Witam Wszystkich Serdecznie



Teraz do rzeczy
1.Wjechałem w bagno Galloperem 2.5 tdi
2.Załączyłem przedni napęd napędy załączyły się (automaty)
3.Wyjechałem pięknie z bagienka na polną drogę
4.Po przejechaniu kilkudziesięciu metrów wielki zgrzyt (na polnej drodze) i po napędach
5.Teraz jak załączam przedni napęd to coś sobie tam delikatnie zgrzytnie ale napędu niema
Czy to normalne że na polnej drodze nie używa się napędu, trzeba go rozłączyć?
Czy da się to naprawić czy nowe muszę kupić?
Proszę o komentarz
Pozdrawiam