rozwiazanie problemu przegrzewania
Moderator: Albert_N
Re: rozwiazanie problemu przegrzewania
Huskybor.Ty masz jednopunkt,czy wielopunkt?W dziale o wysokich wolnych obrotach opisujesz wtrysk jednopunktowy,a ja jeżeli chodzi o układ chłodzenia podpowiadam Ci mając na myśli wtrysk wielopunktowy.
Re: rozwiazanie problemu przegrzewania
Janusz, w mojej siedzi jednopunkt ( 1.7i , wcześniej była zagazowana, ale niedawno wyjąłem instalacje gazową bo zdechła na amen, a do jazdy w teren wystarczy mi sama benzynka). Niestety z obrotami też coś ostatnio zaszalała Nivka. Cały czas się uczę tego autka, a że chce przy niej tyle na ile potrafię sam dłubać się ( a jak nie będę potrafił to się nauczę
), dlatego zadaje tyle pytań 


Re: rozwiazanie problemu przegrzewania
Ciekawy problem w 2004 1,7MPi.
Zrobiłem dziś trasę Warszawa-Łódź autostradą, silnik zagrzał się do ok. 100 stopni i po pewnym czasie zaczęła dziać się magia. Pojawiły się problemy z mocą, samochód tracił moc na wyższych biegach, a problem się pogłębiał. Po zjechaniu z autostrady Niva już głównie szarpała, wskakiwała na obroty po przyduszeniu gazu, po czym mimo gazu do dechy obroty spadały niemal do zera, lub do zera i gasła. Ruszenie na jedynce graniczyło z cudem, jazda na dwójce również, reszta biegów była poza zasięgiem. Samochód klasycznie krztusił się, miał ciągłe skoki mocy.
Dojechałem z maksymalną prędkością 15 km/h, gasnąc po drodze chyba 80 razy.
Po paru godzinach, gdy samochód wystygł, problem zniknął, jest jak zawsze, czyli stabilne 95.
Teraz pytanie: co to kurna jest? Pierwszy raz wyjechałem na autostradę w takim upale. Wcześniej w upale stał w korkach i śmigał w terenie, nie było problemów. Zmogło go stałe 90 km/h przy 35 stopniach i to nawet nie samo przegrzanie, tylko jego skutek. W czym rzecz?
PS: przed tygodniem wymieniona chłodnica, płyn oczywiście i termostat. Nie wiem, czy wcześniej się tak działo, bo jeszcze nie jechałem tak daleko w takim upale i z taką prędkością.
Zrobiłem dziś trasę Warszawa-Łódź autostradą, silnik zagrzał się do ok. 100 stopni i po pewnym czasie zaczęła dziać się magia. Pojawiły się problemy z mocą, samochód tracił moc na wyższych biegach, a problem się pogłębiał. Po zjechaniu z autostrady Niva już głównie szarpała, wskakiwała na obroty po przyduszeniu gazu, po czym mimo gazu do dechy obroty spadały niemal do zera, lub do zera i gasła. Ruszenie na jedynce graniczyło z cudem, jazda na dwójce również, reszta biegów była poza zasięgiem. Samochód klasycznie krztusił się, miał ciągłe skoki mocy.
Dojechałem z maksymalną prędkością 15 km/h, gasnąc po drodze chyba 80 razy.
Po paru godzinach, gdy samochód wystygł, problem zniknął, jest jak zawsze, czyli stabilne 95.
Teraz pytanie: co to kurna jest? Pierwszy raz wyjechałem na autostradę w takim upale. Wcześniej w upale stał w korkach i śmigał w terenie, nie było problemów. Zmogło go stałe 90 km/h przy 35 stopniach i to nawet nie samo przegrzanie, tylko jego skutek. W czym rzecz?
PS: przed tygodniem wymieniona chłodnica, płyn oczywiście i termostat. Nie wiem, czy wcześniej się tak działo, bo jeszcze nie jechałem tak daleko w takim upale i z taką prędkością.
Re: rozwiazanie problemu przegrzewania
To typowy objaw "puchnięcia tłoków". Przegrzewa się i tłoki chwytają cylindry.
Sprawdź czy układ jest pełen, czy zapowietrzony. Przyda się też sprawdzenie temperatury w zbiorniczku wyrównawczym. Takim zwykłym termometrem.
Tłoki są chłodzone olejem, więc tu też może być jakiś problem, ale to sporadyczne.
Sprawdź czy układ jest pełen, czy zapowietrzony. Przyda się też sprawdzenie temperatury w zbiorniczku wyrównawczym. Takim zwykłym termometrem.
Tłoki są chłodzone olejem, więc tu też może być jakiś problem, ale to sporadyczne.
Niva `88 1.6 zagazowana
-
-
- Posty: 196
- Rejestracja: pn gru 12, 2016 6:45 am
- Lokalizacja: Warszawa - Praga
- Kontaktowanie:
Re: rozwiazanie problemu przegrzewania
Witam.
Niva 2004 1.7 MPI. Gdy kupiłem (2016.08) to nieważne czy się stało czy jechało, temperatura była w okolicach 120 st. i wentylatory były włączone non-stop. Po wymianie rur, termostatu na Vernet i płukaniu układu wszystko wróciło do normy - 90 st. Po roku sparciała górna rura chłodnicy, a po prawie trzech reszta - tak to jest jak się kupuje "w zestawie taniej". Górną wymieniłem od razu, a resztę w ten weekend na działeczce. Dodam że na działkę jechałem z załadowaną przyczepką kanapą na płasko, więc opory powietrza niewielkie. Właśnie na działce wymieniłem resztę rur i przy okazji wymieniłem płyn. Powrót był z pusta przyczepką czyli już opory mogły się powiększyć. Efekt był taki, że temperatura była cały czas 95-100 st. i często włączyły się wentylatory nieważne czy się stało czy jechało. O ile się stoi to jest to normalne, o tyle podczas jazdy nie powinny, a przynajmniej nie tak często, no ale może te opory. W poniedziałek jechałem już bez przyczepki i niestety bez zmian - 95-100 st. wentylatory włączają się co chwilę.
Układ raczej nie jest zapowietrzony, bo gdy był to gdy na zegarach miałem 100 st. a nie włączały się wentylatory, bo komputer wskazywał 45-50 st. Po odpowietrzeniu wskazuje tyle co na zegarach.
Czyżby znów termostat się nie otwierał tyle co trzeba jak miałem od samego początku?
Przy okazji jeden z wentylatorów zaczął rzęzić i wibrowac dość mocno. Tyle się ostatnio napracował. Także zamówiłem wentylatory i termostat.
Niva 2004 1.7 MPI. Gdy kupiłem (2016.08) to nieważne czy się stało czy jechało, temperatura była w okolicach 120 st. i wentylatory były włączone non-stop. Po wymianie rur, termostatu na Vernet i płukaniu układu wszystko wróciło do normy - 90 st. Po roku sparciała górna rura chłodnicy, a po prawie trzech reszta - tak to jest jak się kupuje "w zestawie taniej". Górną wymieniłem od razu, a resztę w ten weekend na działeczce. Dodam że na działkę jechałem z załadowaną przyczepką kanapą na płasko, więc opory powietrza niewielkie. Właśnie na działce wymieniłem resztę rur i przy okazji wymieniłem płyn. Powrót był z pusta przyczepką czyli już opory mogły się powiększyć. Efekt był taki, że temperatura była cały czas 95-100 st. i często włączyły się wentylatory nieważne czy się stało czy jechało. O ile się stoi to jest to normalne, o tyle podczas jazdy nie powinny, a przynajmniej nie tak często, no ale może te opory. W poniedziałek jechałem już bez przyczepki i niestety bez zmian - 95-100 st. wentylatory włączają się co chwilę.
Układ raczej nie jest zapowietrzony, bo gdy był to gdy na zegarach miałem 100 st. a nie włączały się wentylatory, bo komputer wskazywał 45-50 st. Po odpowietrzeniu wskazuje tyle co na zegarach.
Czyżby znów termostat się nie otwierał tyle co trzeba jak miałem od samego początku?
Przy okazji jeden z wentylatorów zaczął rzęzić i wibrowac dość mocno. Tyle się ostatnio napracował. Także zamówiłem wentylatory i termostat.
Re: rozwiazanie problemu przegrzewania
Jak odpowietrzałeś układ?Najlepiej jest odpowietrzyć zdejmując jeden przewód wodny z podgrzewania przepustnicy.I w trakcie odpowietrzania nagrzewnica musi być otwarta na maxa.
-
-
- Posty: 196
- Rejestracja: pn gru 12, 2016 6:45 am
- Lokalizacja: Warszawa - Praga
- Kontaktowanie:
Re: rozwiazanie problemu przegrzewania
Tak też to robiłem. Nagrzewnicy nie posiadam - mam elektryczną. Zamiast niej mam podłączone grzanie parownika gazowni.
Dodam jeszcze że po wymianie górnego przewodu nie miałem takich problemów.
Dodam jeszcze że po wymianie górnego przewodu nie miałem takich problemów.
Re: rozwiazanie problemu przegrzewania
To nie wiem co może być tego przyczyną.Objawy są podobne jak w mojej gdy zamontowałem nową pompę wody ale nie przyjrzałem się,że jej wirnik ma mniejszą średnicę.Właśnie,pompa w 1,7 ma największej średnicy wirnik.Potem zamontowałem oryginalną która pracowała przez tysiąc kilometrów i łożyskiem wyleciał płyn.Teraz od dłuższego już czasu mam pompę Hepu P620 i nie mam żadnych problemów z chłodzeniem.Wentylatory włączają się sporadycznie.
-
-
- Posty: 196
- Rejestracja: pn gru 12, 2016 6:45 am
- Lokalizacja: Warszawa - Praga
- Kontaktowanie:
Re: rozwiazanie problemu przegrzewania
Dlatego obstawiam termostat - może nie do końca się otwiera. Ostukałem go wczoraj trochę gdy już zaczął puszczać przez chłodnicę. Zobaczymy jak dziś się zachowa.
Re: rozwiazanie problemu przegrzewania
Może być i termostat.W tym,że termostaty firmy Vernet są według mnie OK.
-
-
- Posty: 196
- Rejestracja: pn gru 12, 2016 6:45 am
- Lokalizacja: Warszawa - Praga
- Kontaktowanie:
Re: rozwiazanie problemu przegrzewania
W sumie dziwna sprawa. Sprawdziłem podgrzewanie przepustnicy - puste. Zalałem najpierw aż spod korka chłodnicy pociekło, potem korek dokręciłem, zalałem do końca. Nic to nie dało. Po 2 tygodniach odkręcam korek chłodnicy a tam zamiast być równo z przelewem to sporo poniżej. Czyli podgrzewanie przepustnicy pewnie znów puste. Mało tego, wentylatory załączają się bardzo dziwnie, tak skokami, przekaźnik klika kilkanaście razy, a potem wentylatory są załączone na stałe. Temperatura w ruchu miejskim jakieś 100 st.C, w ruchu poza miastem jakieś 120 st.C. W trakcie rozgrzewania w zbiorniku wyrównawczym poziom płynu rośnie, a po ostygnięciu nie spada.
Może to korek chłodnicy?
Może to korek chłodnicy?
Re: rozwiazanie problemu przegrzewania
Eleinfroot.W mojej z tym poziomem płynu w chłodnicy też tak jest.Jak silnik nie pracuje to po zdjęciu przewodu z przepustnicy płyn się nie pokaże,natomiast w trakcie pracy silnika wystarczy poluzować opaskę przewodu którym dopływa lub odpływa płyn z obudowy przepustnicy i lekko go zsunąć to wtedy powinien wypłynąć płyn.Piszesz,że po ostygnięciu nie opada poziom płynu w zbiorniczku-to dla mnie dziwne,możliwe że coś jest z korkiem chłodnicy lub korkiem zbiorniczka.Tak jak pisałem-mi ta wysoka temperatura pracy wygląda na niewydolną pompę wody.Właśnie wtedy wentylatory '"szaleją" czyli często włączają i wyłączają się lub pracują w sposób ciągły.
-
-
- Posty: 196
- Rejestracja: pn gru 12, 2016 6:45 am
- Lokalizacja: Warszawa - Praga
- Kontaktowanie:
Re: rozwiazanie problemu przegrzewania
Przed wymianą płynu była wydolna...
To może jeszcze raz i ze szczegółami.
1. Sierpień 2016 - kupiona. Czy się stoi czy jedzie, cały czas 120 st.C.
2. Wrzesień 2016 - wypłukany cały układ chłodzenia (dużo "błota"), wymieniony termostat i grube rury - przeszło. Równo 90 st.C na wskaźniku.
3. Luty 2017 - wjechała gazownia. Podgrzewanie parownika zostało podłączone w obwód podgrzewania przepustnicy (szeregowo). Wszystko ok. 90 st.C na wskaźniku.
4. Czerwiec 2018 - podcieka górna rura chłodnicy - sparciała. Wymieniona, płyn uzupełniony. Wszystko ok. 90 st.C na wskaźniku.
5. Lipiec 2019 - spory wyciek z układu chłodzenia. Sparciały krótkie rury przy termostacie - wymienione. Mam też dosyć czekania zimą na rozgrzanie silnika, żeby było ogrzewanie wnętrza i nie chcę dogrzewania latem (standardowo zawór) - wywalam nagrzewnicę i wstawiam elektryczną. Zamiast wodnej podłączam podgrzewanie parownika LPG, a podgrzewanie przepustnicy zostaje przywrócone do postaci jak w oryginale. Przy okazji wymieniony płyn. I tu się zaczęło. Na postoju 95-100 st.C, podczas jazdy 120 st.C (prawie czerwone pole). Przekaźnik wentylatorów klika jak głupi - po jakimś czasie załączony na stałe. W podgrzewaczu przepustnicy sucho - zalewam aż się korkiem chłodnicy przelewa - zamykam i dolewam do końca. Płyn w wyrównawczym na normalnym poziomie. Odpalam i czekam do załączenia wentylatorów. Płyn w wyrównawczym się podniósł. Gaszę i czekam do ostygnięcia. Płyn w wyrównawczym nie opadł, a w podgrzewaczu przepustnicy znów sucho. Już nie dolewam, bo to nic nie zmieni poza jeszcze wyższym poziomem w wyrównawczym.
Co tu się mogło spi*****ić? Co poszło nie tak? Dziwne że nagle pompa by straciła wydolność lub korki od wyrównawczego czy chłodnicy mogły paść, albo że termostat nagle zaniemógł.
To może jeszcze raz i ze szczegółami.
1. Sierpień 2016 - kupiona. Czy się stoi czy jedzie, cały czas 120 st.C.
2. Wrzesień 2016 - wypłukany cały układ chłodzenia (dużo "błota"), wymieniony termostat i grube rury - przeszło. Równo 90 st.C na wskaźniku.
3. Luty 2017 - wjechała gazownia. Podgrzewanie parownika zostało podłączone w obwód podgrzewania przepustnicy (szeregowo). Wszystko ok. 90 st.C na wskaźniku.
4. Czerwiec 2018 - podcieka górna rura chłodnicy - sparciała. Wymieniona, płyn uzupełniony. Wszystko ok. 90 st.C na wskaźniku.
5. Lipiec 2019 - spory wyciek z układu chłodzenia. Sparciały krótkie rury przy termostacie - wymienione. Mam też dosyć czekania zimą na rozgrzanie silnika, żeby było ogrzewanie wnętrza i nie chcę dogrzewania latem (standardowo zawór) - wywalam nagrzewnicę i wstawiam elektryczną. Zamiast wodnej podłączam podgrzewanie parownika LPG, a podgrzewanie przepustnicy zostaje przywrócone do postaci jak w oryginale. Przy okazji wymieniony płyn. I tu się zaczęło. Na postoju 95-100 st.C, podczas jazdy 120 st.C (prawie czerwone pole). Przekaźnik wentylatorów klika jak głupi - po jakimś czasie załączony na stałe. W podgrzewaczu przepustnicy sucho - zalewam aż się korkiem chłodnicy przelewa - zamykam i dolewam do końca. Płyn w wyrównawczym na normalnym poziomie. Odpalam i czekam do załączenia wentylatorów. Płyn w wyrównawczym się podniósł. Gaszę i czekam do ostygnięcia. Płyn w wyrównawczym nie opadł, a w podgrzewaczu przepustnicy znów sucho. Już nie dolewam, bo to nic nie zmieni poza jeszcze wyższym poziomem w wyrównawczym.
Jak było wszystko w porządku (pkt. 2, 3 i 4) po zdjęciu korka chłodnicy płyn był na poziomie tej dolnej uszczelki korka (tej na sprężynie).eleinfroot pisze: ↑sob sie 31, 2019 12:08 amPo 2 tygodniach odkręcam korek chłodnicy a tam zamiast być równo z przelewem to sporo poniżej. Czyli podgrzewanie przepustnicy pewnie znów puste.
Co tu się mogło spi*****ić? Co poszło nie tak? Dziwne że nagle pompa by straciła wydolność lub korki od wyrównawczego czy chłodnicy mogły paść, albo że termostat nagle zaniemógł.
Re: rozwiazanie problemu przegrzewania
Eleinfroot.Jeszcze raz powtarzam,że stawiam na pompę.Fabryczna pompa ma wirnik z tworzywa który możę "strzelić"w każdej chwili czy silnik pracuje czy nie.Piasta wirnika jest metalową tulejką wciśniętą na oś (w tym przypadku łożysko pompy) i piastka rdzewieje powodując pęknięcie wirnika.Ja miałem już wirnik pęknięty ale jeszcze się trzymał.Piszesz,że było dużo brudu w trakcie płukania co możliwe że spowodowało zanieczyszczenie wirnika i wtedy wydajność pompy też spada.Możliwe że przez pompę coś przeleciało i uszkodziło wirnik-przypadek jak wygrać w toto-lotka ale może się zdarzyć.Następna rzecz-wytarta (wżery od kawitacji) obudowa pompy,odległość łopatek wirnika od obudowy większa niż 1,2 mm i wtedy też pompa jest niewydolna.Nie robię reklamy ale lepsza od oryginalnej jest pompa Hepu P620.I dziwi mnie,że przerobiłeś ogrzewanie na elektryczne,bo ogólnie Nivy 1,7 ze sprawnym układem chłodzenia mają bardzo dobre ogrzewanie wnętrza kabiny.Twój problem mi wygląda na niewydolną pompę,ona nie może wytworzyć ciśnienia i tym samym nie ma swojej wydajności.Piszesz,że nie ma płynu w ogrzewaniu przepustnicy,to zrób taką próbę-zdejmij wąż od ogrzewania przepustnicy i wytwórz ciśnienie w zbiorniczku wyrównawczym.Już przy niedużym ciśnieniu powinien wypływać płyn ze zdjętego przewodu.Wymiana pompy w Nivie jest bardzo prosta tylko trzeba bardzo uważać,żeby nie zalać płynem alternatora.
-
-
- Posty: 196
- Rejestracja: pn gru 12, 2016 6:45 am
- Lokalizacja: Warszawa - Praga
- Kontaktowanie:
Re: rozwiazanie problemu przegrzewania
Takie coś? https://allegro.pl/oferta/pompa-wody-he ... 8014628550 Pasuje to do oryginalnej podstawy? Pytam bo kupując bez podstawy może okazać się że wirnik jest zbyt daleko od oryginalnej i też nie wydoli.
Re: rozwiazanie problemu przegrzewania
Eleinfroot.Pompy Hepu są jedne z lepszych.W tym,że do Nivy 1,7 nie ma dużego wyboru.Właśnie o taką pompę chodzi tylko zwróć uwagę na średnicę wirnika.Ma wynosić 74,czy 75mm (już dobrze nie pamiętam,ale ten milimetr nie gra różnicy).Pasuje idealnie do obudowy i co ważniejsze koło pasowe montowane do niej jest idealnie w osi z kołami pasowymi wału i alternatora.Powiem Ci,że korzystna cena,mnie kosztowała więcej.
-
-
- Posty: 196
- Rejestracja: pn gru 12, 2016 6:45 am
- Lokalizacja: Warszawa - Praga
- Kontaktowanie:
Re: rozwiazanie problemu przegrzewania
To jeszcze zanim ją kupię i okaże się że niepotrzebnie:
1. Odkręcone korki od chłodnicy i zbiorniczka wyrównawczego. Silnik zimny - uruchamiam. Nic we wlewie chłodnicy się nie dzieje - prawidłowo bo termostat zamknięty.
2. Gdy górna rura chłodnicy zaczyna się nagrzewać, rośnie nieco poziom płynu w chłodnicy i swobodnie przelewa się do zbiorniczka wyrównawczego. Poza tym nic wielkiego się nie dzieje. Potem dolna rura również staje się gorąca - czyli termostat raczej działa jak należy.
3. Silnik rozgrzany, wentylatory próbują się uruchomić - komp uruchamia je 2-3 razy w ciągu sekundy po czym wyłącza. I tak około minuty - potem załączone na stałe. Na wolnych obrotach we wlewie chłodnicy w sumie dużo się nie dzieje. Nie widać jakiegoś wzmożonego ruchu płynu, oprócz sytuacji gdy podnoszę obroty - wtedy poziom we wlewie chłodnicy opada około 4-5 cm, po czym na wolnych obrotach wraca do swojego poziomu.
Tak mi się zdaje, że na rozgrzanym silniku powinno się coś więcej dziać w otwartym wlewie chłodnicy - powinno się chyba nieźle burzyć i wylewać?
1. Odkręcone korki od chłodnicy i zbiorniczka wyrównawczego. Silnik zimny - uruchamiam. Nic we wlewie chłodnicy się nie dzieje - prawidłowo bo termostat zamknięty.
2. Gdy górna rura chłodnicy zaczyna się nagrzewać, rośnie nieco poziom płynu w chłodnicy i swobodnie przelewa się do zbiorniczka wyrównawczego. Poza tym nic wielkiego się nie dzieje. Potem dolna rura również staje się gorąca - czyli termostat raczej działa jak należy.
3. Silnik rozgrzany, wentylatory próbują się uruchomić - komp uruchamia je 2-3 razy w ciągu sekundy po czym wyłącza. I tak około minuty - potem załączone na stałe. Na wolnych obrotach we wlewie chłodnicy w sumie dużo się nie dzieje. Nie widać jakiegoś wzmożonego ruchu płynu, oprócz sytuacji gdy podnoszę obroty - wtedy poziom we wlewie chłodnicy opada około 4-5 cm, po czym na wolnych obrotach wraca do swojego poziomu.
Tak mi się zdaje, że na rozgrzanym silniku powinno się coś więcej dziać w otwartym wlewie chłodnicy - powinno się chyba nieźle burzyć i wylewać?
Re: rozwiazanie problemu przegrzewania
Eleinfroot.Powiem tak-jak pompa płynu w Nivie wytrzyma 50 tyś.km to byłby sukces.To wymontuj wpierw starą przed zakupem nowej.Druga sytuacja o której myślę-to poprzedni właściciel zapodał do układu chłodzenia jakiś środek uszczelniający I Ty przez to montujesz inny rodzaj ogrzewania i masz z układem chłodzenia kłopoty.To wydaje mi się bardzo prawdopodobne.
-
-
- Posty: 196
- Rejestracja: pn gru 12, 2016 6:45 am
- Lokalizacja: Warszawa - Praga
- Kontaktowanie:
Re: rozwiazanie problemu przegrzewania
No w sumie to moja ma nalatane 83 kkm.
Niestety na taką żonglerkę nie mogę sobie pozwolić bo bym uziemił się na conajmniej tydzień.
Inny układ ogrzewania zamontowałem dlatego, że lubię mieć ciepło od razu, a nie za 5 minut. Drugi plus jest taki, że nawet silnika nie muszę uruchomić żeby mieć ciepło. Kolejna sprawa - wymiana co jakiś czas zaworu nagrzewnicy, bo puszczał nawet zamknięty, też mi się nie uśmiechała. Stąd ta zmiana. Syf o którym piszesz wcześniej był, ale przy pierwszym płukaniu w 2016 roku - teraz miałem czyściutko.
Ponowię pytanie:
Niestety na taką żonglerkę nie mogę sobie pozwolić bo bym uziemił się na conajmniej tydzień.
Inny układ ogrzewania zamontowałem dlatego, że lubię mieć ciepło od razu, a nie za 5 minut. Drugi plus jest taki, że nawet silnika nie muszę uruchomić żeby mieć ciepło. Kolejna sprawa - wymiana co jakiś czas zaworu nagrzewnicy, bo puszczał nawet zamknięty, też mi się nie uśmiechała. Stąd ta zmiana. Syf o którym piszesz wcześniej był, ale przy pierwszym płukaniu w 2016 roku - teraz miałem czyściutko.
Ponowię pytanie:
eleinfroot pisze: ↑wt wrz 10, 2019 4:28 amTak mi się zdaje, że na rozgrzanym silniku powinno się coś więcej dziać w otwartym wlewie chłodnicy - powinno się chyba nieźle burzyć i wylewać?
Re: rozwiazanie problemu przegrzewania
Można i tak jak piszesz zamontować inne ogrzewanie.A co do zaworu nagrzewnicy masz rację.Chociaż pokazały się zawory ceramiczne i te 3-4 lata wytrzymują.Po otwarciu chłodnicy na zimnym silniku i zwiększeniu obrotów silnika,poziom płynu powinien opaść i gdy obroty silnika spadną,powinien się podnieść.Czyli Nivę używasz na codzień,a bez samochodu jak bez ręki.
-
-
- Posty: 196
- Rejestracja: pn gru 12, 2016 6:45 am
- Lokalizacja: Warszawa - Praga
- Kontaktowanie:
Re: rozwiazanie problemu przegrzewania
Eleinfroot.Wymiana pompy w 1,7 jest czynnością bardzo prostą i da się to zrobić w dwie godziny,a jak nie masz wspomagania i osłon pod silnikiem to zrobisz to jeszcze szybciej.Ja stawiam na pompę i nie będę już filozofował dlaczego.Jak jesteś trochę mechanikowaty to zrobisz to w garażu.Co mogę podpowiedzieć-dobrze trzeba osłonić alternator,żeby go nie zalać płynem np.reklamówką i dobrze by było odkręcić klemę.Spuszczanie płynu z chłodnicy nic nie da,bo zimny płyn i tak jest nad termostatem,możesz spuszczać z bloku ale ja przed samym wyjęciem pompy podstawiam dużą miskę i tracę minimalną ilość płynu.Pompę odkręcasz z kołem pasowym,co prawda trudne jest dojście do jednej nakrętki mocującą ją ale oczkową trzynastką da się.Na chłodnicę od strony pompy warto założyć karton,żeby nie powyginać żeberek chłodnicy w trakcie wyjmowania pompy.Dobrze trzeba oczyścić obudowę i wystarczy uszczelka która jest z pompą bez żadnego silikonu.Wspornik alternatora musisz odkręcić całkiem i tutaj potrzeba nasadowej 17 mm z odpowiednią przedłużką,w pompach Hepu masz już szpilkę i nie musisz jej przekładać ze starej.Koło pasowe odkręcisz od wymontowanej pompy bez problemu i obejrzyj je czy nie ma pęknięć.Trzeba je też mocno dokręcić do nowej pompy.Jeszcze dodam,że wyjmowanie odkręconej pompy trochę jest denerwujące ale jest tyle miejsca przy jej odpowiednim ustawieniu,że pompa wyjdzie bez odkręcania chłodnicy.Chociaż jak chcesz to możesz i wyciągnąć chłodnicę,niektórzy tak robią przy wymianie pompy.Dodam jeszcze,że polecam założyć nowy pasek klinowy firmy Bosch (10x940),on jest trochę inny od pasków dostępnych na rynku o tym rozmiarze (ma wyższy klin,jak pasek oryginalny).To wymaga odkręcenia czujnika wału,ale to jest chwila.
-
-
- Posty: 196
- Rejestracja: pn gru 12, 2016 6:45 am
- Lokalizacja: Warszawa - Praga
- Kontaktowanie:
Re: rozwiazanie problemu przegrzewania
Sprawdziłem: tak samo na zimnym i ciepłym poziom spada przy podniesionych obrotach, a przy wolnych wraca do swojego poziomu.eleinfroot pisze: ↑wt wrz 10, 2019 1:19 pmTak to ja mam na rozgrzanym, na zimnym nie próbowałem zwiększać obrotów.
Zamawiam.
Re: rozwiazanie problemu przegrzewania
Oczywiście wybór należy do Ciebie.Ja bym wpierw odkręcił starą i po diagnozie kupił nową tym bardziej,że kupiłem pompę przez internet ze sklepu który znajduje się na Twoim "kwadracie".
-
-
- Posty: 196
- Rejestracja: pn gru 12, 2016 6:45 am
- Lokalizacja: Warszawa - Praga
- Kontaktowanie:
Re: rozwiazanie problemu przegrzewania
No i nie była to pompa ani termostat. To co u mnie siedziało to była już HEPU (w idealnym stanie), ale skoro miałem nówkę sztukę to wymieniłem. Widocznie jeszcze poprzednikowi padła i została wymieniona. Skoro nie pompa to wymieniłem jeszcze termostat i też nic. Ktoś na profilu "Łada Niva Polska" na FB podpowiedział to czego do siebie nie dopuszczałem - uszczelka pod głowicą...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość