Kolor Nivy

[Marek D.]

4 kubiki drzewa

Pojemne te ruskie wozy

Ty może powinieneś drewno przemalować
a na poważnie to te malowanie z aseksualną blondyną fajnie wygląda - tylko rozrzut kolorów za duży

[skivol]

Zielony mat i po problemie a wrazie czego zawsze można nawet pędzlem poprawić malowanie.

Takie moje sugestywne zdanie.

No masz rację przy czym ja na połysk i tak bym nie malował jak ma mięc to docelowo jakikolwiek wygląd i praktyczne przełożenie.

Co do poprawiania, po krzakach to teraz mam w czarnym macie. Wjeżdżałem w miejsca gdzie traktorzysta cięgnikiem z napędem 4x4 za 150tyś miał opór żeby wjechać żeby mnie wyciągnąć... i wkońcu nie wjechał.

...a ja tylko czarny spray psssss.... i znaku nie ma.

Woodland na Nivie po prostu mi się podoba. To dla mnie takie nawiązanie do czołgu...

BTW może powinienem dodać opcję wyboru ? :

zostaw tak jak jest



... a wracając do lansu....im bardziej wóz upier..ony tym większy budzi zachwyt i przede wszytkim
respect

[skivol]

Pojemne te ruskie wozy

Ja wiem ..na bagażnik wchodzi 1m w porywach do półtora 1,5...jak suche.

A te 4kubiki to ryło w pniu za wozem ...na tzw smyka bo sobie chciałem jakieś 100m podciągnąć...i się leśnik napatoczył.
Także grzywna w pełni zasłużona i pokornie ze skruchą przyjęta
Raz się porwałem na coś takiego i od razu mnie pokarało...

Chociaż absolutnie drzewa żadnego nie wyciąłem, tylko chiałem się zaopiekować przypadkowo napotkanym wyłomem.

[rus_one]

Toż w naszym kraju sami niewinni Nie musisz się nawet tłumaczyć

Kiedyś na biwaku pojechaliśmy po drewno i nas leśniczy przyfilował. Musieliśmy wszystko wyjąć żeby sobie popatrzał czy nie świeże i czy metrów nie pakowaliśmy. Ale dymu nie było bo same zbierane mieliśmy...

[gornek]

Mój głoś: Abstrakcja

Całe szczęście, że to JA! ..będe miał decydujący głos jakie kamuflage ostatecznie wymaluje.

Szczerze mówiąc, im dłużej patrzę na te projekty tym bardziej jestem kojnkretnie niezdecydowany. Wszytkie wyglądają fajnie.


Tak czy siak do kamuflażu maskującego na Love Parade w Berlinie puki co jest mi daleko

miało być przecież głosowanie, no to oddałem swój "głoś" Abstrakcja rulezz

[escorciarz]

Tak z innej beczki. Skivol, kojarzę Twoją Nivkę z ogłoszenia. Była wystawiona na Otomoto w czasie, kiedy szukałem Ładzianki dla siebie. Chyba była na krakowskich blachach za 6.500 tys. Pamiętam, bo mi się podobała, ale brakowało mi 1.500. Kupiłem więc inną sztukę, ale nie narzekam. Widzę, że trafiła w dobre ręce.

[skivol]

była na krakowskich blachach za 6.500 tys.

Od tego czasu jej wartość wzrosła ponad dwu krotnie....oczywiście w wydanej kasie na części, drobne modyfikacje i akcesoria, wartość rynkowa to pewnie jeszcze spadała

Ale co mi tam i tak nie zamierzam jej już sprzedawać. Prędzej weźmie ją spowrotem ziemia.

Pojechałem do Krakowa(libertów czy jakoś tak ) po inną za 9500 z 2003r zieloną, w cnocie z małym przebiegiem. Wałkowaliśmy gościa wraz z kumplem mechanikiem przez 40minut wypytując dosłownie o wszytko..Bo dzięń wcześniej pojechaliśmy do Chmielnika i miało być "cacy lala" a okazało sie, że stracilśmy cały dzień i paliwo. Gość nam wysłał zdjęcia z czasów jak ją kupił a sprzedawana zdawała się być 5minut temu wyłowiona z jeziora

No wiec wracajac do myśli pojechaliśmy tam do Krakowa we trzech. Przyczym jeden kolega ma dobrze prosperujący warsztat samchodowy od 18lat, a drugi jest spawaczem(nawet w tytanie) mechanikiem blacharzem i Bóg wie co jeszcze.

Przez telefon się gościa pyta czy nielicząc zaprawek jakikowliek element był malowany...bp na jago oko była robiona conajmniej polerka? ..gość twierdził, że broń Panie Boże wszytko w conocie pierwszy właściciel.itd...
No kolega mu mówi na koniec, że jest fachowcem i jak jest w tym jakaś mina to niech od razu się przyzna bo jak przyjedziemy i tak się wyda. A gość w zaparte, że ładzina jakby z taśmy....

Podjechaliśmy na zajutrz...okazało się że przed domem gość ma 150samochodów do sprzedania.

No...i wysiadamy niva stoi jakieś 30m dalej, gość mówi dzieńdobry....a mój kolega od razu z mordą do niego " mówiłem Ci k...wa, że nie jesteśmy frajerami. To na co liczyłeś? Pytałem się sto razy ...przecież tu blachy nie mam wogóle jest tylko włókno i szpachla... :")21

Dobrze, że byliśmy we dwóch żeby kumpla trzymać...bo by gościu po ryju dostał na sto procent. Aż ludzie z sąsiednich domów powychodzili.
Jak będziecie kiedyś kupować samochód w Libertowie to nie kupujcie u tego gościa ...to zły człowiek!

Tak czy siak zadzwoniliśmy na szybko do kumpla z internetem żeby nam coś znalazł do oglądnięcia w Krakowie i dał nam namiar własnie na "Angeulsa" --bo tak ma na imię mój sprzęt.

(Jak będe miał chwilę i dostęp do jakiegoś szybszego łącza to wrzuce filmik na Youtube z chrzcin )

Tak czy siak kupiliśmy zarżniętego Angelusa, który bądź co bądź nie jeździł ale rokował.... od spoko gościa który urzekł nas swoją szczrością ..zapytany co jest do roboty powiedział że rozp....jest prawie wszytko ! Tylko lewy przegub zwenętrzny jest nowy i miał nawet świeży paragon na niego
Tak czy siak Angelus pojechał do nowego domku na lawecie pomocy drogowej...

Na dzień dzisiejszy można powiedzieć, że jest już prawie nowy!
Jeździ można powiedzieć w swoim środowisku naturalnym.

Tylko jak zauważyłem w przyszłym roku pewnie będe musiał zrobić blacharkę. -Stąd obecność moja w tym temacie.
Ktoś by się może martwił ...a ja jak widzicie już nie mogę się doczekać jak go wysmaruje od środka smarem do konserwacji statków....a z zewnątrz na jeden z w/w woodlandów (oprócz love parade)

Także Panowie ! Rasujcie sprzęty bo za rok będe miał najładniejszą najbardziej dopieszczoną Nive w Polsce

A przynajmniej będe się starał.

[escorciarz]

Więc jednak dobrze pamiętam.

Także Panowie ! Rasujcie sprzęty bo za rok będe miał najładniejszą najbardziej dopieszczoną Nive w Polsce

Ty się tak nie przechwalaj, bo zaraz Cię koledzy forumowicze zjedzą

No to ja też opiszę swoją historię.
Kupiłem swoją Nivę, od pana X, który użytkował to auto pół roku, nie przerejestrowując go. Według dokumentów, które otrzymałem od pana X, auto miało wcześniej dwóch właścicieli. Przy zakupie otrzymałem dowód rejestracyjny, ubezpieczenie OC oraz umowy kupna-sprzedaży między pierwszym a drugim właścicielem oraz między drugim a panem X, od którego auto kupiłem ja. Sprawdziłem wszystko dokładnie dwa razy. Dokumenty były w porządku. Po zakupie auta od razu chciałem je zarejestrować. W Wydziale Komunikacji okazało się, że to niemożliwe. Dowiedziałem się, że jest niezgodność umów. Tak naprawdę przed panem X auto miało nie dwóch, a trzech właścicieli. Jeden z nich po prostu sfałszował umowę kupna-sprzedaży. W Wydziale Komunikacji dowiedziałem się, że jedyną możliwością zarejestrowania samochodu jest dotarcie do poprzednich właścicieli i odtworzenie zaginionych umów. Innej możliwości nie było. Rada naczelnika Wydziału Komunikacji w moim mieście:"Niech pan sprzeda to auto następnemu frajerowi." Pomogło dopiero postraszenie pana X sądem. Wziął się do roboty i od razu znalazły się zaginione umowy. Nivkę kupiłem w kwietniu, a zarejestrowałem dopiero w sierpniu. Udało mi się dotrzeć do wszystkich poprzednich właścicieli i dzięki temu dowiedziałem się co nieco o mojej ładziance. To był chyba jedyny plus całej tej historii.
Więcej nie popełnię takiego błędu.
Kupujcie auta tylko od osób, na które są zarejestrowane

Zapomniałem dodać, że facet od którego kupiłem Nivę upierał się, że ma ona stały napęd na tył, a przód jest dołączany. Nie wspomnę już o tym do czego według niego służyły dźwignie na tunelu środkowym. Twierdził też, że nie ma "terenówek" ze stałym napędem na cztery koła. Tłumaczenia nic nie pomogły.

[mac__gaver]

Zakup mojej Nivki też był z przebojami...
Kupiona od gościa na wiosce bez blach i dowodu rejestracyjnego ...
Wyobraźcie sobie miny Pań w urzędzie jak udałem się po dokumencik ...
Ale po kolei...
Samochodzik miał protokół przekazania ze straży pożarnej do ochotniczej starży pożarnej i umowę zakupu z OHP z gościem od którego kupiłem, no i jeszcze Kartę Pojazdu z wpisem Komenda Wojewódzka Policji....
Musiałem wniosek pisać do komendanta...
Miny Pań z okienka niezapomniane...


Co do kolorku to zielonym matem wałeczkiem machnołem ...
http://img855.imageshack.us/i/13341304.jpg/

[escorciarz]

Panowie, a co myślicie o takim kolorze, bo nie wiem, czy zostawić, czy wrócić do zielonego?

[skivol]

Ja bym przetarł tylko rejestracje i zostawił.

[mac__gaver]

To jest właściwy kolor dla tego autka, nie przecieraj rejestracji bo będzie głupio wyglądać...

[gornek]

O i taki kolor powinna mieć każda nivka naturalny, bez sztucznych barwników

[escorciarz]

O i taki kolor powinna mieć każda nivka naturalny, bez sztucznych barwników

I przede wszystkim tani, no i w razie czego łatwo zmywalny

[escorciarz]

Moja Nivka zmieniła barwy, więc odświeżam temat. Czarny mat