Zima temp. poniżej -5stopni jest problem.Silnik 1.7i 98rok.
Mianowicie przy kręceniu ewidentnie nie chce odpalić.
Widać ze dostaję za dużą/mała dawkę paliwa.Czujnik od temp na 2 piny kupiony wymieniony i jeszcze gorzej z nią tzn trzeba kręcić ok 10-20sekund ciągiem zanim zapali na paliwie.Jak już zapali to obroty nie są równe jak na starym czujniku.
Na nowym czujniku podłączonym obroty są po niżej 1000 a jak odepnę go idą tak do 1400-1500 i powoli spadają nawet na gorącym silniku.
Po odłączeniu czujnika całkiem i wystudzeniu silnika czasami pali ok ale sporadycznie.
Dodam iż wtyczka od czujnika była strasznie zardzewiała i piny w czujniku tez.Wymieniłem czujnik ale przez przypadek wtyczka odpadła i nie wiem jak idą dokładnie 2 kable.Przekładałem zmieniałem pozycje i nie pomaga.
Dokładnie teraz mam tak:ZIELONY zapinka wtyczki na dole i ŻÓŁTY kabel.
Nie mam w okolicy kompa niestety i nie mam jak sprawdzić

Świeczki nowe,kable tez.
Wygląda na czujnik ale wymieniony nowy i jest gorzej.
Co do tych kabli mogę od kogoś foto będę wdzięczny bardzo
Jakieś sugestie itp.


ZA każdą cenną wskazówkę jak zwykle dziękuje

