www.forum4x4.pl

Witam. Może ktoś mi podpowie o co chodzi. W nivce zmieniłem gaźnik na F125p zamontowałem w niej gaz ale nivka porusza się niczym muł, nie ma praktycznie żadnego przyśpieszenia. Zresztą przed zmiana gaźnika oryginalnego było to samo. Przewód od przyśpieszenia zapłonu podciśnieniowy podłączyłem pod gaźnik, jak w F 125, jak zaciągam powietrze przez przewód to kąt w aparacie się zmienia, niby wszystko sprawne, mimo to podczas jazdy samochód nie ma żadnego przyspieszenia. Rozbujanie go graniczy z cudem. Zawór podciśnieniowy przy kolektorze nie wiem czy działa w każdym razie jest podłączony pod gaźnik to przecież chyba to samo. Czy aparat ma również przyśpieszenie zapłonu odśrodkowe?. Może ktoś z Was ma jakiś pomysł?.

może zapłon żle ustawiony

Naber zacznij od sprawdzenia luzów zaworowych i jak to nic nie da to sprawdż kompresje w cylindrach.Tanulko dobrze podpowiada,że może być żle ustawiony zapłon.

Gaźnik fiata jest do dupy, ma mniejsze średnice dysz paliwowych i mniejsze gardziele. Zrób całą diagnostykę - przerwa na stykach, kondensator, świece, ustawienie zapłonu ( różnie to działa, ale około 10-12*, nie książkowe 7*). Regulacja zaworów też powinna być.
A jak kompresja po regulacji zaworów będzie na ciepłym silniku mniejsza od 10, o zrywności możesz jedynie marzyć