a ropniak jeszcze przed motaniem ( bo remont silnika wiecej by mnie wyszedł )

Moderator: Albert_N
ostatnio widziałem naklejki które dawały przyrost o 5KM (dac ze 20 i bedze moc )wieprzowina pisze:turbinka Kowalskiego przynajmniej teoretycznie miała prawo wpływać na pracę silnika. A to że była badziewnie-rzemieślniczo wykonana i się rozpadała to inna sprawa. A dziś chłopki kupują na allegro chromowane rynny na wydech i magnetyzery zakładane na przewody paliwowe, powietrza i na ptaka co "zwiększają moc 10 do 25%".
wieprzowina pisze:turbinka Kowalskiego przynajmniej teoretycznie miała prawo wpływać na pracę silnika. A to że była badziewnie-rzemieślniczo wykonana i się rozpadała to inna sprawa. A dziś chłopki kupują na allegro chromowane rynny na wydech i magnetyzery zakładane na przewody paliwowe, powietrza i na ptaka co "zwiększają moc 10 do 25%".
GENDOR pisze:A może po prostu zostawić oryginalnego benzyniaka? Jest dobrze dobrany do tej budy i pasuje do niego oryginalna skrzynia biegów od Łady NivyPali ile pali i już. Przelicz czy dożyjesz dnia, kiedy zwróci ci się koszt przeróbki
![]()
Ja z tych powodów nie założyłem nawet gazu do mojej zdziry.
Cały kierkut maceb, taki na pół włóki, można by postawić heroicznym modom tego forumPIOTRek NIVA pisze:...
PS. przypominam, że ten wątek był o dieslu ale tradycyjnie się rozjechał
No i słusznie bo wymiana silnika w dzisiejszych czasach, gdy robota jest w cenie, a aut w różnych opcjach jest od metra, nie ma sensu. Zwłaszcza że nie jest prosto i tanio wszczepić dobrze silnik.PIOTRek NIVA pisze: PS. przypominam, że ten wątek był o dieslu ale tradycyjnie się rozjechał
Svenson pisze:napewno by sie LPG lepiej mieszło , ale czy to ma sens
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość