Przekładnie kierownicza.
Moderator: Mroczny
Re: Przekładnie kierownicza.
jakies 4 lata temu orginalna przekladnia do pajero2 classic (nie wiem czy jest taka sama jak do innych bo juz nie pamietam) kosztowala klienta 1350zl. chcesz taka ?
Nie siedzę na forum i NIE KORZYSTAM Z ŻADNEGO INNEGO NICKA
NIE PISAĆ DO MNIE PW
NIE PISAĆ DO MNIE PW
-
-
- Posty: 4958
- Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm
Re: Przekładnie kierownicza.
I tak, i nie, bo.қzh pisze:jakies 4 lata temu orginalna przekladnia do pajero2 classic (nie wiem czy jest taka sama jak do innych bo juz nie pamietam) kosztowala klienta 1350zl. chcesz taka ?
Zobaczymy jak będzie z pieniędzmi jesienią i zimą. Jak będzie dobrze to pomyślę o jakimś zakupie, ale nie przekładni a o jakimś longu tylu TLC80, może Patrol Y60 Safari, a może i Pajero I w High Roofem. Galloper wtedy zostanie wokoło komina bo sprzedawać się nie będzie opłacało a tak jeszcze trochę pocieszy.
Niby jak kupiłbym nową taką przekładnię to pewnie wytrzymałaby więcej jak reszta samochodu, z tym że koszta spore. Jak zregeneruję za sporo mniej jak połowę tej nowej i wytrzyma mi rok czy dłużej to też pewnie sam samochód wiele więcej nie wytrzyma jak będzie już tym z przeznaczeniem wokoło kominowym

Na razie muszę złapać chwilę, wyjąć swoją i zamówić uszczelniacze. Złożę i zobaczę, może będzie robiła.
Re: Przekładnie kierownicza.
no to powodzonka z regeneracja, choc ja osobiscie bym to olał - moja od zakupu az do sprzedazy sie pocila, dolewalem oleju przez 2 lata, pozniej przestalem dolewac bo se zapomnialem....spadl poziom do minimum i przestalo cieknac
ale naprawde wkurwiajacy byl luz w pozycji na wprost.kasacja nic nie dala bo nie chcial skrecac, ustawilem mniej wiecej kompromis luz*lekkosc krecenia i bylo git.

ale naprawde wkurwiajacy byl luz w pozycji na wprost.kasacja nic nie dala bo nie chcial skrecac, ustawilem mniej wiecej kompromis luz*lekkosc krecenia i bylo git.
Nie siedzę na forum i NIE KORZYSTAM Z ŻADNEGO INNEGO NICKA
NIE PISAĆ DO MNIE PW
NIE PISAĆ DO MNIE PW
-
-
- Posty: 4958
- Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm
Re: Przekładnie kierownicza.
Im cieplej tym poci się mocniej - ostatnio dolewam raz na tydzień bo zaczyna pompa piszczeć i w zbiorniczku robi się sucho.
Luzu na przekładni nie mam, w zawieszeniu podobnie to i po drogach prowadzi się praktycznie jak osobówka. Na oponach trochę wozi - 2.1bar załatwia sprawę
.
Luzu na przekładni nie mam, w zawieszeniu podobnie to i po drogach prowadzi się praktycznie jak osobówka. Na oponach trochę wozi - 2.1bar załatwia sprawę

Re: Przekładnie kierownicza.
no to ja dolewalem symbolicznie, raz na 3-4tys km (raz w tygodniu) z setke max. jak musisz dolewac bo sucho to faktycznie lipa. to niezly musisz miec przebieg. moja przy niecalych 0,5mln byla w duzo lepszym stanie.
Nie siedzę na forum i NIE KORZYSTAM Z ŻADNEGO INNEGO NICKA
NIE PISAĆ DO MNIE PW
NIE PISAĆ DO MNIE PW
-
-
- Posty: 4958
- Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm
Re: Przekładnie kierownicza.
Myślę że moją spore koła dobiły i offroad
.

-
-
- Posty: 4958
- Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm
Re: Przekładnie kierownicza.
Kupiłem se drugą używaną przekładnię żeby mieć czym jeździć gdy swoją oddam do regeneracji.
Przyszła i wyglądała na suchutką bo i tak zapewniał sprzedający - oczywiście pewnie do zdjęć i wysyłki umył odtłuszczaczem
. Zdemontowałem swoją i założyłem tą drugą to zaczęła ciec już przy odpowietrzaniu układu
. Oczywiście zadzwoniłem i uja zjebałem na czym świat stoi, ale tak tylko dla zasady bo i tak po zregenerowaniu mojej miałem ją wyjebać w śmieci. Chłop się chyba przejął bo zwrócił na konto połowę za pompę
, a nie chciałem.
No ale przed długim weekendem dzwonili do mnie że tej mojej nie zregenerują
, no bo są uszczelnienia, ale wszystkie poza tym co u mnie cieknie czyli wyjście wałka. Najlepsze to bo za regenerację chcą 350zł, a nie uszczelnili z tego co ciekło tylko zmienili uszczelnienia te co nie ciekły
, no pojebywało im się chyba we łbach
. Powiedzieli że wysyłają za pobraniem a ja że mam ich w dupie i nie odbiorę niesprawnej i cieknącej pompy.
Przez kilka dni szukałem na własną rękę tych uszczelnień i o ile są zestawy, te które wymienili mi przy tej niby regeneracji, to już uszczelek do wyjścia na kolumnę - brak
. Tam są dwa uszczelniacze teflonowe (na wałku), i jeden oring w dekielku. Teflonowe od wysokiego ciśnienia, oring od tego by utrzymać to co się przedostanie.
I teraz pytanie do znawców, dać to do rolniczego warsztatu
, bo twierdzą że ogarną z palcem w dupie i będzie to kosztować mniej jak stówę. W sumie mają dobre/nowoczesne maszyny i potrafią coś dorobić czy przerobić i nawet mi robili już dziwne zlecenia. Na chłopski rozum to nic trudnego, chcą coś tam podtoczyć, wstawić inne uszczelniacze, wymienić oring a cały wałek spolerować i podobno ma działać a resztę uszczelnień założą oryginalne - przerobią tylko wałek w nowej pompie.
Robić
, czy szukać kolejnej używki
, którą i tak muszę kupić żeby dać do regeneracji bo mojej nie odbiorę
.
Przyszła i wyglądała na suchutką bo i tak zapewniał sprzedający - oczywiście pewnie do zdjęć i wysyłki umył odtłuszczaczem



No ale przed długim weekendem dzwonili do mnie że tej mojej nie zregenerują



Przez kilka dni szukałem na własną rękę tych uszczelnień i o ile są zestawy, te które wymienili mi przy tej niby regeneracji, to już uszczelek do wyjścia na kolumnę - brak

I teraz pytanie do znawców, dać to do rolniczego warsztatu

Robić



- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Przekładnie kierownicza.
Uszczelnienie, to nie technika rakietowa, przetocza, wypoleruja walek pod jakis tam wymiar I uszczelnienie dorobia, pod ten wymiar.
Rolnicze warsztaty maja wiecej pomyslunku niz samochodowe.
Rolnicze warsztaty maja wiecej pomyslunku niz samochodowe.
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044
513549044
-
-
- Posty: 4958
- Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm
Re: Przekładnie kierownicza.
No to chyba zamawiam następną przekładnię
.
Mam ochotę zaryzykować i niech zrobią uszczelnienia oprócz tego wyjścia na kolumnę, ale jak zacznie ciec po jakimś czasie to wnerw mnie weźmie że to się zostawiło.

Mam ochotę zaryzykować i niech zrobią uszczelnienia oprócz tego wyjścia na kolumnę, ale jak zacznie ciec po jakimś czasie to wnerw mnie weźmie że to się zostawiło.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość