Ile trzeba wydać na Nive ?
Moderator: Albert_N
Ile trzeba wydać na Nive ?
Witam,
Ile trzeba minimum wydać na ładę nivę która była by na chodzie ewentualnie do małego remontu. Auto było by używane na co dzień i w weekendy.
Jak jest według was z dostępnością części i ich ceną ?
Jakie wersie polecacie i jaki rocznik ?
Bardzo bym prosił o pomoc.
Pozdrawiam
Ile trzeba minimum wydać na ładę nivę która była by na chodzie ewentualnie do małego remontu. Auto było by używane na co dzień i w weekendy.
Jak jest według was z dostępnością części i ich ceną ?
Jakie wersie polecacie i jaki rocznik ?
Bardzo bym prosił o pomoc.
Pozdrawiam
- alibia1112
- Posty: 1855
- Rejestracja: ndz lis 16, 2008 9:48 am
- Lokalizacja: PAJERO ŁÓDZKIE TEAM
Re: Ile trzeba wydać na Nive ?
Witamy
z 2014 i tak ok 40 tyś powinno starczyć
z 2014 i tak ok 40 tyś powinno starczyć

CARPE DIEM
PAHero III LONG nie seria
CLUBMan żółty
PAHERO II LONG 33 było
PAHero III LONG nie seria
CLUBMan żółty
PAHERO II LONG 33 było
Re: Ile trzeba wydać na Nive ?
Bez przesady. Ceny mniej więcej znam może mój błąd że dokładniej się nie określiłem 7-8tys zł max i czy coś taniej znajdę w dobrym stanie. (myślałem że po "Ile trzeba minimum" każdy się kapnie o co chodzi)
- apede
-
- Posty: 3873
- Rejestracja: ndz maja 15, 2005 10:23 pm
- Lokalizacja: miasto 9 zajezdni
- Kontaktowanie:
Re: Ile trzeba wydać na Nive ?


loppujen lopuksi suzuki neliveto
https://www.flickr.com/photos/apede22
Bareja wieszczem narodowym...
https://www.flickr.com/photos/apede22
Bareja wieszczem narodowym...
- Lesnydziad
- jestem tu nowy...
- Posty: 79
- Rejestracja: pn cze 13, 2011 7:37 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ile trzeba wydać na Nive ?
Za 7, 8 tyś można trafić coś fajnego. Niestety nie ma tych aut za dużo, a z tych co są większość jest w kiepskim stanie. Z kolei jak się trafi coś fajnego, to znika w dwa dni. Najlepiej kupić coś żeby była w miarę dobra blacha, zwłaszcza podłoga, podłużnice, mocowania wahaczy. Części wszystkie są dostępne w dobrych cenach.
Re: Ile trzeba wydać na Nive ?
Dzięki za odpowiedź jakiej oczekiwałem.
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 85
- Rejestracja: pn lip 15, 2013 4:11 pm
- Lokalizacja: Stargard Szczeciński
Re: Ile trzeba wydać na Nive ?
Proszę bardzo Nivka w dobrej cenie
(w ruchomościach, 7 pozycja w ostatniej liście na stronie)
http://www.komornik.stargard.pl/index.p ... =licytacje
Ale na aukcji u komornika. Byłem z ciekawości oglądnąć. Blachy raczej zdrowe , gdzie nie gdzie małe ogniska rdzy ale tragedii nie ma
Pod spodem wszystko na swoim miejscu
Pod maską suchy 1.7i. Minusy brak tylnej kanapy, spory nie porządek 

http://www.komornik.stargard.pl/index.p ... =licytacje
Ale na aukcji u komornika. Byłem z ciekawości oglądnąć. Blachy raczej zdrowe , gdzie nie gdzie małe ogniska rdzy ale tragedii nie ma



Jeep Wrangler YJ 2.5, Łada Niva 1.6
- xanderagb
- jestem tu nowy...
- Posty: 92
- Rejestracja: ndz paź 07, 2012 7:27 am
- Lokalizacja: Kamień Pomorski
Re: Ile trzeba wydać na Nive ?
a ja powiem tak: za 7-8 tyś. to można dostać dobrą bazę do odbudowy.. serio! swoją wyrwałem za 5900, blachara była ok, ale sporo czasu musiałem poświęcić na ogarniecie silnika i skrzyni (plus sprzęgło),części oczywiście tanie (oryginalne) ale cała masa robocizny... tu akurat moja, czyli darmowa. przez 1,5 roku zrobiłem 20000km i co? i wymieniłem już części za około 3000 zł. a to nie były drogie części, same pierdoły za max 100-150 zł za sztukę/komplet (nie licząc rozrządu i oryginalnego kompletu sprzęgła). po prostu same łożyska, simeringi, tuleje, gumy, tłumiki i inne duperele zużywające się wraz z przebiegiem i wiekiem. moja "ładna" wyniosła (z gazem sekwencja BRC 2700zł) około 12000zł, a to 2001 rok..za który teraz ktoś dałby mi pewnie max 7500-8000zł. dla porównania mam jeszcze hondę accord coupe którą zrobiłem 60 tyś. km przez 2,5 roku i części do niej kosztowały w sumie niecałe 1500 zł. z drugiej strony, nie wyobrażam sobie wyprawy bez "ładnej"
czy to na bałkany, czy niedługo w kaukaz, przeżycia są nie do opisania jak jedzie się nivką tak daleko... 


-
- jestem tu nowy...
- Posty: 74
- Rejestracja: śr lis 06, 2013 12:55 am
- Lokalizacja: Łęgowo/Olecko/Suwałki
Re: Ile trzeba wydać na Nive ?
Ja za swoją zapłaciłem 3200, młodość to ona już zapomniała bo rocznik 92.
Od razu została wyspawana, zakonserwowana i pomalowana. Fakt ze praca własna ale dokładność i tak pociągnęła za sobą koszty około 1000 zł. Wiem jednak że wszystko jest mocne, na podłogę poszła blacha 2mm.
Wstawione zostały fotele od mazdy 323, lusterka i orurowanie od isuzu troppera. Tu akurat koszt niewielki bo 250zł za wszystko.
Wymieniłem już: akumulator, alternator, sworznie wahaczy, drążki kierownicze, cały układ hamulcowy, cały wydech, oczywiście opeje i płyny oraz pierdoły o których nie warto wspominać.
W wiem ze jeszcze muszę wymienić jeszcze łożyska w kołach, tuleje z przodu, krzyżaki na wałach a może i cały wał tylny bo luz także na frezie.
Ale wsiadam tankuję i mimo tego że coś tam jeszcze jest do zrobienia jadę z pewnością jakiej nie miałem w osobówce. Jakoś się nie boję ze stanę w szczerym polu jak to mi się zdarzało z poprzednim autem.
przypuszczam ze samochód kosztował mnie jakieś 6000 do tej pory. Jak zrobię co jest do zrobienia wyniesie pewnie około 8000-8500 (silnik też nie jest w super kondycji, słabe sprężanie rzędu 8, 4, 8, 9). Całkowity koszt samochodu z remontem i nowymi oponami wyniesie około 10 000.
Dużo? Może tak może nie. Ja myślę ze nie. po pierwsze wiem co mam po drugie nie kupię terenówki w takim stanie za takie pieniądze, po trzecie nie wydałem tych pieniędzy od razu.
Tak więc chcąc kupić jakiekolwiek auto terenowe (w dobrym stanie) trzeba się liczyć z kosztem powyżej 7000 z ładą jest o tyle dobrze że trafiają się też dużo tańsze w niezłym stanie.
Pozdrawiam i życzę udanych zakupów
Od razu została wyspawana, zakonserwowana i pomalowana. Fakt ze praca własna ale dokładność i tak pociągnęła za sobą koszty około 1000 zł. Wiem jednak że wszystko jest mocne, na podłogę poszła blacha 2mm.
Wstawione zostały fotele od mazdy 323, lusterka i orurowanie od isuzu troppera. Tu akurat koszt niewielki bo 250zł za wszystko.
Wymieniłem już: akumulator, alternator, sworznie wahaczy, drążki kierownicze, cały układ hamulcowy, cały wydech, oczywiście opeje i płyny oraz pierdoły o których nie warto wspominać.
W wiem ze jeszcze muszę wymienić jeszcze łożyska w kołach, tuleje z przodu, krzyżaki na wałach a może i cały wał tylny bo luz także na frezie.
Ale wsiadam tankuję i mimo tego że coś tam jeszcze jest do zrobienia jadę z pewnością jakiej nie miałem w osobówce. Jakoś się nie boję ze stanę w szczerym polu jak to mi się zdarzało z poprzednim autem.
przypuszczam ze samochód kosztował mnie jakieś 6000 do tej pory. Jak zrobię co jest do zrobienia wyniesie pewnie około 8000-8500 (silnik też nie jest w super kondycji, słabe sprężanie rzędu 8, 4, 8, 9). Całkowity koszt samochodu z remontem i nowymi oponami wyniesie około 10 000.
Dużo? Może tak może nie. Ja myślę ze nie. po pierwsze wiem co mam po drugie nie kupię terenówki w takim stanie za takie pieniądze, po trzecie nie wydałem tych pieniędzy od razu.
Tak więc chcąc kupić jakiekolwiek auto terenowe (w dobrym stanie) trzeba się liczyć z kosztem powyżej 7000 z ładą jest o tyle dobrze że trafiają się też dużo tańsze w niezłym stanie.
Pozdrawiam i życzę udanych zakupów

Re: Ile trzeba wydać na Nive ?
na początku byłem szczęśliwy że tak mało zapłaciłem bo za 96r. dałem 2 tys , ale ze nie lubię i nie chcę jeździć autem które może mnie zawieść z dala od ludzi no więc do spawacza
i się zaczeło :
progi obie strony + wzmocnienie podłużnic bo juz ich nie było przy okazji wymiana gum na wahaczach na polibusze +sworznie ,końcówki amorki sprezyny , generalnie całe przednie zawieszenie + tarcze i klocki później okazało sie że skrzynia cieknie i doszło uszczelki simeringi poduszka oczywiscie oleje filtry i kpl. nowych opon ,a ze nie mam czasu miejsca i umiejętności więc wszystko po warsztatach całość czesci z robota wyszlo koło 4-5 tys .Ale satysfakcja niezawodności i uśmiech na twarzy podczas przedzieranie sie przez góry lasy i pola NIE DO OPISANIE
NIVA TO PRZYJEMNA CHOROBA !

progi obie strony + wzmocnienie podłużnic bo juz ich nie było przy okazji wymiana gum na wahaczach na polibusze +sworznie ,końcówki amorki sprezyny , generalnie całe przednie zawieszenie + tarcze i klocki później okazało sie że skrzynia cieknie i doszło uszczelki simeringi poduszka oczywiscie oleje filtry i kpl. nowych opon ,a ze nie mam czasu miejsca i umiejętności więc wszystko po warsztatach całość czesci z robota wyszlo koło 4-5 tys .Ale satysfakcja niezawodności i uśmiech na twarzy podczas przedzieranie sie przez góry lasy i pola NIE DO OPISANIE

-
- jestem tu nowy...
- Posty: 5
- Rejestracja: ndz maja 04, 2014 6:23 pm
Re: Ile trzeba wydać na Nive ?
Witam a ja dopiero co zaczołem przygode z niva i zaczynam miec jej dosc moge odsprzedzc za jakies 6-7 tys rok 2006
Re: Ile trzeba wydać na Nive ?
A co Cię w tej Nivce denerwuje że chcesz ją odsprzedać? Może ją odkupię .
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 13
- Rejestracja: ndz sie 10, 2014 9:50 am
- Lokalizacja: woj. Łódzkie
Re: Ile trzeba wydać na Nive ?
Odświeżę trochę temat i zaś chciałbym się przywitać, bo jestem tu świeży
Planuję jeszcze w tym roku zassać Nivę.
Będzie moim jedynym samochodem i wybór taki a nie inny, ponieważ chcę samochód którym dam radę w weekendy wyskoczyć nad wodę (lubię sobie powędkować) i w razie potrzeby przejechać gorszej jakości polnymi drogami (nad rzekami takich nie brakuje), lub w ogóle mieć czym wjechać gdzieś dalej niż 50m od mostu (głównie dotyczy wiosny i jesieni) ale z zachowaniem umiaru, nie tam zaraz że topić się w błocie
Na nadmiar kasy nie narzekam dlatego właśnie kusi mnie ruska myśl techniczna.
Czy dam radę w okolicach 6, max 7k kupić Nivę w rozsądnym stanie, która nie będzie od razu wymagała jakichś większych remontów, czy wstrzymać się trochę i odłożyć więcej kasy ?
Z elektryką/elektroniką w razie problemów dam sobie radę (na codzień dłubę w elektronice), z większością prac mechanicznych, zwłaszcza nie wymagających specjalistycznej wiedzy/narzędzi, pewnie też.

Planuję jeszcze w tym roku zassać Nivę.
Będzie moim jedynym samochodem i wybór taki a nie inny, ponieważ chcę samochód którym dam radę w weekendy wyskoczyć nad wodę (lubię sobie powędkować) i w razie potrzeby przejechać gorszej jakości polnymi drogami (nad rzekami takich nie brakuje), lub w ogóle mieć czym wjechać gdzieś dalej niż 50m od mostu (głównie dotyczy wiosny i jesieni) ale z zachowaniem umiaru, nie tam zaraz że topić się w błocie

Na nadmiar kasy nie narzekam dlatego właśnie kusi mnie ruska myśl techniczna.
Czy dam radę w okolicach 6, max 7k kupić Nivę w rozsądnym stanie, która nie będzie od razu wymagała jakichś większych remontów, czy wstrzymać się trochę i odłożyć więcej kasy ?
Z elektryką/elektroniką w razie problemów dam sobie radę (na codzień dłubę w elektronice), z większością prac mechanicznych, zwłaszcza nie wymagających specjalistycznej wiedzy/narzędzi, pewnie też.
126p 1982
Re: Ile trzeba wydać na Nive ?
Nic odkrywczego nie napiszę.
Może się udać, ale nie musi.
Przy czym zakładamy, że wiesz,co to jest niva.
Każda wymaga jakiegoś dłubnięcia, nawet ta nówka z salonu.
Może się udać, ale nie musi.
Przy czym zakładamy, że wiesz,co to jest niva.

Każda wymaga jakiegoś dłubnięcia, nawet ta nówka z salonu.
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 13
- Rejestracja: ndz sie 10, 2014 9:50 am
- Lokalizacja: woj. Łódzkie
Re: Ile trzeba wydać na Nive ?
Jakiegoś tam dłubnięcia to się nie boję i nie widzę problemu, żeby po zakupie trochę grosza stopniowo wydać i coś tam podłubać w samochodzie.
Tylko najbardziej mnie zastanawia, czy w takiej cenie, jest szansa na względnie zdrową budę i silnik oraz napęd nie wymagający szybkiego remontu ? Niestety zarabiam raczej mało i o ile w ogóle dam radę w tym roku kupić samochód, na pewno nie będzie mnie szybko stać na większe wydatki u blacharza albo jakieś poważniejsze ingerencje w silnik
Tylko najbardziej mnie zastanawia, czy w takiej cenie, jest szansa na względnie zdrową budę i silnik oraz napęd nie wymagający szybkiego remontu ? Niestety zarabiam raczej mało i o ile w ogóle dam radę w tym roku kupić samochód, na pewno nie będzie mnie szybko stać na większe wydatki u blacharza albo jakieś poważniejsze ingerencje w silnik

126p 1982
- Lesnydziad
- jestem tu nowy...
- Posty: 79
- Rejestracja: pn cze 13, 2011 7:37 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ile trzeba wydać na Nive ?
Statystycznie - trzeba będzie trochę poszukać.
W praktyce - jak będziesz miał szczęście, to trafisz za pierwszym razem, a jak nie, to oglądniesz 15, i każda będzie się sypać.
W praktyce - jak będziesz miał szczęście, to trafisz za pierwszym razem, a jak nie, to oglądniesz 15, i każda będzie się sypać.
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 13
- Rejestracja: ndz sie 10, 2014 9:50 am
- Lokalizacja: woj. Łódzkie
Re: Ile trzeba wydać na Nive ?
A jeszcze powiedzcie mi - czego w tej kasie najlepiej szukać - starszych roczników, czy tych 2000+ ?
I czy nowszy silnik 1,7 jest dużo cięższy w serwisowaniu garażowym od starych z gaźnikiem ?
Zacząłem się wstępnie rozglądać, ale widzę że nie będzie to łatwy zakup. Po przejrzeniu tony ogłoszeń trochę zwątpiłem i zacząłem się zastanawiać, co innego można kupić w podobnej kasie, ale na razie mi przeszło.
Póki co nic za specjalnego w mojej okolicy nie widzę, a jechać na drugi koniec Polski szukać samochodu w takim budżecie to raczej się nie opłaca.
Tym bardziej, że będę musiał poszukać i zabrać ze sobą kogoś kto się na Nivach zna lepiej niż ja, żeby mi kto jakiego złoma nie wcisnął w cenie, jakby to ten złom ze złota był
I czy nowszy silnik 1,7 jest dużo cięższy w serwisowaniu garażowym od starych z gaźnikiem ?
Zacząłem się wstępnie rozglądać, ale widzę że nie będzie to łatwy zakup. Po przejrzeniu tony ogłoszeń trochę zwątpiłem i zacząłem się zastanawiać, co innego można kupić w podobnej kasie, ale na razie mi przeszło.
Póki co nic za specjalnego w mojej okolicy nie widzę, a jechać na drugi koniec Polski szukać samochodu w takim budżecie to raczej się nie opłaca.
Tym bardziej, że będę musiał poszukać i zabrać ze sobą kogoś kto się na Nivach zna lepiej niż ja, żeby mi kto jakiego złoma nie wcisnął w cenie, jakby to ten złom ze złota był

126p 1982
Re: Ile trzeba wydać na Nive ?
Witam,jestem właśnie nowym posiadaczem ładzianki,szukałem i znalazłem, Nive wersja Taiga sprowadzona z niemiec rok 2004 1,7i .Stan idealny. Opony z felgani nowe oryginalne z salonu, spód zakonserwowany ,na przeglądzie do rej. zaskoczenie, hamulce , amorki, zawieszenie , wszystko sprawne 100%. Wymieniłem oleje, filtry, i szczotki w rozruszniku oraz parę plastików.Za Łade zapłaciłem 8100 plus przegląd 100, opłaty do rej.765 zł. Za wszystko wyszło około 9 tys, auto do jazdy w środku zadbane. Lepiej uchodzic coś ładnego troszkę droższego niż kupowac do wiecznego remontu.
Re: Ile trzeba wydać na Nive ?
ocynkowana pewnie
bitexem

bitexem

... transporter GV XL7 2.0HDI 6,68l/100km nurza się w zieloność i jak łódka brodzi ...
Re: Ile trzeba wydać na Nive ?
rdza standard jak w każdej nivce 

-
- jestem tu nowy...
- Posty: 13
- Rejestracja: ndz sie 10, 2014 9:50 am
- Lokalizacja: woj. Łódzkie
Re: Ile trzeba wydać na Nive ?
Jaki poziom zardzewienia był za te 8-9k ?
To mniej więcej mój max budżet jaki chcę wydać i wolałbym nie kupować zgniłka.
Się zdenerwuję to wezmę kredyt i pójdę po nową do salonu
To mniej więcej mój max budżet jaki chcę wydać i wolałbym nie kupować zgniłka.
Się zdenerwuję to wezmę kredyt i pójdę po nową do salonu

126p 1982
- Krzysiek-74
- Posty: 1853
- Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
- Lokalizacja: Oława
- Kontaktowanie:
Re: Ile trzeba wydać na Nive ?
Jeśli komuś NIVA "chodzi" po głowie i szuka dobrego egzemplarza, to pojawił się taki. Od zmarłego kilka dni temu, naszego przyjaciela, myśliwego-leśnika
.
Rocznik 1998. Silnik 1,7 na monowtrysku. Auto z gazem. Przegląd do czerwca 2015. Ubezpieczenie, do maja 2015. Przebieg oryginalny 126 620 km (na wczoraj)
Auto było w rękach przyjaciela, od nowości!!!! Kupił je w salonie w Białymstoku. Jest to tak zwana wersja eksportowa, która rzeczywiście posiadała lepsze blachy i była zabezpieczona dobrymi środkami.
Mechanicznie auto w stanie również bardzo dobrym. Używana na co dzień. I do lasu, pola, jak i na zakupy.
Auto na oponach "16 Kama ale jest drugi komplet opon wielosezonowych LASSA - praktycznie nówek. Kupionych jakieś 4 miesiące temu.
Co ewentualny kupujący powinien wiedzieć
Włodek to był oryginał i oryginalny lakier pomalował sprayami w kamuflaż. Ori lakier - "radziecka wiśnia" Więc jakaś polerka lub malowanie???
Butla z gazem wstawiona wzdłuż. Tylna kanapa wymontowana i jest do wzięcia. Aby ją zamontować, trzeba by było inaczej zamontować baniak z gazem ale to nie jest operacja droga i skomplikowana.
Być może znajdą się jakieś myśliwskie dodatki do auta, ale o tym nie rozmawiałem z wdową. Generalnie auto z duszą, od człowieka który był w tej NIVIE zakochany. Nie był to młody off-roader, więc i nie była katowana.
Oleje, smarowania - wszystko było robione na bieżąco. Jakieś dwa miesiące temu, wymienione były tylne sprężyny, na nowe - oryginalne VAZ
Gdyby ktoś był zainteresowany, to proszę kontaktować się ze mną, lub kolegą Silverstone

Rocznik 1998. Silnik 1,7 na monowtrysku. Auto z gazem. Przegląd do czerwca 2015. Ubezpieczenie, do maja 2015. Przebieg oryginalny 126 620 km (na wczoraj)
Auto było w rękach przyjaciela, od nowości!!!! Kupił je w salonie w Białymstoku. Jest to tak zwana wersja eksportowa, która rzeczywiście posiadała lepsze blachy i była zabezpieczona dobrymi środkami.
Mechanicznie auto w stanie również bardzo dobrym. Używana na co dzień. I do lasu, pola, jak i na zakupy.
Auto na oponach "16 Kama ale jest drugi komplet opon wielosezonowych LASSA - praktycznie nówek. Kupionych jakieś 4 miesiące temu.
Co ewentualny kupujący powinien wiedzieć

Włodek to był oryginał i oryginalny lakier pomalował sprayami w kamuflaż. Ori lakier - "radziecka wiśnia" Więc jakaś polerka lub malowanie???
Butla z gazem wstawiona wzdłuż. Tylna kanapa wymontowana i jest do wzięcia. Aby ją zamontować, trzeba by było inaczej zamontować baniak z gazem ale to nie jest operacja droga i skomplikowana.
Być może znajdą się jakieś myśliwskie dodatki do auta, ale o tym nie rozmawiałem z wdową. Generalnie auto z duszą, od człowieka który był w tej NIVIE zakochany. Nie był to młody off-roader, więc i nie była katowana.
Oleje, smarowania - wszystko było robione na bieżąco. Jakieś dwa miesiące temu, wymienione były tylne sprężyny, na nowe - oryginalne VAZ
Gdyby ktoś był zainteresowany, to proszę kontaktować się ze mną, lub kolegą Silverstone
Ostatnio zmieniony sob sie 30, 2014 9:34 pm przez Krzysiek-74, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Ile trzeba wydać na Nive ?
Moja Taiga w porównaniu z egzemplarzami na europe wschodnią blacharsko w dobrym stanie, na tylnej klapie dwa "bąble " zakonserwowane prze poprzedniego własciciela, no i na łaczenaich błotników tradycyjnie radza. Ale dzięki temu wiem że ma oryginał. Ogólnie polecam wersje "Taiga". . Niedługo zamieszcze foty mojej NIvci.Jest radość z autka
. Pozdrawiam.

- escorciarz
- Posty: 377
- Rejestracja: pn mar 07, 2011 11:35 am
- Kontaktowanie:
Re: Ile trzeba wydać na Nive ?
Wyrazy współczucia dla rodziny.Krzysiek-74 pisze:Od zmarłego kilka dni temu, przyjaciela myśliwego-leśnika.


Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości