


Moderator: Albert_N
Takie myślenie mi się podoba.bobo1308 pisze:fiat marea 2.0 20V 150 km
Jak ktoś w nią wjedzie od tyłu, /w maree, nie żonkę/ to będzie materiał do przeszczepubobo1308 pisze:a ja myślałem o moim silniku z plaskacza fiat marea 2.0 20V 150 km, ale na razie jeżdzi nim żonka.
a kolega z moich stronTresor pisze:Dla komarówwlot donikąd, chodzi o to aby klapa nie opierała się na pokrywie klepaczy.
http://www.jedynka.lh.pl/sawa/wlot1.jpg
http://www.jedynka.lh.pl/sawa/wlot2.jpg
http://www.jedynka.lh.pl/sawa/wlot3.jpg
http://www.jedynka.lh.pl/sawa/wlot4.jpg
http://www.jedynka.lh.pl/sawa/wlot5.jpg
http://www.jedynka.lh.pl/sawa/wlot6.jpg
nie ukrywam że brak nam takich doświadczeńjarcion pisze:odświeże temat... bo mam dylemat.
Chyba generalnie czuję potrzebę motania, bo 1,6 jeździ![]()
Mam dostać "za spasiba" 2,7l v6 z peugeota jakiegoś, na dwóch gaźnikach, moc z tego co znalazłem to najmniej 138koników, więc jako zabaweczkaWiecie coś więcej na temat takego silniczka: moment, z jakich peugeotów pochodzi i czy którys z nich był tylnonapędowy? Z tego co wiem jest bez kosza sprzęgła, na chodzie (kilka lat temu widziałem jak chodzi "na palecie") i od tego czasu leży. Co sadzicie o tym?
Alternatywnie mam 2,1d z trafica, bez turbo... to po taniości jazda.
minuta żeby zobaczyć motyw z ColinaIvul pisze: BTW: Nie zapomnij o dużej naklejce 'Pioneer'
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości