Jeśli choć czasem składasz kanapę to nie rób zabudowy, a jak nie składasz to też nie rób bo wejdzie do niej kilka par rękawiczek i kondomów.
Jak ją już zrobisz to zamocuj na stałe do podłogi żeby w razie w...... .
Do budowy używaj tylko materiału wodoodpornego - z czystym sumieniem polecam sklejkę antypoślizgową (taka ciemna, prawie czarna). Nawet jeśli w bagażniku masz sucho i samochód garażujesz to z czasem może, choć nie musi, taka płyta drewniana naciągnąć wody. Wtedy puchnie, pęka i ujowo wygląda.
Kumpel ostatnio w Patrolu taki regał sobie z szufladami zmotał. Mnie to tam wisi bo nie moje, ale wygląda to

,niezbyt ładnie - ma płytę zwykłą fornirowaną o wzorze szafek kuchennych

. Faktem jest że porządek można w tym utrzymać ale już brudnego/mokrego kinetyka tam nie wwalisz, chyba że w szczelnym worku.
Teraz tak, ja u siebie w Galloperze mam linę kinetyczną z szeklami, rękawiczkami i siekierą fiskarsa na lewym nadkolu. W lidlu były takie torby zwane organizerami i tam się to wszystko idealnie mieści. Pod kanapą mam zamontowaną łopatę - idealnie pasi taka 80cm o pełnej powierzchni roboczej

. Tam pod kanapą wożę zawsze jeszcze kuchenkę turystyczną, lornetkę i jeszcze taki 50cmX40cmX8cm zapinany na suwak materiałowy organizer z pierdołami typu szczoteczki do zębów, dezodorant, żel pod prysznic i inne takie

. Wcześniej miałem
też TAKI składany fotel wędkarski, który mieścił się z tym wszystkim o czym wspomniałem wcześniej pod tylną kanapą.
Z tego co piszesz to Ty wozisz też i kalosze - ale jakie. W Galloperze pod siedzeniem kierowcy (które się nie składa, nie wiem czy tek też jest w Pajero) masz sporo miejsca. Są wersje mające tam taki wysuwany plastikowy schowek (mam zdjęcia jak co) i tam kumpel wozi takie spodniobuty (
Mniej więcej takie ) z możliwością brodzenia praktycznie po cyce. Jedynym sztywnym miejscem tych spodnio-butów są same podeszwy butów a reszta to dość cienka guma, ale mocna - używa tego naprawdę często i jest

. Zresztą nawet jak sie uszkodzą to drugi komplet groszowa sprawa, ale do sedna bo te spodnio-buty idealnie pod siedzeniem kierowcy się mieszczą. Zwijasz je w rulon i pod siedzenie

.
Maczetę z powodzeniem zmieścisz w tylnych drzwiach pod tapicerką - np. po zrobieniu sobie stolika na drzwiach tylnych (polecam

). Ja tam woziłem wcześniej i siekierę i 40cm bagnet

.
Podkłady pod podnośnik też możesz gdzieś zmieścić, nie wiem jakiej masz wielkości ale możesz rzucić z tyłu pod nogi pasażerów (któryś z kumpli tak ma u siebie).
Zbiornik z wodą możesz zamontować w kole zapasowym. Nie wiem czy masz osłonę zapasu, z resztą to w sumie bez znaczenia. We wnękę wstawiasz turystyczny pojemnik z miękkiego plastiku i z dołu wyprowadzasz sobie tylko wężyk z zaciskiem od kroplówki

. Można też to wcisnąć w tylne drzwi - nawet tu na forum gdzieś jakieś zdjęcia widziałem. Albo zrezygnować z tylnego spryskiwacza i wyprowadzić wężyk np. w nadkole z przyciskiem uruchamiania

. Możliwości jest wiele - jeszcze lepiej pod maską jakiś pojemnik to i woda ciepła będzie

.
Zostaje skrzynka narzędziowa - tu nie wiem bo prawie nigdy nie wożę. W razie W, liczę że któryś z kumpli podjedzie i przywiezie

.
PS: w Pajero pewnie tak jak i w Galloperze możesz wykorzystać wnęki po bokach w bagażniku - te pod tapicerką (warto wcześniej wykleić je matami bitumicznymi by nie rysować i nie wginać blachy). Nie pamiętam dokładnych wymiarów ale ja wcisnąłem tam przed zrobieniem zabudowy w dachu kilka drobiazgów. Jak dobrze pamiętam to wepchałem tam 2 duże płaszcze przeciwdeszczowe, apteczkę, trójkąt ostrzegawczy, rękawice, koc i jakieś inne pierdoły. Nawet miałem zrobić zamykane drzwiczki, ale po zrobieniu drugiego schowka zostawiłem to wszystko puste - ale też warto o tym pomyśleć i wrzucić tam mało używane duperele. Dobrze że sobie o tym przypomniałem

, pewnie reaktywacja będzie.