Oczywiście, że mógłbym
Ogólnie wrażenia-trochę trą. Plastikowe nadkola trochę przeszkadzają takiej konfiguracji, ale po kilku dniach "dopasują się"
Zimy póki co u nas nie stwierdzono, testów brak.
Na czarnym.... Huczą (kto by się spodziewał), ale znośnie. Spalanie zauważalnie w górę, co najbardziej mnie boli ze wszystkich minusów takich kół. Na mokrym trzeba się pilnować, ale da się żyć.
Teraz będą herezje- w terenie większych zmian nie stwierdzono. Na ruskich zimówkach idzie tak samo jak na tych AT/MT do póki nie zawiśnie na brzuchu...
Ciekawa sprawa, po założeniu tych kół momentalnie zaczęło zachlapywać szczotki alternatora błotem. Wcześniej nie było z tym problemu.
Ogólnie moim zdaniem warto było. Felgi z oponą na której jeszcze dużo jazdy można wyrwać od Samca za praktycznie 500/600 zł komplet. Auto w końcu zaczęło wyglądać trochę poważniej niż na ori 175...
Zapomniałem. Lekkie ocierki na budzie po lifcie. Bez liftu nie testowane.