Układ chłodzenia galloper 3.0v6

[condorado]

Witajcie,

Mam problemy z układem chłodzenia w moim Galloperze 3.0. Dzieją się różne dziwne rzeczy zaczynając od:
1.Zdarza się, że płyn w zbiorniczku wyrównawczym się gotuje np. po długich górskich podjazdach. Gorący płyn wyrzuca przez zaworek upustowy. Temperatura na zegarach w normie.
2. Zdarza się, że płyn ze zbiorniczka zniknie, a potem wróci. Myślałem, że może uszczelka pod głowicą przepuszcza płyn jednak płyn w chłodnicy jest cały czas na tym samym poziomie jest idealnie czysty jak po zalaniu. Nie widać w nim oleju. Na korku od oleju również brak masła. Jednak zapach z wydechu na zimnym silniku jakby słodki.

Zalałem nowy płyn, starałem się odpowietrzyć układ zgodnie z podpowiedziami z internetu. Nagrzewnica otwarta/grzanie na maksa 20 min. Przy otwartym korku płyn próbuje wypłynąć górą i wraca do zbiorniczka. Ale niestety na to reguły nie ma... Czy to możliwe by spaliny się do niego dostawały?

Kupiłem nowy korek z termostatem do chłodnicy. Podobno komuś kiedyś pomogło ale przyznaje, że nie rozumiem dlaczego. Auto szykuje na przyszły rok na wyprawę, chciałbym mieć je ogarnięte w 100%. Czy macie może jakieś pomysły od czego powinienem zacząć? Czy moja przypadłość może być spowodowana zapowietrzonym układem? Jak go prawidłowo odpowietrzyć?


Pozdrawiam Konrad

[lemur]

Teścik za 30 dyszki na obecność spalin na pierwszy ogień.

[condorado]

Na chwilę obecną po wymianie korka wszystkie objawy ustąpiły. Płyn się nie grzeje, nie wyrzuca go, nie ubywa. Dwie osoby mi to w ciemno sugerowały no i jak mam nadzieje, że miały racje. W niedziele było latane w terenie brak objawów. Sprawę biedzimy monitorować.