Luzy na frezie

wszystko o niwce

Moderator: Albert_N

damian8907
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 74
Rejestracja: śr lis 06, 2013 12:55 am
Lokalizacja: Łęgowo/Olecko/Suwałki

Luzy na frezie

Post autor: damian8907 » pt paź 31, 2014 7:03 am

Witam, moja łada ma luzy na frezach wałów napędowych. Czy da się coś z tym zrobić czy muszę szykować złotówki na nowe wały?
Pozdrawiam Damian

Awatar użytkownika
Krzysiek-74
Posty: 1853
Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
Lokalizacja: Oława
Kontaktowanie:

Re: Luzy na frezie

Post autor: Krzysiek-74 » pt paź 31, 2014 3:46 pm

Szykuj złotówki

dandan
Posty: 596
Rejestracja: śr wrz 22, 2010 8:35 pm
Lokalizacja: warm-mazurskie

Re: Luzy na frezie

Post autor: dandan » sob lis 01, 2014 12:38 am

Można przespawać frezy,ale taniej kupić nowe wały.
Można się rozczarować jakością tanich wałów produkcji MS. :lol:
Ja tak miałem.

damian8907
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 74
Rejestracja: śr lis 06, 2013 12:55 am
Lokalizacja: Łęgowo/Olecko/Suwałki

Re: Luzy na frezie

Post autor: damian8907 » sob lis 01, 2014 10:10 am

A jak te na homokinetykach? Może lepiej kupić coś używanego z oryginalnej łady

A jak z tym przespawaniem? sprzęt w domu jest tylko czy to da jakieś trwałe skutki

Janusz73
 
 
Posty: 1227
Rejestracja: pt sty 06, 2012 9:13 pm

Re: Luzy na frezie

Post autor: Janusz73 » sob lis 01, 2014 11:17 am

Dandan nie stresuj mnie.Właśnie u mnie "chodzi" tylny wał produkcji MS.Ja dalej nie wiem czy to MS to Germany,czy China?Stary oryginalny wał miałem krzywy, żle wyważony i z luzem na frezie.I jak dzwoniłem do firmy która regeneruje wały to regeneracja wyszłaby drożej niż zakup nowego oryginała więc zdecydowałem się na MS i po małych swoich poprawkach (przesmarowanie,lekkie poluzowanie miseczek krzyżaków,bo były zaciśnięte,aż piszczały) wał jak narazie pracuje dobrze.Jak on daje rade w ciężkim terenie tego nie wiem.Damian8907 mnie też kusi wał na homokinetykach ale jest drogi i wymaga wymiany flansz.Tak słyszałem.Nowy MS kosztował mnie 200zł,myśle że się nie urwie i nie narobi biedy.

Awatar użytkownika
suzi4WD
 
 
Posty: 6773
Rejestracja: pt cze 15, 2012 6:20 pm
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Luzy na frezie

Post autor: suzi4WD » sob lis 01, 2014 12:12 pm

damian8907 pisze:moja łada ma luzy na frezach wałów napędowych
Dajcie mu bana za te frezy.
:roll:



:)21
... transporter GV XL7 2.0HDI 6,68l/100km nurza się w zieloność i jak łódka brodzi ...

damian8907
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 74
Rejestracja: śr lis 06, 2013 12:55 am
Lokalizacja: Łęgowo/Olecko/Suwałki

Re: Luzy na frezie

Post autor: damian8907 » sob lis 01, 2014 12:14 pm

powiedziałem coś nie tak?

Janusz73
 
 
Posty: 1227
Rejestracja: pt sty 06, 2012 9:13 pm

Re: Luzy na frezie

Post autor: Janusz73 » sob lis 01, 2014 4:40 pm

Suzi4WD operuje fachowym słownictwem co jest według mnie słuszne.Damian 8907 powinno być wielowypust.Ja kiedyś w szkole o profilu mechanicznym na części od skrzyni biegów powiedziałem tryby i od tamtego czasu wiem,że nie ma trybów,a koła zębate.Jednak na innym forum gdy wyskoczyłem z takim samym tekstem to młodzież mnie zjadła,twierdząc że tryb,tryby to poprawna nazwa.

damian8907
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 74
Rejestracja: śr lis 06, 2013 12:55 am
Lokalizacja: Łęgowo/Olecko/Suwałki

Re: Luzy na frezie

Post autor: damian8907 » ndz lis 02, 2014 3:04 am

Najważniejsze że wiadomo o co chodzi, ale dziękuję za naukę :)

Awatar użytkownika
suzi4WD
 
 
Posty: 6773
Rejestracja: pt cze 15, 2012 6:20 pm
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Luzy na frezie

Post autor: suzi4WD » ndz lis 02, 2014 8:17 am

Obrazek

:)21
... transporter GV XL7 2.0HDI 6,68l/100km nurza się w zieloność i jak łódka brodzi ...

Janusz73
 
 
Posty: 1227
Rejestracja: pt sty 06, 2012 9:13 pm

Re: Luzy na frezie

Post autor: Janusz73 » ndz lis 02, 2014 1:31 pm

Nieomylny znak,że Suzi4WD jest tokarzem.

Awatar użytkownika
Krzysiek-74
Posty: 1853
Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
Lokalizacja: Oława
Kontaktowanie:

Re: Luzy na frezie

Post autor: Krzysiek-74 » pn lis 03, 2014 3:26 pm

Tylko czekać, kiedy będą karać za nazywanie otworu - dziurą :wink: :)21

dandan
Posty: 596
Rejestracja: śr wrz 22, 2010 8:35 pm
Lokalizacja: warm-mazurskie

Re: Luzy na frezie

Post autor: dandan » pn lis 03, 2014 9:33 pm

Krzysiek,byłem świadkiem,jak kolega wyleciał z hukiem ze swoim rysunkiem od ślusarza za pomylenie otworu z dziurą. :oops:
Co prawda były to czasy dla niektórych tu pozaprzeszłe,bo jakiś 86 rok,ale to był wspaniały,bardzo ceniony fachowiec :)2 :)2 :)2 ,
którego zachowuję w pamięci.

Janusz,ten MS osobiście jakoś bardziej odczuwam jako kitajca,niż germańca.
Jeden wał poszedł po miesiącu na gwarancji do wymiany,bo rozsypał się krzyżak,przyszedł drugi wał,taki sam,który od razu po rozpakowaniu już sam naprawiłem,bo też by się rozsypał.
Wyważenia tego nowego wału niestety nie sprawdzałem...
Do weryfikacji i na wyważarkę poszedł stary oryginał,z którym się przeprosiłem.

Damian,dobrze Ci wspawa i potem wyważy spec warsztat od wałów.
Za pieniądze. :)16

damian8907
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 74
Rejestracja: śr lis 06, 2013 12:55 am
Lokalizacja: Łęgowo/Olecko/Suwałki

Re: Luzy na frezie

Post autor: damian8907 » wt lis 04, 2014 7:06 am

Znalazłem na alledrogo końcówkę rozwidloną do wału i zapewne po prostu zergeneruję wał w taki sposób :D

Awatar użytkownika
leon zet
 
 
Posty: 7506
Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
Lokalizacja: Wyszków i okolice
Kontaktowanie:

Re: Luzy na frezie

Post autor: leon zet » wt lis 04, 2014 7:54 am

Janusz73 pisze:Nieomylny znak,że Suzi4WD jest tokarzem.
Frezerem :)21
BTW
Ostatnio na turnieju rycerskim dziecku tłumaczyłem w jaki sposób działa armatka, co to do strzelania była przygotowywana. Nieopatrznie użyłem określenia "dziura" w stosunku do otworu gdzie się lont przykłada. I zjebkę lekką dostałem od kanoniera :)21

Awatar użytkownika
kb-autostyle
 
 
Posty: 1313
Rejestracja: wt wrz 15, 2009 10:20 am
Lokalizacja: Moskwa
Kontaktowanie:

Re: Luzy na frezie

Post autor: kb-autostyle » wt lis 04, 2014 12:08 pm

dandan pisze:MS osobiście jakoś bardziej odczuwam jako kitajca,niż germańca.
MS to 100% chińczyk (Kitaj) i to niezbyt dobrej jakości.

Janusz73
 
 
Posty: 1227
Rejestracja: pt sty 06, 2012 9:13 pm

Re: Luzy na frezie

Post autor: Janusz73 » wt lis 04, 2014 5:00 pm

Kb-autostyle i już mnie zasmuciłeś.To w końcu jaki dobry wał można kupić?Do nowego oryginała też mam pewne zastrzeżenia.Zresztą pisaliśmy o tym.

Awatar użytkownika
cerber67
Posty: 625
Rejestracja: pn mar 30, 2009 10:10 pm
Lokalizacja: Toruń

Re: Luzy na frezie

Post autor: cerber67 » wt lis 04, 2014 7:35 pm

Mi ok 5 lat temu dorabiali końcówki wału z jakiegoś Iveco.
Wielowypusty są solidne i zabezpieczone nie tylko dławikiem ale dodatkowo takim harmonijkowym kołnierzem.
"Będziesz pan w błocie jeździł to się dodatkowa osłona przyda" - coś takiego mówili.
Kalamitki oczywiście na wielowypustach i kardanie.
Niva `88 1.6 zagazowana

Awatar użytkownika
kb-autostyle
 
 
Posty: 1313
Rejestracja: wt wrz 15, 2009 10:20 am
Lokalizacja: Moskwa
Kontaktowanie:

Re: Luzy na frezie

Post autor: kb-autostyle » wt lis 04, 2014 9:32 pm

Janusz73 pisze:Kb-autostyle i już mnie zasmuciłeś.To w końcu jaki dobry wał można kupić?Do nowego oryginała też mam pewne zastrzeżenia.Zresztą pisaliśmy o tym.
ja bym bral oryginal i dodatkowo wywazyl powtornie.
Jeżdżę na felgach kutych SLIK i dziur się nie boję. Offroadu też nie. Polecam.

Awatar użytkownika
suzi4WD
 
 
Posty: 6773
Rejestracja: pt cze 15, 2012 6:20 pm
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Luzy na frezie

Post autor: suzi4WD » śr lis 05, 2014 4:19 am

leon zet pisze:
Janusz73 pisze:Nieomylny znak,że Suzi4WD jest tokarzem.
Frezerem :)21
A jakże i nie tylko.
:)21
... transporter GV XL7 2.0HDI 6,68l/100km nurza się w zieloność i jak łódka brodzi ...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Łada Niva”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość