Ściąganie w lewo oraz okresowe "buczenie" lewego koła...
Moderator: Mroczny
-
-
- Posty: 181
- Rejestracja: ndz maja 12, 2013 7:14 pm
Ściąganie w lewo oraz okresowe "buczenie" lewego koła...
Zbieżność sobie ostatnio ustawiłem (po wcześniejszym skasowaniu luzów), a mimo to auto wciąż ściąga w lewą stronę. Być może zapiekł się jakiś zacisk hamulcowy, ale bardziej wygląda mi to na łożysko ze względu na to buczenie.
Czy ktoś miał podobne objawy tzn. ściąganie w jednym kierunku (u mnie w lewo) i równocześnie głośniejsza praca, buczenie lewego koła. Mam wrażenie, że buczenia nie słychać cały czas, a głównie na nierównościach. Czy może to wskazywać na łożysko?
Jeśli tak, to łożysko wymieniać z uszczelniaczem piasty czy nie ma takiej potrzeby?
Dzięki!
P.
Czy ktoś miał podobne objawy tzn. ściąganie w jednym kierunku (u mnie w lewo) i równocześnie głośniejsza praca, buczenie lewego koła. Mam wrażenie, że buczenia nie słychać cały czas, a głównie na nierównościach. Czy może to wskazywać na łożysko?
Jeśli tak, to łożysko wymieniać z uszczelniaczem piasty czy nie ma takiej potrzeby?
Dzięki!
P.
Niva 1.7i
zaczęła się... przygoda
zaczęła się... przygoda
Re: Ściąganie w lewo oraz okresowe "buczenie" lewego koła...
A sprawdziłeś CAŁĄ geometrię?politolog16 pisze:Zbieżność sobie ostatnio ustawiłem (po wcześniejszym skasowaniu luzów), a mimo to auto wciąż ściąga w lewą stronę.
Rocky--->T II --->Samurai--->Jeep XJ 4.0--->Monterey/Galloper 

-
-
- Posty: 181
- Rejestracja: ndz maja 12, 2013 7:14 pm
Re: Ściąganie w lewo oraz okresowe "buczenie" lewego koła...
Geometrii nie udało się ustawić, bo lewe przednie koło ma złe wyprzedzenie. Żeby je ustawić to trzeba odkręcić amortyzatory, a te są zapieczone więc trzeba je brutalnie wyciąć jak przyjdzie pora ich wymiany. I wtedy ustawić wyprzedzenie i całą geometrię.Hinek pisze:A sprawdziłeś CAŁĄ geometrię?politolog16 pisze:Zbieżność sobie ostatnio ustawiłem (po wcześniejszym skasowaniu luzów), a mimo to auto wciąż ściąga w lewą stronę.
Ale panowie fachowcy z warsztatu twierdzili, że nie ma to wpływu na ściąganie, jedynie kierownica nie będzie sama się prostować po wyjściu z zakrętu. Nie wiem czy im wierzyć, bo moją pierwszą myślę też była zła geometria.
Niva 1.7i
zaczęła się... przygoda
zaczęła się... przygoda
Re: Ściąganie w lewo oraz okresowe "buczenie" lewego koła...
No to ja bym im nie wierzył. Długo walczyłem ze ściągającym Montereyem - dopiero pełna geometria pomogła. Złe były właśnie kąty wyprzedzenia zwrotnicy.
Spróbuj też zamienić przednie koła miejscami - czasem pomaga.
Spróbuj też zamienić przednie koła miejscami - czasem pomaga.
Rocky--->T II --->Samurai--->Jeep XJ 4.0--->Monterey/Galloper 

-
-
- Posty: 181
- Rejestracja: ndz maja 12, 2013 7:14 pm
Re: Ściąganie w lewo oraz okresowe "buczenie" lewego koła...
A łożysko byś całkowicie wykluczył? A ten hałas z lewego koła?Hinek pisze:No to ja bym im nie wierzył. Długo walczyłem ze ściągającym Montereyem - dopiero pełna geometria pomogła. Złe były właśnie kąty wyprzedzenia zwrotnicy.
Spróbuj też zamienić przednie koła miejscami - czasem pomaga.
Na razie chyba zostawię geometrię, bo szkoda mi wyrzucać sprawne amortyzatory. Pewnie na wiosnę zmienię amorki i wtedy ustawię geometrię.
Niva 1.7i
zaczęła się... przygoda
zaczęła się... przygoda
Re: Ściąganie w lewo oraz okresowe "buczenie" lewego koła...
.
Ostatnio zmieniony pn paź 13, 2014 2:59 am przez қzh, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie siedzę na forum i NIE KORZYSTAM Z ŻADNEGO INNEGO NICKA
NIE PISAĆ DO MNIE PW
NIE PISAĆ DO MNIE PW
-
-
- Posty: 181
- Rejestracja: ndz maja 12, 2013 7:14 pm
Re: Ściąganie w lewo oraz okresowe "buczenie" lewego koła...
Dzięki za podsunięcie myśli. Sworzeń i tuleje sprawdzę przy najbliższej okazji.
A co do wahacza to czy ten od pajero 2 pasuje bez żadnych przeróbek? Chociaż nie jestem przekonany do kupna używanego wahacza, bo nie wiadomo ile posłuży...
A co do wahacza to czy ten od pajero 2 pasuje bez żadnych przeróbek? Chociaż nie jestem przekonany do kupna używanego wahacza, bo nie wiadomo ile posłuży...
Niva 1.7i
zaczęła się... przygoda
zaczęła się... przygoda
-
-
- Posty: 181
- Rejestracja: ndz maja 12, 2013 7:14 pm
Re: Ściąganie w lewo oraz okresowe "buczenie" lewego koła...
Dobra, dalej walczę z tym ściąganiem.Hinek pisze:No to ja bym im nie wierzył. Długo walczyłem ze ściągającym Montereyem - dopiero pełna geometria pomogła. Złe były właśnie kąty wyprzedzenia zwrotnicy.
Spróbuj też zamienić przednie koła miejscami - czasem pomaga.
Po zmianie kół na nowe nadal ściągało więc zrobiłem pełną geometrię.
Jest problem z wyprzedzeniem sworznia zwrotnicy po lewej stronie (prawa praktycznie w normie). Koło lewe jest cofnięte względem prawego o jakieś 1,4 cm. Dobrze rozumiem, że w Galloperze nie ma regulacji położeń wahacza? Jeśli tak, to czy jedynym sposobem naprawy jest wymiana wahaczy? Bo domyślam się, że któryś lewy (albo górny albo dolny) musiał się skrzywić od jakiegoś uderzenia i to powoduje różnice między lewym, a prawym kołem.
Niva 1.7i
zaczęła się... przygoda
zaczęła się... przygoda
-
-
- Posty: 181
- Rejestracja: ndz maja 12, 2013 7:14 pm
Re: Ściąganie w lewo oraz okresowe "buczenie" lewego koła...
Udało się problem rozwiązać poprzez regulację podkładkami. Wygląda na to, że jest jakieś minimalne skrzywienie ramy od przywalenia w jakąś przeszkodę, ale nie uniemożliwiło to ustawienia geometrii w odpowiednim zakresie.
Niva 1.7i
zaczęła się... przygoda
zaczęła się... przygoda
-
-
- Posty: 259
- Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:16 pm
- Lokalizacja: Klucze k/Olkusza
- Kontaktowanie:
Re: Ściąganie w lewo oraz okresowe "buczenie" lewego koła...
Panowie, ma ktoś z was dane kątów geometrii/wyprzedzenia do 2,5 tdi. Wymieniłem wahacze na te od P II i widzę, że koło lewe jest nadmiernir wysunięte górą. Trzeba więc wszystko ustawić na setkę. Będę wdzieczny.
Nie ważne czym ale dokąd zmierzasz.
-
-
- Posty: 4958
- Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm
Re: Ściąganie w lewo oraz okresowe "buczenie" lewego koła...
A nie za mocno podniosłeś na drążkach bo wtedy też dość znacznie kąt pochylania koła się zmienia, no i to że po ustawieniu poprawnie tak że wszystko jest na zielono podczas geometrii to i tak wizualnie koła będą stały delikatnie górą na zewnątrz i jest to widoczne gołym okiem.kal-gary pisze:Panowie, ma ktoś z was dane kątów geometrii/wyprzedzenia do 2,5 tdi. Wymieniłem wahacze na te od P II i widzę, że koło lewe jest nadmiernir wysunięte górą. Trzeba więc wszystko ustawić na setkę. Będę wdzieczny.
Zajrzyj do mojego tematu o pompie wtryskowej, pisałem trochę o remoncie zawieszenia i zbieżności - warto przed jej ustawieniem chwilę pojeździć tak by nowe części się ułożyły a same podkładki do regulacji KPK są bezproblemowo dostępne.
-
-
- Posty: 259
- Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:16 pm
- Lokalizacja: Klucze k/Olkusza
- Kontaktowanie:
Re: Ściąganie w lewo oraz okresowe "buczenie" lewego koła...
Nie, nic nie podnosiłem, bo takiej potrzeby nie było. Wsadziłem tylko wahacze z nowymi tulejami i widzę, ze lewe koło jest bardziej pochylone od prawego. Trza by dołożyć podkładkę ale muszę mieć dane do ustawień, bo kumpel nie ma pewności co do ich posiadania. Auto jedzie normalnie, nic nie ściąga, prowadzi się prosto ale boję się (chyba słusznie), że może pościnać opony.
Nie ważne czym ale dokąd zmierzasz.
-
-
- Posty: 4958
- Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm
Re: Ściąganie w lewo oraz okresowe "buczenie" lewego koła...
Słuchaj, mam dostęp do różnych maszyn i nawet najstarszą jak się bawiłem to było do wyboru Gallopisko więc nie powinno być z tym problemu.kal-gary pisze:Nie, nic nie podnosiłem, bo takiej potrzeby nie było. Wsadziłem tylko wahacze z nowymi tulejami i widzę, ze lewe koło jest bardziej pochylone od prawego. Trza by dołożyć podkładkę ale muszę mieć dane do ustawień, bo kumpel nie ma pewności co do ich posiadania. Auto jedzie normalnie, nic nie ściąga, prowadzi się prosto ale boję się (chyba słusznie), że może pościnać opony.
Mam jakieś zdjęcia poglądowe z ustawień maszyny ale nie wiem czy Ci się to przyda. Generalnie samochód w górę, luzujesz mocowanie górnego wahacza i podkładasz blaszki np.1mm i sprawdzasz na maszynie czy wskakuje na zielone - jeśli tak to takiej grubości musisz załatwić podkładki i po problemie. Ja kupiłem od Troopera i trzeba było rozciąć bo mają mniejszy rozstaw, ale funkcję spełniają

-
-
- Posty: 259
- Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:16 pm
- Lokalizacja: Klucze k/Olkusza
- Kontaktowanie:
Re: Ściąganie w lewo oraz okresowe "buczenie" lewego koła...
No już mam jaśniej. Kuraka, miałem te podkładki od troopera alem je wywalił, bo nie sądziłem że się przydadzą. Zrobię z blachy ocynk
, to będa trwałe. Błąd, bo wcześniej (jako i ty) nie pomierzyłem ale mi sie wydawało, że jak wybite wahacze, to pomiar psu na budę. Ale bedzie ok. Wstawiłem też podpórkę wspornika drążka kierowniczego(czekał ponad rok), bo z przerażaniem zauważyłem, ze sie wygina nawet po naciśnięciu ręką, jakby był z gumy do życia. Luzów teraz brak, to jazda będzie fajowa.

Nie ważne czym ale dokąd zmierzasz.
-
-
- Posty: 4958
- Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm
Re: Ściąganie w lewo oraz okresowe "buczenie" lewego koła...
No jazda jest fajowa jak wsio w zawiasie sztywne, u mnie tylko jest jeden problem - przód leży na dolnych odbojachkal-gary pisze:No już mam jaśniej. Kuraka, miałem te podkładki od troopera alem je wywalił, bo nie sądziłem że się przydadzą. Zrobię z blachy ocynk, to będa trwałe. Błąd, bo wcześniej (jako i ty) nie pomierzyłem ale mi sie wydawało, że jak wybite wahacze, to pomiar psu na budę. Ale bedzie ok. Wstawiłem też podpórkę wspornika drążka kierowniczego(czekał ponad rok), bo z przerażaniem zauważyłem, ze sie wygina nawet po naciśnięciu ręką, jakby był z gumy do życia. Luzów teraz brak, to jazda będzie fajowa.

I jeszcze jedną rzecz muszę zrobić - spróbować skasować lekki luz na maglownicy, który co dziwne nie jest przy jeździe na wprost a przy skręconych kołach. Np. gdy skręcę koła o jeden obrót kierownicy i zgaszę silnik to wtedy ruszając kierownicą lekko w prawo i lewo mam luz. Nie jest on duży ale zaczęło mi to przeszkadzać jeżdżąc w zakrętach polnymi drogami z koleinami - dziwnie nosi wtedy

-
-
- Posty: 259
- Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:16 pm
- Lokalizacja: Klucze k/Olkusza
- Kontaktowanie:
Re: Ściąganie w lewo oraz okresowe "buczenie" lewego koła...
Ja przód przestałem podnosić jeszcze w troopku, bo to i tak siada w krótkim czasie. A luz sprawdź dokładnie, bo to może być tak jak u mnie na wsporniku. A jeśli na przekładni, to regulacja śrubkami jest ale to chyba wiesz lepiej niż ja.
Nie ważne czym ale dokąd zmierzasz.
-
-
- Posty: 4958
- Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm
Re: Ściąganie w lewo oraz okresowe "buczenie" lewego koła...
Luz jest na 100% na przekładni bo zarówno wąs przekładni jak i wspornik mam nowy, że o końcówkach wewnętrznych i zewnętrznych rozpisywał się nie będękal-gary pisze:Ja przód przestałem podnosić jeszcze w troopku, bo to i tak siada w krótkim czasie. A luz sprawdź dokładnie, bo to może być tak jak u mnie na wsporniku. A jeśli na przekładni, to regulacja śrubkami jest ale to chyba wiesz lepiej niż ja.


-
-
- Posty: 259
- Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:16 pm
- Lokalizacja: Klucze k/Olkusza
- Kontaktowanie:
Re: Ściąganie w lewo oraz okresowe "buczenie" lewego koła...
Autko już się robi.
Z tą regulacją przekładni, to rzeczywiście trzeba umiejetnie, bo pewnie zatrzeć nie trudno jak sie przesadzi. Trza by opytać tych co juz robili te rzeczy.

Nie ważne czym ale dokąd zmierzasz.
Re: Ściąganie w lewo oraz okresowe "buczenie" lewego koła...
.
Ostatnio zmieniony pn paź 13, 2014 2:59 am przez қzh, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie siedzę na forum i NIE KORZYSTAM Z ŻADNEGO INNEGO NICKA
NIE PISAĆ DO MNIE PW
NIE PISAĆ DO MNIE PW
Re: Ściąganie w lewo oraz okresowe "buczenie" lewego koła...
Ustawianie geometrii w Pajero jest trudne. Większość "specjalistów" tego nie ogarnia. Przerabiałem u siebie. Też słyszałem że mam krzywą ramę, że trzeba ciąć spawać, podkładać podkładki i w ogóle wszystko mam do dupy. Pojechałem do gościa który wie o co lata i mam git. Nic nie trzeba było ciąć spawać itd.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Re: Ściąganie w lewo oraz okresowe "buczenie" lewego koła...
.
Ostatnio zmieniony pn paź 13, 2014 2:59 am przez қzh, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie siedzę na forum i NIE KORZYSTAM Z ŻADNEGO INNEGO NICKA
NIE PISAĆ DO MNIE PW
NIE PISAĆ DO MNIE PW
-
-
- Posty: 4958
- Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm
Re: Ściąganie w lewo oraz okresowe "buczenie" lewego koła...
Tu jest właśnie problem bo zawieszenie dwudziestoletniego Pajero czy niewiele młodszego Gallopera jest niemniej zardzewiałe niż kilkuletnie Japońskie wydumki typu Auris, Yaris o niemeckim łoplu z lat 2000-teraz nie wspomnę.қzh pisze:ustawienie geometrii w pajero jest proste jak budowa cepa. do regulacji masz 3 "srubki" i dwie podkladki. a mowia ze trudne bo trzeba sie troche nawkarwiac przy odkrecaniu zardzewialych srub plus zadnem ustawiacz nie ma na stanie podkladek.
Dodatkowym plusem przy tych terenuffkach jest to że można ciut podgrzać czy jebnąć młotkiem czego w pozostałych wymienionych zrobić nie można bo odleci końcówka z całą maglownicą.
Re: Ściąganie w lewo oraz okresowe "buczenie" lewego koła...
Podkładki to były w maluchu na tyle. Dwa razy ustawiałem geo w Pajeraku (raz mocno ściągał, drugim razem kiera była kompletnie nie w tym miejscu co trzeba i koła piszczały na zakrętach, ale nie ściągał) i fachowiec nie potrzebował podkładek. Żeby było zabawniej używał urządzenia, które miało tak na oko tyle lat co moje Pajero.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
-
-
- Posty: 4958
- Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm
Re: Ściąganie w lewo oraz okresowe "buczenie" lewego koła...
Zmień fachowcajradek pisze:Podkładki to były w maluchu na tyle. Dwa razy ustawiałem geo w Pajeraku (raz mocno ściągał, drugim razem kiera była kompletnie nie w tym miejscu co trzeba i koła piszczały na zakrętach, ale nie ściągał) i fachowiec nie potrzebował podkładek. Żeby było zabawniej używał urządzenia, które miało tak na oko tyle lat co moje Pajero.

Przy ustawianiu zbieżności nie są potrzebne podkładki, one są potrzebne jedynie do ustawienie kąta pochylenia koła. Mam dobry układ z trzema mechaniorami w mojej okolicy - żaden nikomu obcemu nie ustawiłby KPK, z dwóch powodów. Pierwszy chyba najważniejszy brak na stanie podkładek do regulacji do różnych modeli i aby to poprawnie zrobić trzeba by było najpierw zrobić geometrię aby zobaczyć czy, a jeśli tak, to ile i jakich podkładek potrzeba. Drugą geometrię już po włożeniu brakujących podkładek o ile by się udało wstrzelić w ramy tolerancji wyświetlanej przez maszynę. Zapłacić trzeba by było za dwie geometrie czyli lekko ponad 200zł plus robota z odkręcaniem wahacza i podkładaniem podkładek i same podkładki. Drugi powód to nagminny brak czasu mechaników na zajmowanie się pierdołami typu KPK, który przecież nie jest tak ważny jak zbieżność

Re: Ściąganie w lewo oraz okresowe "buczenie" lewego koła...
Gdzie, gdzie zapytuję daje się tam podkładki?
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość