nikt nie mówi że Santa czy 55 to terenówkiMasmo pisze:Ja oczywiście też nie zamieniłbym Terracana, bo SUV-y nie nadają się w teren, ale gdybym miał więcej $$$ to zastanawiałbym się czy nie zamienić osobówki, którą też mamy na SUV-a. Szczególnie obecna zima skłania do takiego myśleniamigawki pisze:....Niestety dla siebie nie wybrałbym żednego z powyższych - brak reuktora
Terracan i KIA Sorento do 2009 to ostatnie auta koncernu w miare terenowe..
Santa Fe
Moderator: Mroczny
Re: Santa Fe
Re: Santa Fe
Co do podziału aut na terenowe, SUW-y i crossovery to jestem na propozycja która wyszła z magazyny off-road.plMasmo pisze:Ja oczywiście też nie zamieniłbym Terracana, bo SUV-y nie nadają się w teren, ale gdybym miał więcej $$$ to zastanawiałbym się czy nie zamienić osobówki, którą też mamy na SUV-a. Szczególnie obecna zima skłania do takiego myślenia.
terenowe - te które od razu z fabryki nadaja sie do wyjazdu w głoto po klamki i nie wymagaja liftowania i poprawiania
SUW (miekkie i twarde) te które poprawic trzeba
Crossover - bardziej na szose, pozbawione reduktora
http://terracan.pl.pl/viewtopic.php?f=10&t=79
Tak więc Santa jak i Veracruz / ix55 to wg tej propozycji wieksze crossovery
I mysle, że jest w tym sporo racji,
Kiedyś Hyundai robił auta z założenia troche słabiej wyposażone, dobre jakościowo ale zdecydowanie tańsze od konkurencji. Teraz staraja się wykreować te auta do klasy premium (wyposażenie i cena) ale przez to tracą klientów, którzy szukali niedrogiego porzadnego auta. Tych klientów w koncernie przejmuje KIA.Flor pisze:nikt nie mówi że Santa czy 55 to terenówkiale tego typu auta mają swoich zwolenników i dla tego się sprzedają
jak na nasze drogi to moim zdaniem są to idealne auta
i55 kosztuje 205k i jak dla mnie jest to za dużo
bo za taką cenę mam pajero
a jak na moje potrzeby jest lepszym samochodem ale każdy bierze to co mu pasi bardziej
kumpel ma od kilku miesięcy i55 i jest bardzo zadowolony i o to w tym chodzi że jest wybór
ale niestety jeżeli chodzi o auta stricte terenowe to ten wybór niedługo się skończy
przynajmniej jeżeli chodzi o auta nowe
Co do wyboru aut terenowych to kierunek jest na luksus i wygodna jazdę po drodze wiec prawdziwych terenówek bedzie coraz mniej (patrz nowe sorrento)
Już bez terka http://www.terracan.pl
Re: Santa Fe
Tu masz 100% racji. Taki SUV czy crossover nie powienien kosztować tyle co Pajero z klasycznym terenowym napędem z reduktorem, tylnym mostem z tosenem i blokadą itp.Flor pisze:...jak na nasze drogi to moim zdaniem są to idealne autai55 kosztuje 205k i jak dla mnie jest to za dużo
bo za taką cenę mam pajero
...
Była Vitara, Jimnik, Terrano II, Terracan, KIA Sportage Grand a teraz SS Kyron.
Re: Santa Fe
Ale bez sensu podział. Do pozycji terenowe możesz nie znaleźć kandydata bo nawet dla Mercedesa G, Defendera znajdziesz teren w którym seryjny sobie nie poradzimigawki pisze:Co do podziału aut na terenowe, SUW-y i crossovery to jestem na propozycja która wyszła z magazyny off-road.plMasmo pisze:Ja oczywiście też nie zamieniłbym Terracana, bo SUV-y nie nadają się w teren, ale gdybym miał więcej $$$ to zastanawiałbym się czy nie zamienić osobówki, którą też mamy na SUV-a. Szczególnie obecna zima skłania do takiego myślenia.
terenowe - te które od razu z fabryki nadaja sie do wyjazdu w głoto po klamki i nie wymagaja liftowania i poprawiania
SUW (miekkie i twarde) te które poprawic trzeba
Crossover - bardziej na szose, pozbawione reduktora
kiedyś VITA 2.0V6, Samuraj Coil - teraz Hyundai Terracan 2.9 32 MT, 31AT
Re: Santa Fe
Faktmdeja pisze:Ale bez sensu podział. Do pozycji terenowe możesz nie znaleźć kandydata bo nawet dla Mercedesa G, Defendera znajdziesz teren w którym seryjny sobie nie poradzimigawki pisze: Co do podziału aut na terenowe, SUW-y i crossovery to jestem na propozycja która wyszła z magazyny off-road.pl
terenowe - te które od razu z fabryki nadaja sie do wyjazdu w głoto po klamki i nie wymagaja liftowania i poprawiania
SUW (miekkie i twarde) te które poprawic trzeba
Crossover - bardziej na szose, pozbawione reduktora
Też ten podział mnie nie przekonuje. Dla mnie wyznacznikiem auta terenowego jest prawdziwy reduktor (taki o przełożeniu co najmniej 1,9) co pociąga za sobą solidny układ przeniesienia napędu.
Była Vitara, Jimnik, Terrano II, Terracan, KIA Sportage Grand a teraz SS Kyron.
Re: Santa Fe
To vitara sie chyba nie łapała
tam było 1,8
kiedyś VITA 2.0V6, Samuraj Coil - teraz Hyundai Terracan 2.9 32 MT, 31AT
Re: Santa Fe
Ja sie nie spieram, żaden ze mnie terenowiec.mdeja pisze: Ale bez sensu podział. Do pozycji terenowe możesz nie znaleźć kandydata bo nawet dla Mercedesa G, Defendera znajdziesz teren w którym seryjny sobie nie poradzi
Moge przytoczyc tylko marki aut uznanych za Terenowe prosto z fabryki przez autorów propozycji
Przykłady:
- HUMYEE,
- Bremach,
- SCAM,
- Unimog,
- Pinzgauer,
- Duro,
- Praga,
- Iveco Daily 4x4
Już bez terka http://www.terracan.pl
Re: Santa Fe
Iveco - jasne
To i Gazele bym dorzucił
kiedyś VITA 2.0V6, Samuraj Coil - teraz Hyundai Terracan 2.9 32 MT, 31AT
Re: Santa Fe
E... ja to ignorant jestem ale zajrzałem sobie co to IVECO ma
http://ctc.iveco.pl/produkty2.htm

http://ctc.iveco.pl/produkty2.htm
ERGONOMIA I PRAKTYCZNOŚĆ.
Z punktu widzenia ergonomii, Daily 4x4 ma wiele do zaoferowania. Kompletny zestaw wskaźników i praktyczne rozłożenie elementów sterujących z przełącznikami, które są łatwo osiągalne pozwalają na komfortowe prowadzenie samochodu. Aby ułatwić zmianę biegów, dźwignia zmiany biegów została umieszczona na konsoli w środkowej części deski rozdzielczej, natomiast dźwignię biegów terenowych umieszczono na podłodze pomiędzy siedzeniami, co ułatwia zmianę miejsca w kabinie. Aby zapewnić maksymalną praktyczność, na desce rozdzielczej znalazł się także tachograf, przyciski sterowania trzema blokadami mechanizmów różnicowych oraz przystawkami odbioru mocy PTO. Tablica wskaźników ma wielofunkcyjny wyświetlacz z komputerem pokładowym, który pozwala kierowcy na wyświetlanie informacji użytecznych podczas codziennych podróży, takich jak czas jazdy, przejechane odległości, zużycie paliwa, temperatura zewnętrzna oraz inne istotne informacje obsługowo-naprawcze. Zadbano także o uprzyjemnienie odpoczynku – jest bowiem miejsce na radioodtwarzacz z CD i MP3, system nawigacji satelitarnej oraz zestaw głośno mówiący.
WYTRZYMAŁA RAMA
Olbrzymim atutem daily 4x4 jest jego rama. To dziedzictwo doświadczeń Iveco w zakresie budowy pojazdów użytkowych. Rzadko napotykamy samochody tak odporne jak Daily 4x4. Rama została wykonana z rurowych podłużnic, poprzecznice ze stali o podwyższonej wytrzymałości (Fe490) o przekroju w kształcie litery C i grubości 5 mm. Na całej długości podłużnic znajduje się wzmocnienie o grubości 4 mm,, co daje w efekcie wytrzymałą strukturę nośną zdolną wytrzymać olbrzymie naprężenia skręcające i zmęczeniowe typowe dla jazdy po kamieniołomach, placach budów i wyjątkowo nierównym terenie nieutwardzonym. Rama została zaprojektowana również tak aby, zapewnić maksymalną prostotę montażu zabudowy, przy zachowaniu najwyższych standardów bezpieczeństwa.
ZAWIESZENIE TERENOWE.
Daily 4x4 wyposażone jest w systemy zawieszeń przystosowane do szczególnie wymagających aplikacji terenowych. Wzdłużne resory paraboliczne zapewniają dużą elastyczność i jednocześnie duży skok. Zamocowanie osi przedniej i tylnej oraz resorów zapewnia odpowiednią stabilność i jest w dużej części ruchome, co gwarantuje stały kontakt kół z podłożem i trakcję w warunkach jazdy terenowej. Teleskopowe amortyzatory i stabilizatory w połączeniu ze sztywną konstrukcją osi to gwarancja doskonałych własności jezdnych na wszystkich rodzajach nawierzchni o różnym pochyleniu, bez ograniczenia możliwości ładunkowych. Daily wyróżnia się pod tym względem w swojej klasie pojazdów.

Już bez terka http://www.terracan.pl
Re: Santa Fe
Zlituj się to profesjonalny pojazd specjalny, a nie samochód terenowy. Tak jak reszta pojazdów które wyminiłeś.migawki pisze:E... ja to ignorant jestem ale zajrzałem sobie co to IVECO ma
http://ctc.iveco.pl/produkty2.htm
Ale zchodzimy z tematu... Nikt nie słyszał pojącia crossover gdy zaczeli produkcje SantaFe. Crossover to dla mnie coś takiego jak SX4 którego możliwości w terenie są żadne nawet w porównaniu do Santa Fa.
Generalnie takie klasyfikacje są bezsensu... Każde auto ma jakieś zady i walety
Dla mnie Santa Fe jest alternatywą osobówki dla ludzi którzy przełkną większe koszta eksploatacji, nie prefarują szczególnie szybkiej jazdy i chcą mieć mniej stresu szczególnie na drogach gruntowych i słabiej utrzymywanych w zimie . Jednak ambicje terenowe muszą mocno sobie ograniczyć
Była Vitara, Jimnik, Terrano II, Terracan, KIA Sportage Grand a teraz SS Kyron.
Re: Santa Fe
Prawda leży tam gdzie leży 
kiedyś VITA 2.0V6, Samuraj Coil - teraz Hyundai Terracan 2.9 32 MT, 31AT
Re: Santa Fe
Re: Santa Fe
Terenowy prosto z fabrykiMasmo pisze:
Zlituj się to profesjonalny pojazd specjalny, a nie samochód terenowy. Tak jak reszta pojazdów które wyminiłeś.
Zgodnie z definicją
Ostatnio zmieniony wt lut 23, 2010 11:23 pm przez migawki, łącznie zmieniany 1 raz.
Już bez terka http://www.terracan.pl
Re: Santa Fe
No ten tekst sie mu po prostu udał. Nie bez kozery gość ma parcie na ekranMroczny pisze:mojego ulubieńca cytujesz
kiedyś VITA 2.0V6, Samuraj Coil - teraz Hyundai Terracan 2.9 32 MT, 31AT
Re: Santa Fe
...a ja bladego pojęcia nie mam jak się jeździ i ile pali to autko. Znajomy ma Sant'e w benzynie 3,5l i wygląda na zadowolonego.
Jak dla mnie obrys pierwszej generacji jest zbyt "barokowy" i zwyczajnie się nie podoba, ale czy o gustach tu dyskutujemy?
Jak dla mnie obrys pierwszej generacji jest zbyt "barokowy" i zwyczajnie się nie podoba, ale czy o gustach tu dyskutujemy?
Nawet pośród Kwiatu Rycerstwa jest całe mnóstwo zakutych łbów.
Re: Santa Fe
właśnie to samo miałem napisaćmdeja pisze:To vitara sie chyba nie łapałatam było 1,8
a tak się kiedyś Masmo zarzekał jaka to vitara jest świetna
Jimny 
Re: Santa Fe
On tak ma z każdym nowym autem. Jak mu przejdzie terracan to będzie wieszczył że inne jest de bestbigos pisze:właśnie to samo miałem napisaćmdeja pisze:To vitara sie chyba nie łapałatam było 1,8
![]()
a tak się kiedyś Masmo zarzekał jaka to vitara jest świetna
kiedyś VITA 2.0V6, Samuraj Coil - teraz Hyundai Terracan 2.9 32 MT, 31AT
Re: Santa Fe
Taka kolej rzeczy
Najpierw najlepsze są resoraki
potem auta na pedały
az w pewnym momencie orientujesz się, że to tylko zabawki a prawdziwa zabawa jest z czyms innym

Najpierw najlepsze są resoraki
potem auta na pedały
az w pewnym momencie orientujesz się, że to tylko zabawki a prawdziwa zabawa jest z czyms innym
Już bez terka http://www.terracan.pl
Re: Santa Fe
cały Masmomdeja pisze: On tak ma z każdym nowym autem. Jak mu przejdzie terracan to będzie wieszczył że inne jest de best
Jimny 
Re: Santa Fe
Ale nie każdy od razu myśli o ARB i mąci w głowach tym co się nie znają jeszcze w temacie 
kiedyś VITA 2.0V6, Samuraj Coil - teraz Hyundai Terracan 2.9 32 MT, 31AT
Re: Santa Fe
Wystarczy pojechać na narty a tu już za plecami....bigos pisze:cały Masmomdeja pisze: On tak ma z każdym nowym autem. Jak mu przejdzie terracan to będzie wieszczył że inne jest de best
Nigdy nie twierdziłem że Vitara czy Terracan jest the Best. Każde auto ma wady i zalety. I przełożenie reduktora Vitary własnie było jej pięta achilesową. Do takiego reduktora był dostosowany układ przeniesienia napędu (za słaby do poważnych zastosowań). A poważne zmotanie Vitary niestety przerosło mnie...
Dlatego twierdzę że przełożenie reduktora w dużej mierze decuduje o terenowości auta...
Była Vitara, Jimnik, Terrano II, Terracan, KIA Sportage Grand a teraz SS Kyron.
Re: Santa Fe
Moj pilot (szczęśliwy posiadacz tytułowego pojazdu) znalazł na swoim tylnym dyfrze nalepkę:
LSD
Santa to najbradziej terenowe auto w klasie
LSD
Santa to najbradziej terenowe auto w klasie
Była Vitara, Jimnik, Terrano II, Terracan, KIA Sportage Grand a teraz SS Kyron.
Re: Santa Fe
Posiadam Santa Fe 2003 rok , wprawdzie silnik tylko 2,0CRDi ale do jazdy po naszych drogach bardzo dobre ,
wyposażenie przystępne elektryka klima poduszki , cena w przedziale 25-28 tys .
Widzę że wypowiedzi masa ale wracając do pytania początkowego uważam że dla rodzinki 4 osobowej na narty czy wypad do lasu przy spalaniu 9L ropy bardzo dobry samochód .
Biorąc pod uwagę że napęd cały czas działa na 4 koła to powyżej 130 trochę go już słychać w kabinie , ale niestety wyłączyć się nie da. Za to jazda zimą po śliskich drogach podjazdach czy drogach gruntowych czysta przyjemność .
wyposażenie przystępne elektryka klima poduszki , cena w przedziale 25-28 tys .
Widzę że wypowiedzi masa ale wracając do pytania początkowego uważam że dla rodzinki 4 osobowej na narty czy wypad do lasu przy spalaniu 9L ropy bardzo dobry samochód .
Biorąc pod uwagę że napęd cały czas działa na 4 koła to powyżej 130 trochę go już słychać w kabinie , ale niestety wyłączyć się nie da. Za to jazda zimą po śliskich drogach podjazdach czy drogach gruntowych czysta przyjemność .
Re: Santa Fe
To raczej nie napęd hałasuje. Raczej opony i "całokształt"reaktor pisze:....
Biorąc pod uwagę że napęd cały czas działa na 4 koła to powyżej 130 trochę go już słychać w kabinie , ale niestety wyłączyć się nie da. .....
BTW: Kto ma jeszcze nalepkę LSD na tylym dyfrze? Ciekawe czy wszystkie Santy miały LSD czy tylko mój kumpel trafił taką.
Była Vitara, Jimnik, Terrano II, Terracan, KIA Sportage Grand a teraz SS Kyron.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości






