Terracan czy MUSSO

[Misiek Cypr]

Podzial na klasy zupelnie z upy

Porownanie przestrzeni WJ do Terracana?
XL7 przestronna? Toz to grand Grand Vitara, tak jak Grand Scenic, czy Grand Picasso...

Chyba kolega ocenia po wygladzie zewnetrznym, bo WJ wyglada na wielkiego, a w srodku jest po prostu ciasny, choc bardzo, ale to bardzo wygodny.

Kazde auto w sumie z innej bajki.

Polecam kupic to co sie trafi w dobrym stanie, a nawet Pajero 2.5 TDI LWB przyspiesza calkiem dobrze do 100km/h I jest bardzo wygodne. W terenie mu mocy wcale nie brakuje na kolach 31".

A zawsze kupowalem to co sie napatoczylo w sensownym stanie, a nie to czego szukalem. Opcja: Szukajcie a znajdziecie, w terenowkach, jakos nioe dziala.

[gorylpl1]

no mam na oku MUSSo Sport od 1 wlasciciela, serwisowany, niski przebieg potwierdzony wpisami w serwisie, uzywany okazjonalnie w lekkim terenie-wyglądające na dobry stan. Tyle ze jak na MUSSo to drogi 15000zl. W tej cenie mozna upolowac Terracana, WJ, Suzuki XL7-auta niby nowoczesniejsze, bardziej komformtowe z wyzszej polki niz Musso. Pytam na forum bardziej doswiadczonych w zakupie terenowki bo osobiscie uwazam ze lepiej kupic najdrozszy, najbardziej zadbany egzemplarz z danej polki cenowej-czytaj najdrozsze MUsSSo, niz polakomic sie na moze nie najtansze, ale srednie auto z danej polki cenowej-czytaj Terracan. Taka zasada kieruje sie przy zakupie osobowki i nie wiem czy to sie przeklada na terenowki:)

[Mroczny]

pytasz.. ale odpowiedzi to nie czytasz


nie kupuj musso

[zielu3]

Chyba i tak kupi MUSSO

Jak twierdzisz, że dobrym, terenowym, komfortowym, bezawaryjnym samochodem będzie auto którego najdroższy egzemplarz na rynku kosztuje 15 000 zł i do tego jest z 2005 r. To go po prostu kup a użytkowanie go zweryfikuje czy to był najlepszy wybór...

[gorylpl1]

Nie mowie ze to najlepszy samochod ale te marki sa niepopularne i traca b wiele na wartosci. Podobnie jest z samochodami daewoo/ssangyoung/chevrolet. Dla przykładu Taki chevrolet nubira z 2005 roku napewno nie jest lepszy od coroli, czy golfa V z 2005 roku, ale kosztuje tyle co golf IV z 2000 r. ktory ma najechane 500tys km i 10 wlascicieli- i wlasnie uwazam ze od takiego markowo i technicznie niby "lepszego" ale zajechanego samochodu bedzie lepsza.

[gorylpl1]

czytam uwaznie-ale nie dales 1 racjonalnego argumentu zeby go nie kupowac. Argument typu nie kupuj bo "francuski, koreanski czy na litere F" ect do mnie slabo przemawiaja. Ale jestem oczywiscie b wdzieczny za uwagi

[Kabal]

To ja Ci powiem kupuj. A potem podziel się doświadczeniami.

[Masmo]

... i wlasnie uwazam ze od takiego markowo i technicznie niby "lepszego" ale zajechanego samochodu bedzie lepsza.

Ja podobnie uważam i właśnie dlatego miałem Terracana. I auto dzielnie mi służyło bez większych awarii, bo jak go kupiłem to miał najechane 122 a nie 422 tkm.

[kozioU]

Kolega chyba koniecznie szuka potwierdzenia na Musso.

Kupuj. Dobre auto.

[suzi4WD]

Może ma do sprzedania?

[gorylpl1]

nie nie ma:D

[Misiek Cypr]

Powtarzam:

A zawsze kupowalem to co sie napatoczylo w sensownym stanie, a nie to czego szukalem. Opcja: Szukajcie a znajdziecie, w terenowkach, jakos nioe dziala.

[Hinek]

Najlepiej uczyć się na własnych błędach. Postanowiłeś kupić sobie Musso to kupuj. Twoje pieniądze, twoje kłopoty a zdobyte doświadczenie życiowe może być wiele warte w przyszłości.

[Sylwek BBI]

Witam. Co do terracana to mogę Ci napisać tyle że jest to bardzo fajne autko za rozsądną kasę. Z całą pewnością trzeba wyszukać autko w dobrym stanie. Wtryskiwacze??? Olej to!!! To jest common rail,nie zdycha tak jak pompowtrysk w jednej sekundzie a regeneracja jest w bardzo rozsądnej cenie.To samo dotyczy pompy i praktycznie wszystkich diesli po 1998r. Zazwyczaj pada w okolicy 180000tys km. Bardzo łatwo to sprawdzić poprzez filtr paliwa i baczną obserwację kontrolki check w trakcie jazdy. Boli Cię dwumasa??? Niestety,jest jak jest i tyle. Ja mam w automacie(bez dwumasy ) który pochodzi z toyoty LC z 1998,takie skrzynie montował hyundai i są to chyba jedne z najlepszych i debiloodpornych automatów na swiecie które w dodatku są rewelacyjne w terenie. W dodatku w automacie masz napęd na tył+dołączany przód(można załączać w czasie jazdy,bez zatrzymania ,rozkład 50 na 50,a to moim zdaniem jedyna słuszna opcja) plus reduktor i LSD w tylnym moście. Rama pochodzi z L200/pajero podobnie jak zawiecha. Ja swego podniosłem +2 za 200zł,wrzuciłem ateki 31 i uwierz mi że w terenie rekreacyjnie daje świetnie radę. Spalanko przy 100 w trasie około 8l/100km. Mieszany na luzie w 10l się mieszczę bez lizania pedału gazu. Części do wyboru do koloru,np filtr skrzyni biegów 50zł,sprzęgięłko alternatora 80 zł(popatrz na alledrogo). Bardzo fajna jednostka która i owszem ma jakieś tam standardowe pseudo wady ale w dzisiejszych czasach to nic nadzwyczajnego. Musso??? Stary nie znam nikogo kto wytrzymał z tym autem więcej niż 1,5 roku. Dwóch znajomych próbowało,dla mnie taka opcja nie do zaakceptowania. Powodzenia

[gorylpl1]

" Musso??? Stary nie znam nikogo kto wytrzymał z tym autem więcej niż 1,5 roku. Dwóch znajomych próbowało,dla mnie taka opcja nie do zaakceptowania. Powodzenia"

Dzieki za obszerna recenzje

A dlaczego nie wytrzymali? napisz co bylo z nim tak

[gorylpl1]

...co było z nim (MUSSO) nie tak?