
http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?Vie ... 35176&rd=1
nie to żebym chciał kupować ale ile u nas kosztuje nowa niva? bo chyba nie 28k?
Moderator: Albert_N
Jest tak Jak Bart03 napisał da sie jeżdzic jak narazie mi wystarcza i w najbliszym czasie nie planuje zmieniac ( chocby z powodów finansowych)Bart03 pisze:leszek ale ty pierdoo... glupoty az sie mozg lasuje. Fakt ze auto jest wykonane z gownolitu i slabe jak ciul ale nie mow ze az taka to straszna tragedia, da sie jakos tym jezdzic chociaz fakt ze ja mam swojej juz dosyc.
A zaleta - ładne zegarynigdzie takich nie znajdziesz
leszek pisze:podaj choć jedną zalete to się więcej nie wypowiem o dziwce krytycznie.
i powiedz to dwóm kolesią co na zmiane u mnie za pilota robią bo im dziwki tylko wyjeżdzają do kościoła ale krawężnikiem na parkingu to już magia żeby który dyfer nie wybuchł.
a żeby nie było że nie mam poruwnania to kedyś jeździłem funkiel nówką w straży pożarnej też nie robiła ciulnia panie z grzybnią ten samochód jest wykonany z gównolitu.
jedyne na co się nadaje bardziej niż np, suka to walnięcie dacha lepiej potem wygląda niż suka.
no dobra dawaj tą jedną zalete a więcej nic nie powiem.
BABCIA I pisze:Posiadałem Nivę-1982rok prod. Nigdy się w terenie nie zepsuła.Najwięcej do powiedzenia mają Ci którzy nigdy Łady nie posiadali. Są auta dobrze serwisowane i zajechane na śmierć.Aktualnie na rynku jest masa rosyjskich,białoruskich i ukraińskich PODRÓBEK. Jakość tych części jest faktycznie straszna. Kupowanie nowej Nivy nie ma logicznego uzasadnienia.Moja EX podróżuje po drogach w okolicach Wadowic i na złom się jeszcze nie wybiera choć ma już 23-rzy lata.
zadne...Jakie inne autko w tej cenie a nawet cenax2 ma stały napęd na 4 koła? To jest największa (oprócz ślicznych zegarów) zaleta niwki...
Przemek wawa pisze:zadne...Jakie inne autko w tej cenie a nawet cenax2 ma stały napęd na 4 koła? To jest największa (oprócz ślicznych zegarów) zaleta niwki...
gdybym teraz mial wybierac po raz drugi, i martwic sie o ceny serwisu, czesci zamiennych etc, to wybralbym nivke jako autko na rodzinne wypady na dzialke, w srednio trudny teren bez zadnych obaw. a ktore z 4x4 pojedzie na prostej drodze z zapakowanym bagaznikiem, rodzinka na dwuosobowej kanapce 100-120 kimis na terenowej oponie?
nie gaz i uaz nie pojedzie ...
oczywiscie pozostaja inne auta do wyboru, kwestia komfortu z jazdy, image z marki Lada, ale ....
za ta cene i koszty serwisu ... co tu sie zastanawiac wogole? brac i tyle, a jak sie rodzina powiekszy, apetyt na teren wzrosnie to wtedy zmienic.
Nivka kul jest i tyle.![]()
pozdrawiam Nivkowcow-Zniwiarzy
nie cwaniakuj, jakoś na nive nie narzekam a japonczyków miałem już kilka ostatnio znowu je..ego nissana terano którego mam od nowości oddałem do servisu i gdyby nie ta niva to nie wiem czym bym teraz jezdził chyba tym cabrio co od grudnia mi stoi w garazu.leszek pisze:ta niwa to się wiele od tej pandy nie różni jedno i drugie o kant d.......Bart03 pisze:Bez przesady. Moze 38tys to nie jest malo ale i tak to jest najtansze 4x4 na rynku (oczywiscie mowa o prawdziwych 4x4 a nie jakiejs tam Pandzie czy innym syfie)
potłuc,
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości