rozwiazanie problemu przegrzewania

wszystko o niwce

Moderator: Albert_N

Audiofil89
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 48
Rejestracja: pn gru 31, 2018 12:13 pm

Re: rozwiazanie problemu przegrzewania

Post autor: Audiofil89 » pt cze 26, 2020 10:51 am

To u mnie też tak było. Wymieniłem bezpiecznik i teraz chodzą dwa. Pewnie przekaźniki też będą dwa. No dobra, zebrałem trochę informacji czas się brać do roboty. Czeka mnie jeszcze wymiana pompy lub termostatu bo jak się załączom wentylatory to długo się schładza troche ten silnik ale jak przycisne gaz tak na 1500 obrotów to idzie troche szybciej, jak by słaby obieg był.

Janusz73
 
 
Posty: 1227
Rejestracja: pt sty 06, 2012 9:13 pm

Re: rozwiazanie problemu przegrzewania

Post autor: Janusz73 » pt cze 26, 2020 12:51 pm

Na forum pisałem o tym już kilka razy,bo sam się na to nabrałem.Pompa wody w 1,7MPi ma największej średnicy wirnik ok.75 mm.Pomp jest kilka rodzai z różną średnicą wirników,a obudowy mają takie same.

Audiofil89
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 48
Rejestracja: pn gru 31, 2018 12:13 pm

Re: rozwiazanie problemu przegrzewania

Post autor: Audiofil89 » wt lip 14, 2020 9:14 am

Czujnik już mam i leży od 2 tygodni i niemam kiedy go wymienić :)26 Musze jeszcze powalczyć z takim zjawiskiem że bezpiecznik od lewego wentylatora się straśnie grzeje. Wczoraj już musiałem go wymienić bo stopił się już cały plastik na nim. Nieprzepalił się, wytrzymał ponad 2 misiące. Dzisiaj poczyszcze gniazdo tego bezpiecznika bo może tylko źle styka i tyle. I przyokazji przrczyszcze wtyczki przy chłodnicy od tych wiatraków. Oby się nie okazało że silnik kaput i robi takie obciążenie. Coś jeszcze warto sprawdzić?

Audiofil89
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 48
Rejestracja: pn gru 31, 2018 12:13 pm

Re: rozwiazanie problemu przegrzewania

Post autor: Audiofil89 » wt lip 14, 2020 7:18 pm

Naprawione !! No więc tak. Wyczyściłem wtyczkę tę od lewego wentylatora tą przy chłodnicy. Zajeb........ była rdzą i błotem że szok. Jakim cudem to jeszcze działało to niewiem :lol: .
Następnie wyczyściłem gniazdo od tego grzejącego się bezpiecznika i dogiołem blaszki bo troszke za lekko wchodził. A że zdiąłem tapicerkę z tego słubka przy pedałach to przyokazji ruszyłem wtyczkę od kompa. Wyciągnąłem ją pare razy i włożyłem żeby styki lekko przetrzeć. Było też kilka kabalków do masy przykręconych przy gnieździe diagnostycznym (jeden chyba od kompa?) to też je odkręciłem, wyczyściłem i porządnie dokręciłem. Po tych wszystkich operacjach stał się cód :o. Nie tylko bezpiecznik przestał się grzać ( pół godziny w korkach w pełnym słońcu już wcześniej rozgrzanym autem) ale również wentylatory zaczęły działać efektywniej. Normalnie schładzały silnik i się wyłączały. Wcześniej też chłodziły ale długo chodziły i niemogły schłodzić na tyle by sie wyłączyć. Chyba przez tą zarypaną wtyczke ten wietrak za wolno się kręcił. No i trzeci cód to że przrkażnik przestał cykać jak głupi gdy odpalałem rozgrzane auto. Nie wiem która z tych operacji pomogła na ten wariujący przekaźnik ale grunt że się naprawiło. Teraz pojeżdzimy i zobaczymy czy to pomogło na stałe. Teraz jak będę miał chwilkę to wyczyszcze wtyczkę od tego drugiego wiatraka tak profilaktycznie.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Łada Niva”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości