego że denerwuje mnie ten lans. Obwieszenie szpejem Toyki czy innego topowego modelu szpejem o wartości przekraczającej wartość moich dwóch LR, a jak dochodzi co do czego to i tak olej jest uzupełniany przez rurkę bagnetu.
To tylko moja prywatna opinia. A bycia twardzielem to mi jeszcze dużo brakuje,a le może kiedyś będę jadł kilo gwoździ na śniadanie

Ale boli, że Cie nie stać bo nie rozumiem Twoich żali. Jak koledzy napisali - denerwuje to nie patrz. To bardzo proste. Miłego dnia życzę

[Jolietka]

Oki, oki
każdy jedzie gdzie chce i robi co chce, ale
fajnie kontrastuje hasło kochajmy bezdroża z hotelem i SPA

[KorreS]

Oki, oki
każdy jedzie gdzie chce i robi co chce, ale
fajnie kontrastuje hasło kochajmy bezdroża z hotelem i SPA

Dlaczego?
Przecież nazwa klubu to "kochajmy bezdroża" a nie "kochajmy poukręcane półosie i zatapianie po wylot snorkela w błocie". ;);)
A w tej chwili coraz więcej ośrodków (hotel czy inne kwatery) zaczyna dbać o posiadanie dodatkowych atrakcji. Więc i to przestaje być luksusem. Gdyby miał to być standard ***** to byśmy pojechali do Belvedere do Zakopca.

Poza tym to jest spotkanie mające na celu propagowanie turystyki offroadowej a nie eliminacje do RSMPST.

[galubap]

Przecież nazwa klubu to "kochajmy bezdroża" a nie "kochajmy poukręcane półosie i zatapianie po wylot snorkela w błocie". ;);)

Między SPA a ukręcaniem półosi jest miejsce na całą gamę off-roadowej aktywności. A to jest forum rajdy 4x4 a nie lans 4x4. Oczywiście z szacunkiem dla miejskich off-roadowców

[Jolietka]

A w tej chwili coraz więcej ośrodków (hotel czy inne kwatery) zaczyna dbać o posiadanie dodatkowych atrakcji. Więc i to przestaje być luksusem

Ale boli, że Cie nie stać bo nie rozumiem Twoich żali.

bezdroża jakoś nie kojarzą mi się z hotelem, ale ja pewnie za dużo "nachodziłam się" po szlakach turystycznych i żal mi tyłek ściska, że nie stać mnie na wikend za 450 PLN.

[KorreS]

Przecież nazwa klubu to "kochajmy bezdroża" a nie "kochajmy poukręcane półosie i zatapianie po wylot snorkela w błocie". ;);)

Między SPA a ukręcaniem półosi jest miejsce na całą gamę off-roadowej aktywności. A to jest forum rajdy 4x4 a nie lans 4x4. Oczywiście z szacunkiem dla miejskich off-roadowców

Czy jest gdzieś w zaproszeniu albo na stronie użyty zwrot świadczący o tym że zapraszamy tylko lanserów? Formuła jest otwarta i będą tam zarówno ci którzy na co dzień jeżdżą SUVem do pracy i jedynymi hardcorowymi przeszkodami które pokonują to miejskie krawężniki jak i ci którzy od czasu do czasu używają w terenie reduktora czy blokad. Chodzi o to żeby dać możliwość wszystkim chętnym sprawdzenia czym różni się jazda po asfalcie od jazdy po szutrze, kamieniach czy błocie. Nie zabraniaj(my) pojawiania się na imprezach także tych "niedzielnych" ofrołdowców. Nie zawsze kupno SUVa musi się równać lans. Może następne spotkania będą z noclegiem pod NSami, myciem w misce wodą z górskiego strumyka itp.

A jeżeli uważasz te to forum powinno być dostępne tylko dla mistrzów i zawodowców startujących w rajdach a reszta WON, to poproś admina o uprawnienia (alb wejdź z nim w spółkę) i zamknij to forum dla tych co tu nie pasują. Bo... a zresztą nie chce mi się już komentować niektórych postaw bo przestaję rozumieć ludzi.

[galubap]

Rozumiem, że oczywiście startujesz w rajdach samochodów terenowych?

Owszem, w klasie turystycznej. Tylko co to ma za znaczenie?
Dla mnie impreza, o której mowa, jest imprezą lanserską a nie off-roadową. Oczywiście masz prawo mieć inne zdanie. Dlatego może zakończmy tą nic nie wnoszącą dyskusję.

Pozdrawiam

[emsi]

A napisałem to tylko dlatego że denerwuje mnie ten lans. Obwieszenie szpejem Toyki czy innego topowego modelu szpejem o wartości przekraczającej wartość moich dwóch LR, a jak dochodzi co do czego to i tak olej jest uzupełniany przez rurkę bagnetu.

To zmień pracę na lepiej płatną. Albo nie zaglądaj ludziom do portfela, jak Cię to przerasta.

Mimo całej oligarchicznej nagonki, chyba już nie warto obnosić się z bieda-off-roadem.

A organizatorzy niech robią swoje i nie dają się wciągać w pyskówki. Ocenią ich i imprezę uczestnicy - już po imprezie.

[JarekK]

Mam wrażenie, że co poniektórym razem z migdałkami wycięto poczucie humoru. Nie jest to jednak mój problem więc na posty w stylu „mamusi oni są be bo się śmieją” nie odpowiadam a jak ktoś chce super powagi to niech ogłasza się tutaj: http://pogrzebowe.info/

PS
I broń boże nie oglądają "LaTaJąCy CyRk MoNtY pYThOnA" bo im żyłka pęknie

[Jolietka]

I broń boże nie oglądają "LaTaJąCy CyRk MoNtY pYThOnA" bo im żyłka pęknie

i nie wypłyną na szerokie wody finansiery ...

[Ptak]

Po przemyśleniu doszedłem że to było cholernie szczeniackie
Przepraszam wszystkich którzy poczuli sie urażeni tym postem i już go nie ma.

[KorreS]

Nie zaglądam do portfeli innym, brak mi Twojego cynizmu do wyciągania kasy od nadętych japiszonów.

Dla mnie impreza, o której mowa, jest imprezą lanserską a nie off-roadową.

Ostatnie moje słowo w tym topicu:
przykre jest to, że pomimo że impreza jeszcze się nie odbyła Ty już dokonałeś oceny i klasyfikacji:
- imprezy,
- organizatorów,
- wszystkich którzy mają zamiar wziąć w niej udział
pomimo, że ludzi tych nie znasz a imprezy nie widziałeś...

Wiele z tych osób może i wozi się "grubymi" brykami ale znam wiele z takich osób które pomimo sporej zawartości portfela są niezwykle serdeczne, sympatyczne, świetnie się bawią a nadmiar energii zużywają w przyjacielskiej atmosferze "light off-roadowej" rywalizacji.
I uwierz, że nie ma reguły że wylizany SUV za 1/4 i więcej mln PLN = lans + burak (ABS) za kierownicą.
Również spotkałem wśród tzw. zatwardziałych off-roadowców, takich, z którymi spędzanie czasu wcale nie było fajne, więc BAAAAAAAAArdzo Cię proszę:
- nie oceniaj ludzi po wyglądzie,
- nie uogólniaj
bo możesz kogoś w swej ocenie urazić lub wręcz skrzywdzić.

Może grono i impreza nie odpowiadają Twojemu wyobrażeniu off-roadu ale sam napisałeś że jest wiele odmian tego zjawiska. Dlatego jeżeli nie jesteś uprzedzony (a nawet jak jesteś ) to zapraszam.
Potem będziesz miał pełne prawo do wydawania opinii: było do dupy. A może jednak stwierdzisz, że w takim off-roadzie jest jednak coś

Serdecznie wszystkich biorących udział w dyskusji pozdrawiam i oby MOC zawsze była z Wami.

[Kylon]

No to po kolei:
@Kylon: Nie zaglądam do portfeli innym, brak mi Twojego cynizmu do wyciągania kasy od nadętych japiszonów. Dalej specjalnie zmieniłem prace na taka która daje mi więcej czasu na moje zainteresowania. A po z tym to i jeszcze i to .

Właśnie udowodniłeś, że zaglądasz. I nie obrażaj ludzi jak ich nie znasz. Ziew

[Misiek Bielsko]

Panowie, uprasza sie o spokoj, nikt nikomu nie kaze jezdzic na wszystkie imprezy.
Osobiscie mam przerozne doswiadczenia i wpisowe nijak sie ma do tego, jakich ludzi spotkasz na imprezie. Na jednej mozna spotkac burakow, ktorym imponuje kasa i sie nia chwala, na innej buraczany lumpenproletariat offroadu, co to przyjechal tylko sie nawalic i katowac po pijaku.
Mozesz rowniez spotkac samych sympatycznych ludzi i wszystko bedzie w pyte, czego sobie i Wam zycze.
Regul nie ma, dlatego kazdy wybiera imprezy sam, albo polecaja mu je ludzie, ktorzy maja podobne klimaty, oczekiwania itp.
Przemek i Ptak wyluzujcie...

[szary]

Oki, oki
każdy jedzie gdzie chce i robi co chce, ale
fajnie kontrastuje hasło kochajmy bezdroża z hotelem i SPA

Dlaczego?
Przecież nazwa klubu to "kochajmy bezdroża" a nie "kochajmy poukręcane półosie i zatapianie po wylot snorkela w błocie". ;);)
A w tej chwili coraz więcej ośrodków (hotel czy inne kwatery) zaczyna dbać o posiadanie dodatkowych atrakcji. Więc i to przestaje być luksusem. Gdyby miał to być standard ***** to byśmy pojechali do Belvedere do Zakopca.

Poza tym to jest spotkanie mające na celu propagowanie turystyki offroadowej a nie eliminacje do RSMPST.

RMPST

[BĄKU]

Oki, oki
każdy jedzie gdzie chce i robi co chce, ale
fajnie kontrastuje hasło kochajmy bezdroża z hotelem i SPA

Dlaczego?
Przecież nazwa klubu to "kochajmy bezdroża" a nie "kochajmy poukręcane półosie i zatapianie po wylot snorkela w błocie". ;);)
A w tej chwili coraz więcej ośrodków (hotel czy inne kwatery) zaczyna dbać o posiadanie dodatkowych atrakcji. Więc i to przestaje być luksusem. Gdyby miał to być standard ***** to byśmy pojechali do Belvedere do Zakopca.

Poza tym to jest spotkanie mające na celu propagowanie turystyki offroadowej a nie eliminacje do RSMPST.

RMPST

Szary...... ale dałeś czadu.....

[darkman]

Dlaczego?
Przecież nazwa klubu to "kochajmy bezdroża" a nie "kochajmy poukręcane półosie i zatapianie po wylot snorkela w błocie". ;);)
A w tej chwili coraz więcej ośrodków (hotel czy inne kwatery) zaczyna dbać o posiadanie dodatkowych atrakcji. Więc i to przestaje być luksusem. Gdyby miał to być standard ***** to byśmy pojechali do Belvedere do Zakopca.

Poza tym to jest spotkanie mające na celu propagowanie turystyki offroadowej a nie eliminacje do RSMPST.

RMPST

Szary...... ale dałeś czadu.....

Wejście Smoka

[redzik]

jak kogos nie stac, to nie jedzie (np. mnie) i po krzyku, za to bogatemu wszystko wolno.

ps. ale z tym hotelem to mogli wybrac inny tanszy, bo to najdrozszy hotel w okolicy. Bo impreza sie robi dla bogatych ludzi, zalozmy 2 osoby to po 450 i jeszcze 200 od startu to wychodzi 1100 zl, w tym roku za tygodniowy wyjazd nad Balaton 3 osoby, kwatera i wyzywienie, paliwo zamknalem sie w kwocie 2000-2200 zl.

[KODŻI]

Po przemyśleniu doszedłem że to było cholernie szczeniackie

Ja po przemyśleniu doszedłem,że było to cholernie naturalne !

Na szczęście offroad nie jedno ma imię !