KONTROLKA CIŚNIENIA OLEJU

wszystko o niwce

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
Glina
 
 
Posty: 292
Rejestracja: pt maja 07, 2004 7:27 am
Lokalizacja: Szczebra

KONTROLKA CIŚNIENIA OLEJU

Post autor: Glina » sob mar 05, 2005 4:29 pm

W imieniu kolegi pytam bo on Nivę posiada i taki klops:
Samochód jest 1998 roku, 1.7, przebieg 55.000, gaz. W zeszłym roku przywieziony z Litwy, powymieniane płyny itd. Silnik został zalany Texaco 10W-40 no i coś się spier.,doliło - mianowicie kontrolka ciśnienia oleju paliła się do 2000 obr., potem gasła. Zaprowadził do mechaniora i sprawdził ciśninienie - wyszło prawie 0, no może trochę więcej.

Czy mieliście takie problemy? Szukać w pompie czy na panewkach? Od czego zacząć? ?? ?? ?? :roll:
Sprawa raczej niecierpiąca zwłoki.
Darz Bór!

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » sob mar 05, 2005 5:09 pm

Zawór cisnieniowy pompy oleju. Ewentualnie panewki.
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
Glina
 
 
Posty: 292
Rejestracja: pt maja 07, 2004 7:27 am
Lokalizacja: Szczebra

Post autor: Glina » sob mar 05, 2005 5:17 pm

Dizęki.
Panewki hmmm...

Ile szlifów wału wytrzymuje silnik Niviasty? Jakieś sprawdzone marki panewek, czy oryginały? Jaki rozmiar na drugi szlif w Nivie?
Darz Bór!

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » sob mar 05, 2005 6:09 pm

Nominał 1,723 - 1,730. Kazdy szlif +0,25. Producent zaleca max 4 szlify czyli nadwymiar +1,00mm (panewka 2,223 - 2,230).
Nominalna średnica wału 47,83 - 47,85. Reszte łatwo sobie juz obliczysz.
Panewki załoz oryginalne bo cięzko dostac inne. Ja tez chciałem zapodac jakies lepszej firmy ale wogóle takich nie sprowadzaja i malo ktora firma jeszcze produkuje do lady (czasy swietnosci lady juz dawno minely). Wał jest bodajze taki sam jak w silniku 1,5 w kazdym razie wałek rozrządu i tłoki napewno pasuja.
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
Kuszman
Posty: 1824
Rejestracja: pn lip 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kuszman » sob mar 05, 2005 6:14 pm

Po 50k juz by tak wywaliło silnik? Moze był wczesniej zalany full minerałem i jak zalał pół-syntetyk to wypłukało go? Na próbe zalałbym go mineralnym jakimś.

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » sob mar 05, 2005 6:18 pm

Kuszman pisze:Po 50k juz by tak wywaliło silnik? Moze był wczesniej zalany full minerałem i jak zalał pół-syntetyk to wypłukało go? Na próbe zalałbym go mineralnym jakimś.
:)2 tak jest to czesty przypadek w nivach. Te silniki lubia mineralne oleje ja na syntetyk tez narzekalem bo graly mi panewki. Zalalem mineral i pelna kultura.
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
Glina
 
 
Posty: 292
Rejestracja: pt maja 07, 2004 7:27 am
Lokalizacja: Szczebra

Post autor: Glina » sob mar 05, 2005 7:53 pm

Na próbe zalałbym go mineralnym jakimś.
Ta :lol:
Jak mechaniory silnik już na wierch wyrwali :lol:

Dzięki za wymiary panewek!!!
Darz Bór!

Awatar użytkownika
Kuszman
Posty: 1824
Rejestracja: pn lip 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kuszman » sob mar 05, 2005 8:14 pm

To jak to mówią, po grzybach :)21 Teraz to i oliwą z oliwek z 4 tłoczenia mozna zalać.

Awatar użytkownika
Sniper
Posty: 2028
Rejestracja: ndz sie 08, 2004 8:11 pm
Lokalizacja: Posen Parkwirtschaft Solatsch
Kontaktowanie:

Post autor: Sniper » ndz mar 06, 2005 2:12 am

Glina pisze:
Na próbe zalałbym go mineralnym jakimś.
Ta :lol:
Jak mechaniory silnik już na wierch wyrwali :lol:

Dzięki za wymiary panewek!!!
Więc od razu zapodajcie nową pompę oleju bo szkoda dwa razy robić to samo...
Ręce precz od GENERAŁA!...
Obrazek

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » ndz mar 06, 2005 9:16 am

jesli silnik ma zrobione 55 tys to pompa powinna byc w niezlym stanie. Te pompy wytrzymuja spokojnie 200tys km. Nejlepiej ja sprawdzic a jak bedzie z nia kiepsko do dopiero zapodac nowa.
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
Sniper
Posty: 2028
Rejestracja: ndz sie 08, 2004 8:11 pm
Lokalizacja: Posen Parkwirtschaft Solatsch
Kontaktowanie:

Post autor: Sniper » ndz mar 06, 2005 8:58 pm

Bart03 pisze: Te pompy wytrzymuja spokojnie 200tys km.
Bez przesady, najwięcej 120 000 :)21
To znaczy moja i kilka innych około tyle wytrzymały... to przecież radziecki nieperfekcyjny sprzęt, z biegiem użytkowania traci drastycznie swą wydajnośc...
Ręce precz od GENERAŁA!...
Obrazek

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » ndz mar 06, 2005 10:08 pm

Miałem kiedys nivke ktora miala zrobione 280tys i byla po dwoch remontach. Pompa caly czas byla git :)2 W drugiej bylo natrzaskane 130 i tez pompa byla fabryczna. W obecnej nivce mam zrobione 169tys i pompa wali cisnienie jak za młodu :)21
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
Sniper
Posty: 2028
Rejestracja: ndz sie 08, 2004 8:11 pm
Lokalizacja: Posen Parkwirtschaft Solatsch
Kontaktowanie:

Post autor: Sniper » pn mar 07, 2005 2:03 am

Hehe :) To chyba masz wyjątkowo lekką nogę. że się nie zużyła...
albo ja jakąś ciężkawą :)21
Ręce precz od GENERAŁA!...
Obrazek

Awatar użytkownika
MOC
Posty: 1878
Rejestracja: pn lip 07, 2003 3:11 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: MOC » pn mar 07, 2005 3:02 am

cos nie bardzo widze zwiazek pomiedzy ciezka noga a pompa :roll:
:)21
MOC&OFFROAD-GOOD IDEA :)21
CHYBA UAZ V8 6.2
PREZES KLUBU NOCNYCH KASZTANIARZY 4x4 :)13

radek_michalski
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 36
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: teraz Pruszków a dawniej Legionowo
Kontaktowanie:

Post autor: radek_michalski » pn mar 07, 2005 10:27 am

Zdarzyło się mi coś takiego. Mechaniopr stwierdził, że wypoadł brok i ciśnienie sięzgubiło. Po jego nabiciu wszystko wróciło do normy. Więc to może być równie dobrze taka duperela. To też była nivka 1.7 z 98 roku.
ex łada niva 1.7 1998

Awatar użytkownika
Sniper
Posty: 2028
Rejestracja: ndz sie 08, 2004 8:11 pm
Lokalizacja: Posen Parkwirtschaft Solatsch
Kontaktowanie:

Post autor: Sniper » pn mar 07, 2005 11:21 am

MOC pisze:cos nie bardzo widze zwiazek pomiedzy ciezka noga a pompa :roll:
:)21

Bo nie jeżdzisz wysokoobrotową nivką, której pompa oleju nigdy nie odpoczywa poza tym co wytrzyma długo wysokoobrotowe katowanie :)21
Ręce precz od GENERAŁA!...
Obrazek

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » pn mar 07, 2005 12:32 pm

Sniper pisze: ... poza tym co wytrzyma długo wysokoobrotowe katowanie :)21
Japonczyk :)21
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Hella_
Posty: 397
Rejestracja: ndz kwie 13, 2003 1:17 pm
Lokalizacja: Opole

Post autor: Hella_ » pn mar 07, 2005 8:42 pm

Sprawdż pompę oleju czy nie ma za dużych luzów. Trenowałem szlify panewki wałka rozrządu a okazało się ,ze nówka pompa ma wykonanie w tolerancjach budowlanych :evil:

Awatar użytkownika
Glina
 
 
Posty: 292
Rejestracja: pt maja 07, 2004 7:27 am
Lokalizacja: Szczebra

Post autor: Glina » pn mar 14, 2005 12:21 pm

Pompa wymieniona i brok trochę puszczał. Już gra.
Dzięki za pomoc.
Darz Bór!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Łada Niva”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości