Z przodu mam "koszulki" na siedzenia kupowane za drobne (niecałe 30zł za 2szt jak dobrze pamiętam) - robię to cyklicznie, trochę się pobrudzą wywalam i kupuję nowe. Zmienia się je jakieś 5min. Ale ostatnio planuję zakup takiego pokrowca jak mają mechanicy - bo coś fotel kierowcy zbyt szybko się brudzi

.
Z tyłu na kanapie nie wożę ani dzieci, ani psa, ale dość często przewożę drzewo na ognisko czy nocne posiedzenia wędkarskie. Nie mam na nim pokrowca ale kupiłem kiedyś na rolniczym targu kpl. pięciu grubych wojskowych kocy. W kocu wyciąłem cztery dziury (rozciąłem nożem

), dwie w miejscu gdzie są tylne zagłówki i dwie gdzie są przednie zagłówki tak że jak to założę to na tylnej kanapie mam coś w rodzaju "hamaku". Jak się wybrudzi to w pralkę i przez ponad półtora roku zużyłem dopiero jeden taki koc.
Z pokrowcami jest pewnie ten sam "problem" co z koszulkami na siedzenia - urywające się troczki. Więc albo trzeba wszyć nowe jakieś mocniejsze, albo robić podobnie jak ja.