czas grzania świec galloper 2,5 intercooler

[anzelm-74]

Witam.
Przy sprawdzaniu świec zauważyłem że mam zamontowane świece na napięcie 11V.
Na stronce epajero świeca dedykowana do mojego silnika jest na napięcie 6,2V.
Latem zapalał normalnie , natomiast teraz muszę grzać 3 krotnie , dopiero wtedy odpala na dotyk.
Podejrzewam, że wina leży po stronie świec. Bo jeżeli sterownik podaje 6V na świece 11 volt, to prąd będzie za mały i świece nie nagrzeja się
do odpowiedniej temperatury. Dodam że każde jednorazowe grzanie trwa około 3 sekund (trzecie grzanie z 2 sekundy).
Ile czasu grzeją się świece w Waszych galloperach ?
I jakie świece są właściwe , 6,2 V czy 11V ?

[ernil]

Zależy jaki masz system grzania świec.
Jeżeli QGS, to świece do tego dedykowane, na 6,2V czy jakoś tak.
Jeżeli zwykły system, to i świece zwykłe.
Masz dwa duże przekaźniki pod maską? Koło ściany grodziowej?

[anzelm-74]

Nie mam nic takiego.

[ernil]

Więc, jak mniemam, masz zwykły układ grzania.
Zmierz napięcie, jakie przychodzi na listwę.
Jeżeli jest to 12V, to:
- kup świece 12V
- jeżeli grzeje za krótko, albo uj wie jak, to wysraj się na oryginalną instalację i zamontuj grzanie świec poprzez guzik, przekaźnik, bezpiecznik i przewód.
Będziesz sobie grzał wedle uznania, temperatury silnika, temperatury zewnętrznej, stopnia zużycia silnika itp itd... I dogrzewał sobie będziesz też wedle uznania.

[anzelm-74]

Dziękuję , na to nie wpadłem. Zmierze asap.

[anzelm-74]

Po problemie, aż wstyd powiedzieć .....ale co tam.
Okazuje się , że czas palenia się kontrolki grzania a czas grzania świec to dwie różne rzeczy.
Po zgaśnięciu kontrolki trzeba poczekać na cyknięcie przekaźnika i dopiero odpalać ( w moim przypadku jakieś 5-6 sekund dłużej).Zrobiłem tak, i okazuje się, że auto pali od pierwszego.
Wcześniej nie dość że nie wiedziałem, to jeszcze zaraz po przekręceniu stacyjki wyło radio, hałasował wentylator, i ni uja bym nie usłyszał.
Także wybaczcie zawracanie dupska.
A co do świec 6,2V wyczytałem ,że są to świece szybkiego grzania, ale nie jest to pewnik.
Pozdr.

[Marcingalloper]

Po problemie, aż wstyd powiedzieć .....ale co tam.
Okazuje się , że czas palenia się kontrolki grzania a czas grzania świec to dwie różne rzeczy.
Po zgaśnięciu kontrolki trzeba poczekać na cyknięcie przekaźnika i dopiero odpalać ( w moim przypadku jakieś 5-6 sekund dłużej).Zrobiłem tak, i okazuje się, że auto pali od pierwszego.
Wcześniej nie dość że nie wiedziałem, to jeszcze zaraz po przekręceniu stacyjki wyło radio, hałasował wentylator, i ni uja bym nie usłyszał.
Także wybaczcie zawracanie dupska.
A co do świec 6,2V wyczytałem ,że są to świece szybkiego grzania, ale nie jest to pewnik.
Pozdr.

Ale ja Ci powiem że u mnie, dajmy na to dziś po 24h stania samochodu, wsiadam i kontrolka świec zapala się i gaśnie po jakiś 4-5s. Samochód odpala bezproblemowo a owe pyknięcie faktycznie jest słychać, ale po jakiś 15-20s. Jak auto ciepłe to kontrolka świec zaledwie mignie ale owo pyknięcie też występuje już po odpaleniu po podobnym czasie. Nie wiem czy to nie jest dogrzewanie świec po odpaleniu. Nie mam pojęcia, wiem że słyszę je dużo później niż 5-6s jak u Ciebie.

[MotoWicher]

Muszę sprawdzić dokładnie, jak to wygląda u mnie.
Z pewnością, tak jak u Marcina, kontrolka zaświeca się maksymalnie na jakieś 4-5 sekund, po czym ja czekam jeszcze jakieś 3-4 sekundy i odpalam
Zaczaję się na to cyknięcie przekaźnika, bo wydaje mi się, że coś mnie ominęło w procedurze startowej, albo po prostu nie zwróciłem na to uwagi

[Marcingalloper]

Chopaki a weźcie u siebie przy najbliższym odpaleniu fury zobaczcie jak działa ssanie. Ja miałem pompę robioną, ale coś mi się wydaje że w zeszłą zimę działała trochę inaczej.

Po porannym odpaleniu od chwili gdy silnik zacznie pracować macie już podwyższone obroty do ok1200 . U mnie teraz jest tak że grzeję świecę, przekręcam na start i silnik odpala ale pracuje na ok.800obr//min i dopiero po kilku (trzech może więcej) sekundach zaczyna zwiększać obroty do wspomnianych 1200obr/min.
W zeszłym roku jeśli dobrze pamiętam miałem tak że od razu po odpaleniu silnik pracował na ssaniu z wyższymi obrotami a nie jak teraz po chwili dopiero zwiększa obroty.
Coś mi to zaczyna nie grać.

W 106 diesel mam linkę przymocowaną do pompy wtryskowej do przyśpieszacza, drugi koniec linki siedzi w podstawie filtra paliwa w układzie chłodzenia. Im zimniejszy tym bimetal kurczy się i ściąga linkę i tam wszystko widać jak działa. W Hyundaiu nie mogę się tego dopatrzeć, może coś trzeba przesmarować (przycina się), a może bimetal podlega wymianie .
Jak macie pomysły podpowiedzcie, puki co przy prawie -8 nie ma problemu ale krztusić się zaczyna. Co będzie przy -20C.

[anzelm-74]

Ten samochód mnie zastanawia coraz bardziej.
U mnie po odpaleniu jest 800 obrotów i nie wchodzi wyżej.
Czyli że nie działa ssanie, tak ?
Kuwa , ciekawe czym jeszcze mnie zaskoczy.

[Marcingalloper]

Ten samochód mnie zastanawia coraz bardziej.
U mnie po odpaleniu jest 800 obrotów i nie wchodzi wyżej.
Czyli że nie działa ssanie, tak ?
Kuwa , ciekawe czym jeszcze mnie zaskoczy.

No to znaczy że Ci nie działa . U mnie działa ale się przycina tak jak pisałem.

[MotoWicher]

Sprawdziłem dzisiaj rozruch na spokojnie.
48 godzin postoju, około południa było jakies -6 stopni.
Grzanie, trzy sekundy odczekałem i start.
Kuń zaskoczył i faktycznie gdzies po 20 sekundach od startu słychac było "cyknięcie" jakby przekaźnika.
Co do ssania, to niestety nie mogę się wypowiedziec, bo nie znam się na dieslach, ale u mnie jest podobnie jak u kolegi anzelm-74.
Wskazówka obrotomierza ani nawet myśli, żeby zbliżyć się do 1000 obrotów.
Nie wiem czy tak ma być, czy też nie, ale nie trzęsie, silnik pracuje równo, więc chyba nie można tego traktować jako wady.

Wrzucę filmik, jak to wygląda u mnie, ale przeszukując youtube widzę, że u zagranicznych kolegów temat jest identyczny, jak u mnie i Anzelma.

https://www.youtube.com/watch?v=hliTbFon0Qc

https://www.youtube.com/watch?v=6D3GHy9yOBY

Pajero

https://www.youtube.com/watch?v=5WSyPKXpy6c

[Marcingalloper]

Popsute macie. Naprawcie.

Albo nie, sprzedajcie i kupcie Patrola.



Po odpaleniu mam 800-900obr/min, po jakiś 5s wchodzi na ok.1200obr/min i tak zostaje przez ok5min i powolutku w miarę rozgrzewania obroty maleją do tych ok.800obr/min kiedy silnik jest nagrzany.

[Marcingalloper]

Na tych filmach oszukują, odpalają już ciepłe silniki .

Nie wiem czy jutro, ale niedługo nagram jak to jest u mnie, sami zobaczycie.

[MotoWicher]

Wydaje mi się, że to z racji koloru nadwozia tak się dzieje

[Marcingalloper]

Wydaje mi się, że to z racji koloru nadwozia tak się dzieje

47 postów na liczniku i już taki dowcipny.
Coś się to za szybko wszystko dzieje.

Generalnie myślałem o 5d - 3d że w Longu dłużej paliwo musi lecieć i takie tam, ale Ty też masz 3d .

Wstawię film sam zobaczysz.

[MotoWicher]

Zobacz jak wygląda start u mnie.
https://www.youtube.com/watch?v=z7mAaJgN0QI

[Marcingalloper]

Zobacz jak wygląda start u mnie.
https://www.youtube.com/watch?v=z7mAaJgN0QI

Mówiłem od razu że popsuty. Stuka coś, tak kle kle kle kle kle kle kle kle kle kle kle kle kle.


A gdzie masz ajirbaga ja się pytam.

Naprawdę to po długim postoju tak odpala i trzyma takie obroty. To u mnie coś jest nie tak że ssanie łapie po chwili, ale u Ciebie to już w ogóle dupa jak go nie ma całkowicie.

[MotoWicher]

Airbag pewnie też zepsuty, ale to dobrze, bo dla mnie to zbędny gadżet

[Marcingalloper]

Airbag pewnie też zepsuty, ale to dobrze, bo dla mnie to zbędny gadżet

Yhy. Ja też tak mówiłem o ABS, ale po tym jak zrobiłem pierwsze awaryjne hamowanie. Jak coś jest niech se będzie .

A może masz tylko kontrolkę spaloną. A nawet jak ta stłuczka nawet mała była to i tak się nie liczy .

[MotoWicher]

Będe musiał to sprawdzić w ramach wolnego czasu

[Marcingalloper]

Zapomniałem , dopiero teraz jak się zalogowałem przypomniałem sobie że miałem coś zrobić .

Jutro nagram jak mróz będzie, dziś trochę kichał, prychał i zakopcił. Coś czuję że któraś/eś świece nie latają .

[Marcingalloper]

Nakręcił żem dziś. Bez kilkukrotnego grzania tylko kluczyk w stacyjkę, gasną świece i odpałka bez dotykania gazu.
Widać po obrotomierzu i słychać po silniku jak nierówno pracuje puki nie wejdzie na pełne ssanie. Nie wiem, muszę chyba sprawdzić te świece. Na wyższych obrotach chodzi przez ok.2min i schodzi coraz niżej. Po 3min ma już prawie równe 1000obr/min a po kolejnej minucie schodzi na 900obr/min i tak już zostaje. Co ciekawe to po 3min od odpalenia leci już letnie powietrze z nadmuchu a w nocy było prawie -10C a jak nagrywałem pokazywało -4C ale przód był na słońcu.

Tak czy inaczej pod koniec tygodnia jadę do kumpla niech patrzy czy to świece, a jak nie to jadę do pompiarza niech patrzy i przy okazji zrobi te ssanie aby było od razu po odpaleniu a nie po chwili bo tak chyba było w zeszłym roku.

http://youtu.be/YbKt6Sed6qU

[stefan1989]

Podobna sytuacja jak u mnie, tylko ja muszę dłużej kręcić... i też chodzi tak jak by nie na wszystkie gary. Jutro sprawdzę jaką mam instalację świec...

[Marcingalloper]

Podobna sytuacja jak u mnie, tylko ja muszę dłużej kręcić... i też chodzi tak jak by nie na wszystkie gary. Jutro sprawdzę jaką mam instalację świec...

No, tylko że w czasie kręcenia filmiku jeszcze nie wiedziałem że grzeją tylko dwie świece .
W sumie nadal grzeją dwie, mrozy po 15C a teraz odpala tak jak wcześniej ale mniej go telepie i zdecydowanie krócej. Teraz mam wlany ON z domieszką oleju dla dwusuwów i widzę że jest spora różnica pomiędzy paliwami.
Świec na razie nie dotykam (do wiosny chyba że się upalą pozostałe) w myśl zasady lepsze wrogiem dobrego .