Jaki silnik?

[spitfiremkV]

Zastanawiam się nad zakupem gallopera w wersji long. Najpopularniejszą wersją silnikową jest 2.5 TD 100 KM. Jakie są Wasze wrażenia; czy to wystarcza, czy lepiej poszukać 3.0 benzyna. Obecnie jeżdżę Kia Sportage benzyna 2.0 124 KM i czasami poza asfaltem trochę brakuje mocy, a w końcu to dużo mniejsze auto.

[Marcingalloper]

Powiem Ci że te 100KM dupy nie urwie, jednak do jazdy wystarcza.
Sportage jest inaczej trochę zbudowane, niższe i szersze co daje trochę więcej możliwości w czasie szybszej jazdy, w Galloperze przy porównywalnych prędkościach będzie strach wejść w zakręt . Ludzie mają i 88KM w długich Galloperach i też jeżdżą, ja mam 3d i jest wystarczająco, dziś z McDonalds,a wracając nikt nas nie wyprzedził , jechaliśmy przepisowo a jedynie gniotąc gaz na zielonym - wiem, wiem niedziela i 90% to żeńscy szoferzy wiozący swoich "panów" z lekka wciętych stąd i strachliwych to i prędkości mizerne. Jednak jest OK, ale to moje zdanie bo mam kumpla co lata RS6 450KM i mówi że mało .

PS: do 70-80km/h Galloper zbiera się całkiem "przyzwoicie", później budowa przypominająca kiosk ruchu trochę mu już przeszkadza jednak osiągnięcie 130km/h i jej utrzymanie też nie powinno stanowić większego problemu.

Jak chcesz lepszych osiągów to zdecydowanie bierz Pb, ładniej brzmi, nie kopci a i jak zagazujesz to i kosztów ogromnych też nie będzie (pewnie taniej jak na dieslu).

[Terrorr]

jako świeży posiadacz galloperka powiem ci że z silnika 3.0 jestem bardzo zadowolony (mam krótkiego i nie wiem jaka jest różnica masy pomiędzy tymi modelami) poprzednio miałem same diesle i teraz przy obecnej cenie ropy nie wiem czy to konkurencyjny silnik do benzyny. Spalanie 10L ropy to 20L LPG (nie licząć Pb do rozpałki silnika - mi przełącza na LPG bardzo szybko po 1km, w ogóle ten silnik jakoś szybko się rozgrzewa jak zauważyłem)

W weekend ustawiłem sobie sam LPG - tak wstępnie bo dopiero się uczę poprzedni gazownik miał jakoś dziwnie ustawione, nie wkręcał się powyżej 4tyś obr.(brakło mu siły), czasy wtrysków dwukrotnie większe niż benzyny i potrafił zgasnąć na jałowych przy dojeździe do skrzyżowania. Pierwsze 250km po kalibracji i spalanie LPG 15l/100km (z czego 10% lightowej zabawy w terenie, 20% miasto i reszta trasa ~100kkm/h) jak dla mnie bomba ! dzwięk silnika, jazda na 3 biegu od 25 do 100km/h, możliwość jazdy na biegach 2-3-5 (1 bardzo krótka chyba że trzeba pod górkę, u mnie zgrzyta 4 trochę - synchronizator się odzywa więc staram się nie męczyć tego biegu )

[Misiek Cypr]

Nie badz losiem, bierz V8. Jesli V8 nie ma, V6 sie nada tez

Benzyna i diesel, dwie inne charakterystyki, trudno sie porownuje.

Dla mnie benzyna bardziej przewidywalna. V6 diesek nie jest rowny V6 benzyna, to dwie inne bajki

[Marcingalloper]

Nie badz losiem, bierz V8. Jesli V8 nie ma, V6 sie nada tez

Benzyna i diesel, dwie inne charakterystyki, trudno sie porownuje.

Dla mnie benzyna bardziej przewidywalna. V6 diesek nie jest rowny V6 benzyna, to dwie inne bajki

W Galloperze V6 jest tylko w benzynie, 2,5l diesel to rzędowa czwórka.

[Misiek Cypr]

W Mitsu, nie ma, ale inne wiodace marki maja

[Marcingalloper]

W Mitsu, nie ma, ale inne wiodace marki maja

No faktycznie, w sumie też czasami nimi śmigam, najczęściej to SW680/95/21 czyli 11 litrowa rzędowa sześciocylindrówka o mocy 185KM - ale to idzie , a jak kopci .

[politolog16]

Zastanawiam się nad zakupem gallopera w wersji long. Najpopularniejszą wersją silnikową jest 2.5 TD 100 KM. Jakie są Wasze wrażenia; czy to wystarcza, czy lepiej poszukać 3.0 benzyna. Obecnie jeżdżę Kia Sportage benzyna 2.0 124 KM i czasami poza asfaltem trochę brakuje mocy, a w końcu to dużo mniejsze auto.

Zależy do czego szukasz. 2.5tdi do jazdy wystarcza. W terenie też robi, chociaż pewnie benzyna miała by więcej mocy.

Dla mnie kluczowa jest dostępność paliwa w krajach, do których chce jechać. Na Ukrainie nie ma problemu, ale już dalej na wschód z LPG jest różnie. Dodatkowo zbiornik zajmuje sporo bagażnika, a w wersji krótkiej jest ona na wagę złota.

Krótko mówiąc - diesel jest lepszy do auta wyprawowego, benzyna + gaz mają atuty do jazdy na co dzień, głównie poprzez lepszą dynamikę.

[spitfiremkV]

Autko ma być użytkowane na codzień, z wypadami weekendowymi i wakacyjnymi jako wyprawówka, więc raczej skłaniam się ku benzynie. Szwędam się głównie po Polsce, a ostatecznie- za granicą -można zatankować benzynę mimo większych kosztów. Jak wygląda trwałość obu typów silnika i co w nich może "zdechnąć"? Oczywiście chodzi mi o typowe awarie.

[politolog16]

Autko ma być użytkowane na codzień, z wypadami weekendowymi i wakacyjnymi jako wyprawówka, więc raczej skłaniam się ku benzynie. Szwędam się głównie po Polsce, a ostatecznie- za granicą -można zatankować benzynę mimo większych kosztów. Jak wygląda trwałość obu typów silnika i co w nich może "zdechnąć"? Oczywiście chodzi mi o typowe awarie.

Diesel jest prosty i bezawaryjny. Benzyny nie znam, ale raczej też nie sprawia problemów. Ogólnie silniki w Galloperze są bardzo przyzwoite jeśli chodzi o bezawaryjność.