www.forum4x4.pl

W imieniu kolegi pytam bo on Nivę posiada i taki klops:
Samochód jest 1998 roku, 1.7, przebieg 55.000, gaz. W zeszłym roku przywieziony z Litwy, powymieniane płyny itd. Silnik został zalany Texaco 10W-40 no i coś się spier.,doliło - mianowicie kontrolka ciśnienia oleju paliła się do 2000 obr., potem gasła. Zaprowadził do mechaniora i sprawdził ciśninienie - wyszło prawie 0, no może trochę więcej.

Czy mieliście takie problemy? Szukać w pompie czy na panewkach? Od czego zacząć?
Sprawa raczej niecierpiąca zwłoki.

Zawór cisnieniowy pompy oleju. Ewentualnie panewki.

Dizęki.
Panewki hmmm...

Ile szlifów wału wytrzymuje silnik Niviasty? Jakieś sprawdzone marki panewek, czy oryginały? Jaki rozmiar na drugi szlif w Nivie?

Nominał 1,723 - 1,730. Kazdy szlif +0,25. Producent zaleca max 4 szlify czyli nadwymiar +1,00mm (panewka 2,223 - 2,230).
Nominalna średnica wału 47,83 - 47,85. Reszte łatwo sobie juz obliczysz.
Panewki załoz oryginalne bo cięzko dostac inne. Ja tez chciałem zapodac jakies lepszej firmy ale wogóle takich nie sprowadzaja i malo ktora firma jeszcze produkuje do lady (czasy swietnosci lady juz dawno minely). Wał jest bodajze taki sam jak w silniku 1,5 w kazdym razie wałek rozrządu i tłoki napewno pasuja.

Po 50k juz by tak wywaliło silnik? Moze był wczesniej zalany full minerałem i jak zalał pół-syntetyk to wypłukało go? Na próbe zalałbym go mineralnym jakimś.

Kuszman pisze:Po 50k juz by tak wywaliło silnik? Moze był wczesniej zalany full minerałem i jak zalał pół-syntetyk to wypłukało go? Na próbe zalałbym go mineralnym jakimś.

tak jest to czesty przypadek w nivach. Te silniki lubia mineralne oleje ja na syntetyk tez narzekalem bo graly mi panewki. Zalalem mineral i pelna kultura.

Na próbe zalałbym go mineralnym jakimś.

Ta
Jak mechaniory silnik już na wierch wyrwali

Dzięki za wymiary panewek!!!

To jak to mówią, po grzybach Teraz to i oliwą z oliwek z 4 tłoczenia mozna zalać.

Glina pisze:

Na próbe zalałbym go mineralnym jakimś.

Ta
Jak mechaniory silnik już na wierch wyrwali

Dzięki za wymiary panewek!!!

Więc od razu zapodajcie nową pompę oleju bo szkoda dwa razy robić to samo...

jesli silnik ma zrobione 55 tys to pompa powinna byc w niezlym stanie. Te pompy wytrzymuja spokojnie 200tys km. Nejlepiej ja sprawdzic a jak bedzie z nia kiepsko do dopiero zapodac nowa.

Bart03 pisze: Te pompy wytrzymuja spokojnie 200tys km.

Bez przesady, najwięcej 120 000
To znaczy moja i kilka innych około tyle wytrzymały... to przecież radziecki nieperfekcyjny sprzęt, z biegiem użytkowania traci drastycznie swą wydajnośc...

Miałem kiedys nivke ktora miala zrobione 280tys i byla po dwoch remontach. Pompa caly czas byla git W drugiej bylo natrzaskane 130 i tez pompa byla fabryczna. W obecnej nivce mam zrobione 169tys i pompa wali cisnienie jak za młodu

Hehe To chyba masz wyjątkowo lekką nogę. że się nie zużyła...
albo ja jakąś ciężkawą

cos nie bardzo widze zwiazek pomiedzy ciezka noga a pompa

Zdarzyło się mi coś takiego. Mechaniopr stwierdził, że wypoadł brok i ciśnienie sięzgubiło. Po jego nabiciu wszystko wróciło do normy. Więc to może być równie dobrze taka duperela. To też była nivka 1.7 z 98 roku.

MOC pisze:cos nie bardzo widze zwiazek pomiedzy ciezka noga a pompa

Bo nie jeżdzisz wysokoobrotową nivką, której pompa oleju nigdy nie odpoczywa poza tym co wytrzyma długo wysokoobrotowe katowanie

Sniper pisze: ... poza tym co wytrzyma długo wysokoobrotowe katowanie

Japonczyk

Sprawdż pompę oleju czy nie ma za dużych luzów. Trenowałem szlify panewki wałka rozrządu a okazało się ,ze nówka pompa ma wykonanie w tolerancjach budowlanych

Pompa wymieniona i brok trochę puszczał. Już gra.
Dzięki za pomoc.