czyli wszytkie zloty i pikniki
Moderator: Misiek Bielsko
-
Bogdan 4x4
-

- Posty: 1251
- Rejestracja: ndz paź 10, 2004 7:49 pm
- Lokalizacja: z podkarpackiej wioski
Post
autor: Bogdan 4x4 » ndz wrz 09, 2007 12:16 pm
Dobra... Przyznać się kto ma atest na SPOA, taran, progi, itp.

Gdyby dokonać "lustracji" naszych zabawek, to 99% z nich (w/g opinii plaskatego użytkownika drogi) nie ma prawa być dopuszczonym do ruchu. Ale to już inny temat

Wsio można szto nie można, tolko z wolna i astarożna
-
Maniek

- Posty: 2107
- Rejestracja: sob wrz 21, 2002 12:04 am
- Lokalizacja: Rzeszów
Post
autor: Maniek » pn wrz 10, 2007 6:49 pm
tak...ale niektórych patentów nie powinno się nawet dopuszczać do ruchu w terenie
coś będzie....
-
herman
-

- Posty: 170
- Rejestracja: ndz lis 30, 2003 10:03 am
Post
autor: herman » pn wrz 10, 2007 8:20 pm
herman
-
hendrix
- jestem tu nowy...

- Posty: 34
- Rejestracja: wt lip 11, 2006 11:31 pm
- Lokalizacja: Rzeszów - Podkarpacie
Post
autor: hendrix » pn wrz 10, 2007 9:15 pm
a ja mam pospawaną pojarkę i śmigam i wszystko gra. Nie rozumię dlaczego spawanie ramy to takie bee (pomijając prawo) skoro wytrzymuje, nic nie pęka itp itd.
-
Mroczny
-

- Posty: 40590
- Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
- Lokalizacja: Rzeszów
Post
autor: Mroczny » wt wrz 11, 2007 10:27 am
też mam wiele rzeczy pospawanych... ale ramę mam tylko jedną... a rzeczone pahero miało je dwie

-
Inna
- jestem tu nowy...

- Posty: 70
- Rejestracja: śr cze 02, 2004 11:14 am
- Lokalizacja: Podhale
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Inna » wt wrz 11, 2007 2:54 pm
ROBOSPACK pisze:Supermario6661@wp.pl pisze:Dzięki chłopacy ale coś mi niechce tego otwierać

Jeżeli ten co zawsze to czy on jeszcze gdzieś indziej oprucz czarnorzek puchara zdobywa

Tak z ciekawości pytam

Tak, ten co zawsze(Robert Borowy), a gdzie indziej też jeździ i robi to samo

a nie Daniel Włodek i Jacek Remiszewski ?
Pathfinder 3.0V6
-
herman
-

- Posty: 170
- Rejestracja: ndz lis 30, 2003 10:03 am
Post
autor: herman » wt wrz 11, 2007 7:28 pm
Mroczny pisze:też mam wiele rzeczy pospawanych... ale ramę mam tylko jedną... a rzeczone pahero miało je dwie

Pospawana rama to jeszcze nie tragedia. Nieprzyjemnie się zaczyna robić, gdy widzi sie pospawane elementy ukł. kierowniczego.
herman
-
Bogdan 4x4
-

- Posty: 1251
- Rejestracja: ndz paź 10, 2004 7:49 pm
- Lokalizacja: z podkarpackiej wioski
Post
autor: Bogdan 4x4 » wt wrz 11, 2007 8:39 pm
herman pisze:Mroczny pisze:też mam wiele rzeczy pospawanych... ale ramę mam tylko jedną... a rzeczone pahero miało je dwie

Pospawana rama to jeszcze nie tragedia. Nieprzyjemnie się zaczyna robić, gdy widzi sie pospawane elementy ukł. kierowniczego.
Też mam ramę po tjuninku

, i wachacze i h.. wie co jeszcze.
I q wa robi, a nawet czasem z dołka wyjeżdza.
A jak się nie widzi (czyt. dobrze zrobione) to błogo po .... plecach

Wsio można szto nie można, tolko z wolna i astarożna
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość