Dziwne bo na przeglądzie nie wyszło nic, dodam jeszcze, że:
auto miało kiedyś tłuczkę - otarło sie o nie osobowe efektem było wgniecione rurowanie od strony kierowcy(pod progami), pęknięte plastikowe poszerzenie nadkola tylnego i przebita tylna opona, po tym wszystkim auto było na pomiarze geometrii podwozia oraz u jakiegoś mechanika - było to u poprzedniego właściciela - mojego wuja on sie słabo zna i juz kilka razu go naciągnęli z tym autem...
jak ja je dostałem to drążek skręty od strony kierowcy był prawie maksymalnie napięty a od pasażera w połowie regulacji - wydaje mi się, że w tedy koła były OK ale całe auto było pochylone w prawą stronę co mnie strasznie irytowało..
odkręcę cały wahacz i zobaczę co się dzieje
