Luzy na frezie
Moderator: Albert_N
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 74
- Rejestracja: śr lis 06, 2013 12:55 am
- Lokalizacja: Łęgowo/Olecko/Suwałki
Luzy na frezie
Witam, moja łada ma luzy na frezach wałów napędowych. Czy da się coś z tym zrobić czy muszę szykować złotówki na nowe wały?
Pozdrawiam Damian
Pozdrawiam Damian
- Krzysiek-74
- Posty: 1853
- Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
- Lokalizacja: Oława
- Kontaktowanie:
Re: Luzy na frezie
Szykuj złotówki
Re: Luzy na frezie
Można przespawać frezy,ale taniej kupić nowe wały.
Można się rozczarować jakością tanich wałów produkcji MS.
Ja tak miałem.
Można się rozczarować jakością tanich wałów produkcji MS.

Ja tak miałem.
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 74
- Rejestracja: śr lis 06, 2013 12:55 am
- Lokalizacja: Łęgowo/Olecko/Suwałki
Re: Luzy na frezie
A jak te na homokinetykach? Może lepiej kupić coś używanego z oryginalnej łady
A jak z tym przespawaniem? sprzęt w domu jest tylko czy to da jakieś trwałe skutki
A jak z tym przespawaniem? sprzęt w domu jest tylko czy to da jakieś trwałe skutki
Re: Luzy na frezie
Dandan nie stresuj mnie.Właśnie u mnie "chodzi" tylny wał produkcji MS.Ja dalej nie wiem czy to MS to Germany,czy China?Stary oryginalny wał miałem krzywy, żle wyważony i z luzem na frezie.I jak dzwoniłem do firmy która regeneruje wały to regeneracja wyszłaby drożej niż zakup nowego oryginała więc zdecydowałem się na MS i po małych swoich poprawkach (przesmarowanie,lekkie poluzowanie miseczek krzyżaków,bo były zaciśnięte,aż piszczały) wał jak narazie pracuje dobrze.Jak on daje rade w ciężkim terenie tego nie wiem.Damian8907 mnie też kusi wał na homokinetykach ale jest drogi i wymaga wymiany flansz.Tak słyszałem.Nowy MS kosztował mnie 200zł,myśle że się nie urwie i nie narobi biedy.
Re: Luzy na frezie
Dajcie mu bana za te frezy.damian8907 pisze:moja łada ma luzy na frezach wałów napędowych


... transporter GV XL7 2.0HDI 6,68l/100km nurza się w zieloność i jak łódka brodzi ...
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 74
- Rejestracja: śr lis 06, 2013 12:55 am
- Lokalizacja: Łęgowo/Olecko/Suwałki
Re: Luzy na frezie
powiedziałem coś nie tak?
Re: Luzy na frezie
Suzi4WD operuje fachowym słownictwem co jest według mnie słuszne.Damian 8907 powinno być wielowypust.Ja kiedyś w szkole o profilu mechanicznym na części od skrzyni biegów powiedziałem tryby i od tamtego czasu wiem,że nie ma trybów,a koła zębate.Jednak na innym forum gdy wyskoczyłem z takim samym tekstem to młodzież mnie zjadła,twierdząc że tryb,tryby to poprawna nazwa.
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 74
- Rejestracja: śr lis 06, 2013 12:55 am
- Lokalizacja: Łęgowo/Olecko/Suwałki
Re: Luzy na frezie
Najważniejsze że wiadomo o co chodzi, ale dziękuję za naukę 

Re: Luzy na frezie


... transporter GV XL7 2.0HDI 6,68l/100km nurza się w zieloność i jak łódka brodzi ...
Re: Luzy na frezie
Nieomylny znak,że Suzi4WD jest tokarzem.
- Krzysiek-74
- Posty: 1853
- Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
- Lokalizacja: Oława
- Kontaktowanie:
Re: Luzy na frezie
Tylko czekać, kiedy będą karać za nazywanie otworu - dziurą



Re: Luzy na frezie
Krzysiek,byłem świadkiem,jak kolega wyleciał z hukiem ze swoim rysunkiem od ślusarza za pomylenie otworu z dziurą.
Co prawda były to czasy dla niektórych tu pozaprzeszłe,bo jakiś 86 rok,ale to był wspaniały,bardzo ceniony fachowiec
,
którego zachowuję w pamięci.
Janusz,ten MS osobiście jakoś bardziej odczuwam jako kitajca,niż germańca.
Jeden wał poszedł po miesiącu na gwarancji do wymiany,bo rozsypał się krzyżak,przyszedł drugi wał,taki sam,który od razu po rozpakowaniu już sam naprawiłem,bo też by się rozsypał.
Wyważenia tego nowego wału niestety nie sprawdzałem...
Do weryfikacji i na wyważarkę poszedł stary oryginał,z którym się przeprosiłem.
Damian,dobrze Ci wspawa i potem wyważy spec warsztat od wałów.
Za pieniądze.

Co prawda były to czasy dla niektórych tu pozaprzeszłe,bo jakiś 86 rok,ale to był wspaniały,bardzo ceniony fachowiec



którego zachowuję w pamięci.
Janusz,ten MS osobiście jakoś bardziej odczuwam jako kitajca,niż germańca.
Jeden wał poszedł po miesiącu na gwarancji do wymiany,bo rozsypał się krzyżak,przyszedł drugi wał,taki sam,który od razu po rozpakowaniu już sam naprawiłem,bo też by się rozsypał.
Wyważenia tego nowego wału niestety nie sprawdzałem...
Do weryfikacji i na wyważarkę poszedł stary oryginał,z którym się przeprosiłem.
Damian,dobrze Ci wspawa i potem wyważy spec warsztat od wałów.
Za pieniądze.

-
- jestem tu nowy...
- Posty: 74
- Rejestracja: śr lis 06, 2013 12:55 am
- Lokalizacja: Łęgowo/Olecko/Suwałki
Re: Luzy na frezie
Znalazłem na alledrogo końcówkę rozwidloną do wału i zapewne po prostu zergeneruję wał w taki sposób 

- leon zet
-
- Posty: 7506
- Rejestracja: śr gru 10, 2003 7:55 pm
- Lokalizacja: Wyszków i okolice
- Kontaktowanie:
Re: Luzy na frezie
FrezeremJanusz73 pisze:Nieomylny znak,że Suzi4WD jest tokarzem.

BTW
Ostatnio na turnieju rycerskim dziecku tłumaczyłem w jaki sposób działa armatka, co to do strzelania była przygotowywana. Nieopatrznie użyłem określenia "dziura" w stosunku do otworu gdzie się lont przykłada. I zjebkę lekką dostałem od kanoniera

- kb-autostyle
-
- Posty: 1313
- Rejestracja: wt wrz 15, 2009 10:20 am
- Lokalizacja: Moskwa
- Kontaktowanie:
Re: Luzy na frezie
MS to 100% chińczyk (Kitaj) i to niezbyt dobrej jakości.dandan pisze:MS osobiście jakoś bardziej odczuwam jako kitajca,niż germańca.
Re: Luzy na frezie
Kb-autostyle i już mnie zasmuciłeś.To w końcu jaki dobry wał można kupić?Do nowego oryginała też mam pewne zastrzeżenia.Zresztą pisaliśmy o tym.
Re: Luzy na frezie
Mi ok 5 lat temu dorabiali końcówki wału z jakiegoś Iveco.
Wielowypusty są solidne i zabezpieczone nie tylko dławikiem ale dodatkowo takim harmonijkowym kołnierzem.
"Będziesz pan w błocie jeździł to się dodatkowa osłona przyda" - coś takiego mówili.
Kalamitki oczywiście na wielowypustach i kardanie.
Wielowypusty są solidne i zabezpieczone nie tylko dławikiem ale dodatkowo takim harmonijkowym kołnierzem.
"Będziesz pan w błocie jeździł to się dodatkowa osłona przyda" - coś takiego mówili.
Kalamitki oczywiście na wielowypustach i kardanie.
Niva `88 1.6 zagazowana
- kb-autostyle
-
- Posty: 1313
- Rejestracja: wt wrz 15, 2009 10:20 am
- Lokalizacja: Moskwa
- Kontaktowanie:
Re: Luzy na frezie
ja bym bral oryginal i dodatkowo wywazyl powtornie.Janusz73 pisze:Kb-autostyle i już mnie zasmuciłeś.To w końcu jaki dobry wał można kupić?Do nowego oryginała też mam pewne zastrzeżenia.Zresztą pisaliśmy o tym.
Jeżdżę na felgach kutych SLIK i dziur się nie boję. Offroadu też nie. Polecam.
Re: Luzy na frezie
A jakże i nie tylko.leon zet pisze:FrezeremJanusz73 pisze:Nieomylny znak,że Suzi4WD jest tokarzem.

... transporter GV XL7 2.0HDI 6,68l/100km nurza się w zieloność i jak łódka brodzi ...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość