Prośba o próbę diagnozy
Moderator: Albert_N
Prośba o próbę diagnozy
Witam wszystkich!
Problem mam następujący. Wyruszyłem niedawno z mojej wsi do miasta i na obwodnicy podczas rozpędzania się (tak kole 70-80 było na liczniku) coś strasznie łupnęło pod spodem. Autko dalej jechało normalnie, zatrzymałem się wiec żeby zobaczyć co i jak. Niczego nie wykryłem.
Parę dni później zauważyłem ze przy puszczeniu gazu przy ok 80 km/h cokolwiek wibracje się nasilają - na razie złożyłem to na karb (y) WLI-5 na których pędzę.
Ale ostatnio zauważyłem ze takowe (co prawda dużo cichsze) trachnięcia sie sporadycznie powtarzają. Zwłaszcza przy redukcji biegów - odgłosy dobiegają z okolic reduktora (przynajmniej tak mi sie wydaje siedząc w środku).
Wlazłem pod samochodzik - wszystkie szpilki i mocowania wyglądają ok.
Co sugerujecie i jak to sprawdzić?
Krzyżaki, wały (wielowpusty), możne coś w reduktorze?
Radźta Panowie - wdzięczny dozgonnie za wszelkie uwagi będę!
pzdr
Babuj
Problem mam następujący. Wyruszyłem niedawno z mojej wsi do miasta i na obwodnicy podczas rozpędzania się (tak kole 70-80 było na liczniku) coś strasznie łupnęło pod spodem. Autko dalej jechało normalnie, zatrzymałem się wiec żeby zobaczyć co i jak. Niczego nie wykryłem.
Parę dni później zauważyłem ze przy puszczeniu gazu przy ok 80 km/h cokolwiek wibracje się nasilają - na razie złożyłem to na karb (y) WLI-5 na których pędzę.
Ale ostatnio zauważyłem ze takowe (co prawda dużo cichsze) trachnięcia sie sporadycznie powtarzają. Zwłaszcza przy redukcji biegów - odgłosy dobiegają z okolic reduktora (przynajmniej tak mi sie wydaje siedząc w środku).
Wlazłem pod samochodzik - wszystkie szpilki i mocowania wyglądają ok.
Co sugerujecie i jak to sprawdzić?
Krzyżaki, wały (wielowpusty), możne coś w reduktorze?
Radźta Panowie - wdzięczny dozgonnie za wszelkie uwagi będę!
pzdr
Babuj
Ni-va 1,7i zagazowana - fajowa całkiem
- Marek D.
-
- Posty: 6613
- Rejestracja: czw mar 17, 2005 12:31 pm
- Lokalizacja: Coś koło Piątka ale bliżej Soboty
Re: Prośba o próbę diagnozy
pozmieniaj oleje stare cedząc przez bandaż - te w mostach 

- Bernard_er
-
- Posty: 175
- Rejestracja: pt mar 11, 2005 11:13 pm
- Lokalizacja: Staszów
Re: Prośba o próbę diagnozy
Jeżeli to było w czasie jazdy na gazie,to mógł to być "strzał" w kolektor.
VAZ 21214
- PIOTRek NIVA
-
- Posty: 185
- Rejestracja: ndz mar 28, 2010 4:33 pm
- Lokalizacja: sosnowiec / UK
Re: Prośba o próbę diagnozy
Posłuchaj rady Marka D. Ja miałem podobnie po czym roz.e.ało mi obudowę przedniego mostu. Wykręcały się śruby koła talerzowego. Jak już się wykręciły zrobiły masakrę. Jak już spuścisz olej z mostu zawsze możesz ściągnąć dekiel i zobaczyć.
Pozdro.
Pozdro.
Niva 1,6 '82
GV 1600 '03
MB W210 '01
to już historia
C4 Picasso '07
jeździ
Transit '02
dla chleba
GV 1600 '03
MB W210 '01
to już historia
C4 Picasso '07
jeździ
Transit '02
dla chleba
Re: Prośba o próbę diagnozy
u mnie podobnie objawiał się koniec skrzyni na początku.
Re: Prośba o próbę diagnozy
No cóż,klasyka.
Nivka uruchomiła czasowy mechanizm samozniszczenia.
Ale nie przejmuj się,nie wywali Cię w powietrze,jak się pomylisz w kolorach kabli.
Czyli tak,jak napisano,cedzenie oleju-dobra rzecz,jak nic nie znajdziesz,to po prostu zrobiłeś wymianę oleju.
Trzeba sprawdzić krzyżaki wałów.Jak teraz pojezdzisz po mokrym,wrócisz do domu i spód podeschnie,to można czasem przy krzyżaku zauważyć takie rdzawe zacieki od uszkodzonej strony.To woda wypłukuje stalowe drobiny uszkodzonego łożyskowania,które schnąc korodują.
(Tak szybko znajdziesz też luzujące się śruby,pękające blachy). Sprawdzić luzy krzyżaków.
Jak masz wątpliwiści,odkręć wał,bo to,że krzyżak nie ma luzu nie oznacza,że jest sprawny.Może się jeszcze zacinać.
Sprawdż łożyska przednich kół. Też zacinają się i przy tym strzelają. Podnieść,pokręcić,posłuchać.
Tarmosić,zaglądać,ruszać,cofać...
Wytrwałości.Odgłosy każdego samochodu trzeba poznać.
A durnowaty mechanik potrafi czasem powiedzieć:jezdzić panie,aż się urwie,wtedy będzie wiadomo,co to.
Nivka uruchomiła czasowy mechanizm samozniszczenia.
Ale nie przejmuj się,nie wywali Cię w powietrze,jak się pomylisz w kolorach kabli.
Czyli tak,jak napisano,cedzenie oleju-dobra rzecz,jak nic nie znajdziesz,to po prostu zrobiłeś wymianę oleju.
Trzeba sprawdzić krzyżaki wałów.Jak teraz pojezdzisz po mokrym,wrócisz do domu i spód podeschnie,to można czasem przy krzyżaku zauważyć takie rdzawe zacieki od uszkodzonej strony.To woda wypłukuje stalowe drobiny uszkodzonego łożyskowania,które schnąc korodują.
(Tak szybko znajdziesz też luzujące się śruby,pękające blachy). Sprawdzić luzy krzyżaków.
Jak masz wątpliwiści,odkręć wał,bo to,że krzyżak nie ma luzu nie oznacza,że jest sprawny.Może się jeszcze zacinać.
Sprawdż łożyska przednich kół. Też zacinają się i przy tym strzelają. Podnieść,pokręcić,posłuchać.
Tarmosić,zaglądać,ruszać,cofać...
Wytrwałości.Odgłosy każdego samochodu trzeba poznać.
A durnowaty mechanik potrafi czasem powiedzieć:jezdzić panie,aż się urwie,wtedy będzie wiadomo,co to.
- poborcapodatkowy
- Posty: 2324
- Rejestracja: ndz paź 19, 2008 12:10 am
- Lokalizacja: okolice Bytowa /pod samochodem
Re: Prośba o próbę diagnozy
dandan pisze:jezdzić panie,aż się urwie,wtedy będzie wiadomo,co to.

Pajero Sport 3.0 V6 '00 - było
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość