Proszę o opinię

Galloper, Terracan itd.

Moderator: Mroczny

marcus
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 69
Rejestracja: wt wrz 24, 2013 12:52 pm

Re: Proszę o opinię

Post autor: marcus » pt lip 31, 2015 6:06 pm

Marcinie, do tego autka mam ponad 100km, tak, bliżej 200-stu :-) Ale skoro piszesz, że autko warte uwagi to zadzwonię do komisu i popytam co i jak. Wiesz, odległość jest do przebrnięcia. Pogadam z moim kumplem i pojedziemy na oględziny jego super oszczędnym Golfikiem IV;-) Patrząc na same fotki to Galloper z Suwałk wygląda przy tym jak kupa nieszczęść z przewagą tego pierwszego. I jest tylko o kilka stów droższy od tego w Ciechanowcu. To jest bardzo ciekawa oferta. Jeszcze raz dzięki za pilotowanie tematu i za cenne uwagi!
Pozdrawiam!
M.P.

Awatar użytkownika
Hinek
Posty: 379
Rejestracja: pn sie 28, 2006 11:39 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Proszę o opinię

Post autor: Hinek » pt lip 31, 2015 6:52 pm

Zobaczyć zawsze warto. Jednak cały czas warto pamiętać że sprzedaje go handlarz. Musiał kupić ten samochód tanio. Warto się uczulić na wady ukryte w rodzaju pękniętej głowicy, motodoktora w oleju albo np.świeżo konserwowanej ramy.
Rocky--->T II --->Samurai--->Jeep XJ 4.0--->Monterey/Galloper :)

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Proszę o opinię

Post autor: Marcingalloper » pt lip 31, 2015 9:12 pm

Można zawsze poprosić o kilka zdjęć ramy - zaznaczając że jest się w temacie tych samochodów i nalot rdzy w niczym nam nie przeszkadza i to powinno ostudzić zapędy handlarza w szybkim wypsiukaniu czymś z puszki na ramę.

Jeśli chodzi o silniki to nie powinno tu się nic dziać - oczywiście stuki niemal dyskwalifikują dalsze oględziny. Warto nie mówić handlarzowi o planowanym przybyciu tak by samochód zastać zimny (choć w lato to trochę dupa). Nie mniej musi odpalić z pierwszego bez żadnych scen, nie ma prawa prychać, kichać czy schodzić z obrotów - przy pierwszym odpaleniu warto obserwować tłumik - to co z niego wyleci. Delikatne zapocenia pewnie będą = stawiam że poci się z pod dekla zaworów tuż przy grodzi kabiny :)21 . Poza tym silnik od góry powinien być suchy. Skrzynie mają tendencję do zgrzytania na 2 (częściej) i 3 biegu i to bardzo łatwo wychwycić - przy redukcji. Podobnie z różnymi stukami z zawieszenia i napędów. Z napędów nie ma prawa być niczego słychać, strzelań (nie słuchaj że to np. sprzęgiełka piast - jeśli nie potrafisz tego zweryfikować - odpuść), stuków czy przeskoków - musi i ma być cicho i sucho (jakieś zapocenia nie powinny dziwić). Jedyną rzeczą, która laikowi rzuci się w "oczy" będzie to że auto po dopięciu przodu i maksymalnym skręcie w którąś ze stron będzie hamowało, ciężko skręcało ale to jest normalne i powinno być jedynym wyczuwalnym skutkiem jazdy z 4x4 (oczywiście nie po asfalcie :wink: ). LSD w tylnym moście też łatwo sprawdzić czy jeszcze żyje - stanąć na piaskowej/żwirowej drodze z włączonym napędem tyko na tył, włożyć 1 bieg i dać w pizdę i muszą zostać dwie kreski jak LSD żyje. Reduktor nie ma prawa strzelić (przeskok łańcucha) - jeśli już zaczyna strzelać to łatwo też to wychwycić np. stając pod sporą górką (dobrze mieć kilka osób na pokładzie) i gwałtownie ruszyć na reduktorze. Kumpel mój co ma Pajero tylko w taki sposób potrafi strzelić z łańcucha - w błocie nigdy nie strzeli nawet na full katowaniu i śmiga tak od zeszłego roku.
W tym Galloperze nawet opony nie są AT, tylko zwykłe szosówki - nawet jeszcze nie padły sprzęgi automatyczne napędu co też może świadczyć o lekkim traktowaniu. Jeśli lakier i szyby nie mają rys to stawiam że tym nikt nie zjeżdżał w jakiś cięższy teren. Nawet ori antena jeszcze jest na miejscu :)21 . Naklejki na tylnych ćwiartkach ma więc malowanie czy polerowanie raczej odpada.


Tak patrzę na te zdjęcia to hak ma raczej pomalowany :)21 - powinien być zardzewiały. Dodatkowo wypatrując wypatrzyłem (chyba) opuszczony plastik progu z lewej strony za tylnymi drzwiami.

PS: zadzwoń i poproś o kilka zdjęć silnika i spodu z naciskiem na ramę w okolicach numerów (numery może zakryć). Jak dostaniesz foto daj link do zdjęć.

kal-gary
 
 
Posty: 259
Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:16 pm
Lokalizacja: Klucze k/Olkusza
Kontaktowanie:

Re: Proszę o opinię

Post autor: kal-gary » pn sie 03, 2015 9:02 am

Kurak, identyczny jak mój. Tylko młodszy. Jeśli o odnajdowaniu minusów, to nad szybą czołową są krosty. Będą do zamaskowania. Reszta super z fotek patrzy.
Nie ważne czym ale dokąd zmierzasz.

marcus
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 69
Rejestracja: wt wrz 24, 2013 12:52 pm

Re: Proszę o opinię

Post autor: marcus » wt wrz 29, 2015 9:53 am

Witam po dłuższej przerwie! Niestety, nie dotarłem do Gallopera wystawionego na aukcji w komisie w Ostrowi Mazowieckiej. Utrudniony kontakt ze sprzedającym ( który częściej był za granicą niż w kraju) ostatecznie zniechęcił mnie do tego egzemplarza. Ale, żeby nie było łatwo znalazłem kolejny - niedaleko ostrowi - w miejscowości Brok. Oto link:

http://olx.pl/oferta/hyundai-galloper-2 ... 1fab8c7a7f

Jak wszystko dobrze się ułoży to jutro jadę z kolegą na oględziny tego autka. Właściciel - osoba kontaktowa, żaden handlarz, itp. Przynajmniej tak wywnioskowałem z rozmów telefonicznych. Powód sprzedaży: auto okazało się nieekonomiczne w częstych podróżach do Warszawy, zwłaszcza jak się stało w korkach. Jak widać na zdjęciach tu i ówdzie widać rudą - ale wydaje mi się, że nie powinno byc tragedii. Problemem jest chłodnica, która przecieka. Jak mi powiedział właściciel nie jest to na tyle duży wyciek, że raz w miesiącu musi dolewać płynu, ale nie jest niezauważalny. Autko w stałym użytkowaniu, z zakonserwowanym podwoziem (do tej pory miałem odczynienia z autami niezakonserwowanymi). Fotel kierowcy w miarę przyzwoitym stanie, trochę daje mi do myślenia podsufitówka, która chyba opada nad ostatnim rzędem siedzeń. I pytanie za 100 punktów: dlaczego nie ma dywaników na podłodze?
pozdrawiam i zapraszam do dyskusji
M.P.

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: Proszę o opinię

Post autor: jradek » wt wrz 29, 2015 2:13 pm

Pewnie sprzedajacy nie chce podnosic wartosci auta przed sprzedaza!
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

marcus
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 69
Rejestracja: wt wrz 24, 2013 12:52 pm

Re: Proszę o opinię

Post autor: marcus » wt wrz 29, 2015 4:10 pm

jradek pisze:Pewnie sprzedajacy nie chce podnosic wartosci auta przed sprzedaza!
Ze tez na to nie wpadłem...... ;-)

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: Proszę o opinię

Post autor: jradek » wt wrz 29, 2015 5:09 pm

Zdarzyło Ci się kiedykolwiek kupić auto zatankowane ponad pół baku?
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Proszę o opinię

Post autor: Marcingalloper » wt wrz 29, 2015 7:12 pm

Dywaniki zdjęte bo widać że akurat sprzątany. Gdyby ich nie było to ori dywan byłby już zjechany że aż czarny.
Co więcej, nie ma naklejki z prawej strony bo być może był polerowany, ale jeśli jest ta naklejka z drugiej strony to..... , trzeba się przyjrzeć dokładniej. Schodzi też farba z plastikowych poszerzeń - u mnie jak nie miałem swojej myjki też się to ładnie trzymało, teraz jak myję to liście lecą :)21 . Tylko mój miał te plastiki malowane spreyem :lol: , przez młodszego komisowego.

Widać rdzę po otwarciu drzwi kierowcy na progu, pikuś. Widać też po otwarciu tylnych drzwi na górze i tam popatrz dokładnie bo może jest i tak że są przecieki co mogłoby tłumaczyć zwisającą tapicerkę.

Mnie jednak najbardziej martwi ta chłodnica, która nie kosztuje nie wiadomo ile. Otwórz korek i odpal czy oby nie idą bąbelki powietrza - a nie mają prawa iść. Płyn w chłodnicy musi być czysty i klarowny a nie mętny. Jedź z samego rana i poproś aby silnik był zimny, po nocy wtedy zobaczysz jak odpala.

Jedź oglądaj i mocno targuj (rdza, opony, chłodnica) bo jednak prawie 12 tysi za kunia to jednak trochę sporo.

marcus
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 69
Rejestracja: wt wrz 24, 2013 12:52 pm

Re: Proszę o opinię

Post autor: marcus » wt wrz 29, 2015 7:48 pm

jradek pisze:Zdarzyło Ci się kiedykolwiek kupić auto zatankowane ponad pół baku?
Jak kupowałem swojego merola w 2009 roku to był zatankowany do pełna. To nie jest żart.
pozdrawiam :-)

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: Proszę o opinię

Post autor: jradek » wt wrz 29, 2015 8:14 pm

Mnie by to poważnie zaniepokoiło.
:D
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Proszę o opinię

Post autor: Marcingalloper » wt wrz 29, 2015 8:18 pm

marcus pisze:
jradek pisze:Zdarzyło Ci się kiedykolwiek kupić auto zatankowane ponad pół baku?
Jak kupowałem swojego merola w 2009 roku to był zatankowany do pełna. To nie jest żart.
pozdrawiam :-)
Ja w Fieście z 82r jak ją sprzedawałem w 2002r zostawiłem ponad pół baku benzyny. Do samochodu dołożyłem skrzynię biegów kupioną na zapas za 300zł, do tego lampy przednie za 100zł, dwa przednie nowe i oryginalne błotniki za ponad 500zł (miałem ją remontować :)21 ). W samochodzie były nówki nietypowe opony (155/70R12) za ponad 500zł plus zimówki z drugim kpl. opon jeszcze śmiało na dwa sezony.
A najlepsze jest to że sprzedałem ją za 450zł - 50zł utargował kupujący :lol: .

PS: do tej pory żałuję że sprzedałem ten samochód.

marcus
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 69
Rejestracja: wt wrz 24, 2013 12:52 pm

Re: Proszę o opinię

Post autor: marcus » wt wrz 29, 2015 8:24 pm

Marcingalloper pisze:Dywaniki zdjęte bo widać że akurat sprzątany. Gdyby ich nie było to ori dywan byłby już zjechany że aż czarny.
Co więcej, nie ma naklejki z prawej strony bo być może był polerowany, ale jeśli jest ta naklejka z drugiej strony to..... , trzeba się przyjrzeć dokładniej. Schodzi też farba z plastikowych poszerzeń - u mnie jak nie miałem swojej myjki też się to ładnie trzymało, teraz jak myję to liście lecą :)21 . Tylko mój miał te plastiki malowane spreyem :lol: , przez młodszego komisowego.

Widać rdzę po otwarciu drzwi kierowcy na progu, pikuś. Widać też po otwarciu tylnych drzwi na górze i tam popatrz dokładnie bo może jest i tak że są przecieki co mogłoby tłumaczyć zwisającą tapicerkę.

Mnie jednak najbardziej martwi ta chłodnica, która nie kosztuje nie wiadomo ile. Otwórz korek i odpal czy oby nie idą bąbelki powietrza - a nie mają prawa iść. Płyn w chłodnicy musi być czysty i klarowny a nie mętny. Jedź z samego rana i poproś aby silnik był zimny, po nocy wtedy zobaczysz jak odpala.

Jedź oglądaj i mocno targuj (rdza, opony, chłodnica) bo jednak prawie 12 tysi za kunia to jednak trochę sporo.
Dziękuję za trafne uwagi. Niestety, nie mam szans na oględziny autka z rana, bo mój kolega pracuje do 15-ej. Chcę jechać z nim, bo ma nosa do dobrych samochodów i zna się na mechanice o wiele lepiej niż ja. Poza tym sprzedający, z tego co mi powiedział przez telefon - codziennie z rana pracuje a na weekendy jakieś fuchy bierze poza Brokiem. No nic, pojedziemy i sprawdzimy co reprezentuje ten samochód. Zobaczymy, czy płyn w chłodnicy jest gazowany, wstrząśnięty, czy zmięszany ;-)A na te nalepki nawet nie zwróciłbym pewnie uwagi :-)
Pozdrawiam
M.P.

marcus
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 69
Rejestracja: wt wrz 24, 2013 12:52 pm

Re: Proszę o opinię

Post autor: marcus » wt wrz 29, 2015 8:26 pm

jradek pisze:Mnie by to poważnie zaniepokoiło.
:D
A mnie wcale :-)

marcus
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 69
Rejestracja: wt wrz 24, 2013 12:52 pm

Re: Proszę o opinię

Post autor: marcus » wt wrz 29, 2015 8:28 pm

Ale może już nie licytujmy się kto ile gratisów dostał od sprzedającego i kto ile bonusów dał kupującemu ;-)
pozdrawiam

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Proszę o opinię

Post autor: Marcingalloper » wt wrz 29, 2015 8:35 pm

Jedź oglądać i daj znać.
:)2

marcus
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 69
Rejestracja: wt wrz 24, 2013 12:52 pm

Re: Proszę o opinię

Post autor: marcus » wt wrz 29, 2015 8:40 pm

[cenzura], żeby tylko wszystko wypaliło tak jak trzeba....

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: Proszę o opinię

Post autor: jradek » wt wrz 29, 2015 9:18 pm

Powodzenia.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

marcus
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 69
Rejestracja: wt wrz 24, 2013 12:52 pm

Re: Proszę o opinię

Post autor: marcus » czw paź 01, 2015 10:46 am

Witam, byłem wczoraj na oględzinach Gallopera. Postaram się opisać wszystko jak najbardziej obiektywnie. Samochód przez ostatni rok stał pod chmurką. Nad drzwiami do przedziału bagażowego - widać rudą. To samo na progach po lewej stronie samochodu. Z lewej przy zbiorniku otarcie nakładki poszerzającej - dość mocne, ale bez uszkodzenia blachy. Spód faktycznie konserwowany, rama, przynajmniej wizualnie jest ok. Silnik suchy, nie myty przed sprzedażą, trochę plam olejowych na bloku jest ale to nic poważnego. Z mostów, silnika, reduktora, skrzyni biegów wycieków brak. Wnętrze zadbane, podsufitka z tyłu nie jest opadnięta jak mi się wydawało. Nad wszystkimi kołami sa plastikowe nadkola, błotochrony trzymają się dobrze na śrubach i zatrzaskach. Plastikowa osłona zbiornika paliwa. Elektryka sprawna, światła nawiewy itp. sprawne. Akumulator do wymiany z racji tego że nie jest z tzw. odwróconym plusem i trochę tam jest nakombinowanie z podłączeniem klem. Przejechaliśmy się samochodem po leśnych drogach - zauważyłem, że strasznie miękko chodzi pedał sprzęgła, przy zmianie biegów odniosłem wrażenie, że wajcha zmiany biegów ma jakby za dużo luzu. Ponadto na postoju, na luzie miałem wrażenie że lekko wibruje. Samochód odpalił już po drugim obrocie wału, wydalając niewielki obłoczek dymu więc bez problemów. Nie uruchamiany był trzy dni. Napędy sprawne - testowane w sypkim piasku. Huczenia w kabinie, zgrzytów, stuków nic takiego nie było. W chłodnicy zalana jest woda. To mnie zaskoczyło. Sprzedający odpowiedział - że na sezon letni zalewa wodę, a na sezon zimowy - płyn.
Teraz sprawa chłodnicy: widać, że w przeszłości urwało wiatrak, ten pomiędzy silnikiem i chłodnicą - bo wnęka w żeberkach chłodnicy jest o średnicy ok. 10 cm. Zdarzenie to było za poprzedniego właściciela. Połatana.Połatana jakąś mazia. Po mojemu kwalifikuje się do wymiany i tyle. We wlewie chłodnicy, przy uruchomionym silniku, nie wydobywają się pęcherzyki powietrza. Fotel kierowcy ma standardowe otarcia, ale jest czysty, jak i pozostałe elementy. Niestety brak opon zimowych, i już czas na wymianę oleju w silniku.
Ogólnie mówiąc - spodziewałem się samochodu w gorszej kondycji, a tu zobaczyłem zadbane auto z kilkoma usterkami, które są do ogarnięcia. Na koledze, który był ze mną samochód wywarł dobre wrażenie.
Sprzedający jest osobą kontaktową, negocjowaliśmy cenę, nie doszliśmy jednak do porozumienia. Temat nie jest definitywnie zamknięty, za parę dni zadzwonię do niego i będę się starał przekonać do swojej ceny.
Ufff.......
pozdrawiam
M.P.

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Proszę o opinię

Post autor: Marcingalloper » czw paź 01, 2015 6:07 pm

Czuję że to nie wiatrak się udyndolił i walnął w chłodnicę, ale odwrotnie np. po wjechaniu w wodę zbyt szybko - taki przypadek widziałem na własne oczy tylko że wtedy chłodnica aż się wyłamała z uchwytów.

Jak Ci się spodobał, to odczekaj niech sprzedający pomyśli że Ci nie zależy i za kilka dni zadzwoń i podaj jeszcze niższą cenę :)21 ..

Trzymam kciuki żeby się udało utargować i kupić :)2 .
Powodzenia.

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: Proszę o opinię

Post autor: jradek » czw paź 01, 2015 6:15 pm

"W chłodnicy zalana jest woda. To mnie zaskoczyło. Sprzedający odpowiedział - że na sezon letni zalewa wodę, a na sezon zimowy - płyn.
"

Kretyn albo klamczuch.
Reszta wyglada ze OK.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Proszę o opinię

Post autor: Marcingalloper » czw paź 01, 2015 6:43 pm

Trochę to tłumaczy że woda tańsza od płynu :)21 .

marcus
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 69
Rejestracja: wt wrz 24, 2013 12:52 pm

Re: Proszę o opinię

Post autor: marcus » pt paź 02, 2015 8:15 am

O ile Sprzedający zdecyduje się na sprzedaż dla mnie - to jeszcze przedtem dokładnie obejrzę mocowania chłodnicy. Faktycznie, samochód mógł uderzyć z dużą prędkością w wodę albo np. przy forsowaniu zasp śnieżnych. Co do wody w chłodnicy......mi osobiście by się nie chciało zalewać na lato wodę a na zimę płyn. W swoim aucie mam zalany w skali 1:1 płyn i mam spokój na kilka lat (dokładnie jeszcze trzy lata).
Panowie - mam teraz o czym myśleć. Na początku przyszłego tygodnia będę się kontaktował ze sprzedającym, będę starał się jeszcze Go "urabiać" na swoja korzyść.
Pozdrawiam
M.P.

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: Proszę o opinię

Post autor: jradek » pt paź 02, 2015 8:34 am

marcus pisze:... np. przy forsowaniu zasp śnieżnych. Co do wody w chłodnicy......mi osobiście by się nie chciało zalewać na lato wodę a na zimę płyn. W swoim aucie mam zalany w skali 1:1 płyn i mam spokój na kilka lat (dokładnie jeszcze trzy lata).
1 Raczej nie da się połamać chłodnicy na śniegu. Najpierw musiał by się połamać grill, przy przejeździe przez wodę też to uważam za mało prawdopodobne. Chłodnicę od przodu i z dołu chroni zderzak, dość solidny. To on bierze na siebie impet uderzeń. Stawiam browar, że przyczyna jest inna. Zdejmij grill o ile sprzedający Ci pozwoli, nie jest to dużo roboty.
2 Z tego co pamiętam to płynu chłodniczego NIE WOLNO rozcieńczać lub zamieniać z wodą. Inna jest temperatura wrzenia.
Płynu chłodzącego nie trzeba wymieniać o ile nie musimy naprawić naprawiać układu chłodzenia. Zlanego płynu nie należy zalewać ponownie. Oczywiście nic nie jest wieczne, zmiana płynu chłodzącego raz na 5 czy 10 lat jeszcze nikomu, oprócz środowiska nie zaszkodziła.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Proszę o opinię

Post autor: Marcingalloper » pt paź 02, 2015 11:50 am

Odwołuję to co pisałem wcześniej :)21 .
Dopatrzyłem się u siebie że jeśli miałaby tak się uszkodzić chłodnica wody, od uderzenia w wodę to poszłyby też i chłodnica oleju jak i chłodnica klimatyzacji która jest w tym Galloperze :)21 . No chyba że dwie wcześniejsze chłodnice już wymienił.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Hyundai”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość