
Korzystając jednak z bycia uczestnikiem tego szacownego forum chciałbym spytać kolegów posiadających wielopunkta czy mierzyli kiedyś napięcie w instalacji auta podczas pracy silnika (z obciążeniem odbiornikami: maksymalnym i minimalnym). żeby nie było znam opisywane wszędzie normy napięć czyli minimum 13,6V, maximum 14.4V. Oczywiście pomijam gówniany uchyb chińskich mierników, którymi większość z nas się posługuje.
Mam pytanie: jakie macie napięcie w instalacji

Ja mam bez obciążenia ok 13.7 i z obciążeniem latarniami i dmuchawą 13.3-13.4. Jeśli niva ma trzymać normę to śmierdzi mi to jakąś zwaloną diodą w alternatorze (tak akurat 0.7 V na złączu), ale z drugiej strony po wymianie, w maju baterii wszystko lata bez zarzutu. Niemniej mając na względzie małonormatywne ruskie rozwiązania kieruję me pytanie do szanownego grona wielbicieli pojazdów z Toliatti, bo wiadomo - mrozy idą....