Hamulce

wszystko o niwce

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
Vojti
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 96
Rejestracja: sob sie 14, 2004 6:45 pm
Lokalizacja: Poznan

Hamulce

Post autor: Vojti » ndz maja 01, 2005 10:26 pm

hey
od jakiegos czasu hamulce nie dzialaja w mojej nivce tak jak powinny
poza tym blokuje mi sie przednie lewe kolo
czy wystarczy jak zdemontuje docisk i wcisne tam troche plynu hamulcowego albo jakiegos WD 40 ? co myslicie? moze warto wymienic jeszcze te gumowe nakladki ?
przypuszczam ze piach saharyjski je zalatwil
czy te hamulce w nivie sa takie do dupy czy tylko ja mam z nimi ostatnio taki problem? jakie sa Wasze opinie?

pozdrawiam
Traktorem 4x4 tez mozna :) www.traktoriada.icpnet.pl

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » pn maja 02, 2005 8:17 am

Polsrodki sa do d.... Najlepiej kup nowe gumki i wymien, pozatym pewenie gladz cylinderkow nie jest juz taka jaka powinna byc. Najlepiej przeleciec ja papierkiem wodnym 500 albo drobniejszym. Potem wszystko poskladaj na smar silikonowy- bo tylko takowy sie spisuje dobrze w ukladach hamulcowych przy wyskoich temperaturach.
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Mobutu
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 63
Rejestracja: pt mar 04, 2005 7:37 am
Lokalizacja: Chrzanów

Post autor: Mobutu » śr maja 04, 2005 6:26 am

Ja mam podobny problem. Również polecam 300 stopniowy smar silikonowy aby wlać go pod gumki. Pozatym proponuję zdemontować zacisk, wyciągnąć tłoczki oraz ich uszczeleczki - wyczyścić rowki w których te uszczelki siedzą i montować wszystko (oczywiście wyczyszczone) do całości.Pod osłonki gumowe cylinderków wlać wspomniany wcześniej smar.. Tłoczki przed montażem posmarować płynem hamulcowym i wcisnąć w cylinderek - jeśli wchodzi ciężko (np. gdy uszczelka jest nowa) wyjmij i od nowa wsadź (operacje tą powtarzać aż tłoczek będzie lekko poruszał się w cylinderku).
W mojej nivie korozja aluminiowego zacisku w rowku uszczelki tłoczka tak naciskała na tą gumową uszczelke że uniemożliwiało to poruszanie się tłoczka, ale auto koło 3 lat stało nie jeżdżone.
Powodzenia i podziel sie wiadomościami gdy coś zrobisz.
Wyrazy szacunku i pozdrowienia

Awatar użytkownika
jacek R
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 18
Rejestracja: pn lis 11, 2002 7:09 pm
Lokalizacja: warszawa

Post autor: jacek R » śr maja 04, 2005 1:08 pm

a jak zabezpieczyc odpowietrzniki przed burdem i korozja aluminium.

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » śr maja 04, 2005 1:54 pm

jacek R pisze:a jak zabezpieczyc odpowietrzniki przed burdem i korozja aluminium.
Jak to jak :lol: Kapturkami gumowymi. Kazdy odpowietrznik takowe posiada, tylko po odpowietrzaniu kazdy je gdzies zgubi i jedzi bez 8)
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Mobutu
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 63
Rejestracja: pt mar 04, 2005 7:37 am
Lokalizacja: Chrzanów

Post autor: Mobutu » pt maja 13, 2005 1:29 pm

Co do odpowietrzników to wkręcałem je smarując wspomnianym smarem silikonowym, ale nie wiem co to da.
Mam jeszcze smar miedźiowy ale nie stosowałem jeszcze tego w tym miejscu i nie wiem czy to dobre.
Jak nie będziesz mógł wykręcić odpowietrznika to w imadło wsadź i na hama zakręć-musi dać się odkręcić (zrobiłem tak w FSO 125p).
A tak wogóle to używaj zawsze sześciokantnych kluczy bo one nie uszkadzają tak nakrętek (w sęsie przesmyknięcia się na łebku śruby co prawie uniemożliwia dalsze wykręcenie za pomocą klucza).
Są takie oczkowe i nasadowe oczywiście też są.Głównie przez badziewne klucze nie da się czegoś odkręcić.Dobre klucze to pół sukcesu.
Wyrazy szacunku. Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » pt maja 13, 2005 5:57 pm

Mobutu pisze: Jak nie będziesz mógł wykręcić odpowietrznika to w imadło wsadź i na hama zakręć-musi dać się odkręcić (zrobiłem tak w FSO 125p).
.
Wcale nie musi sie odkrecic ale ukrecic jak najbardziej. Te odpowietrzniki latwo sie ukrecaja szczegolnie w imadle :)3 Ja poradzilem nawet go ukrecic kluczem nasadowym.
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
Vojti
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 96
Rejestracja: sob sie 14, 2004 6:45 pm
Lokalizacja: Poznan

Post autor: Vojti » pt maja 13, 2005 8:47 pm

dzieki za info
probowalem sam z calych sil uzdrowic hamulce ale skonczylo sie na mechanikach z tego jeden nic nie poradzil dopiero inny dal rade
Po wyjeciu przeze mnie tloczlow, wymianie uszczelek i po zlozeniu wszystkiego do kupy hamulce przestaly dzialac kompletnie.
kupilem pompe (nowke) -znow nic
zachodu bylo z nimi sporo
generalnie za dobrze nadal nie hamuje wg mechanika to wina tarcz (zbyt duzy rowek juz maja)
moze po wymianie tarcz i weza od serwa ktory moze byc ciut nieszczelny bedzie OK
Traktorem 4x4 tez mozna :) www.traktoriada.icpnet.pl

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » pt maja 13, 2005 9:32 pm

i pamietaj o korektorze sily hamowania. Jesli jest zapieczony to moze robic wielkie cyrki (albo tyl hamuje jak dziki albo wogole) :lol:
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Gorbi
 
 
Posty: 200
Rejestracja: pn sie 30, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Gorbi » ndz cze 12, 2005 11:13 am

hehe taki reczny gratis w limuzynach
ps. mozna se na rynku sprawic takie zaje...kluczyki specjalnie do odpowietrznikow ^^ ruski mi zapodal sa swietne 8 ale jaka ;]
rekreacja<Miska>
polowanie<NIVA>

Awatar użytkownika
jacek R
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 18
Rejestracja: pn lis 11, 2002 7:09 pm
Lokalizacja: warszawa

Post autor: jacek R » sob cze 25, 2005 8:14 pm

witam. jezeli chodzi o dopowietrzniki o ktore kiedys pytalem to kapturki niezabezpieczaja przed korozja aluminum. ale dzis nie otym. Wymienilem swego czasu tykny cylinderek na nowy typ (samo regulacyjny) czy mogl ucierpiec na takiej wymianie hamulec reczny.
uklad hamulca sprawdzilem, sciagniecie linki do konca niepoprawila dzialania hamullca co moze byc przyczyna zlej pracy. slyszal ktos o filtze powietrza w serwie, dzie to cos sie znajduje.

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » sob cze 25, 2005 9:48 pm

jacek R pisze:witam. jezeli chodzi o dopowietrzniki o ktore kiedys pytalem to kapturki niezabezpieczaja przed korozja aluminum. ale dzis nie otym. Wymienilem swego czasu tykny cylinderek na nowy typ (samo regulacyjny) czy mogl ucierpiec na takiej wymianie hamulec reczny.
uklad hamulca sprawdzilem, sciagniecie linki do konca niepoprawila dzialania hamullca co moze byc przyczyna zlej pracy. slyszal ktos o filtze powietrza w serwie, dzie to cos sie znajduje.
jesli zalozyles cylinderki z samoregulacja to teraz po kilku hamowaniach samoregulator automatycznie wyregulowal szczeki i pojawil sie luz na lince recznego. Poprostu musisz sie wgramolic pod auto i wyregulowac reczny (znaczy naciagnac linke) za pomoca sruby regulacyjnej a dokladniej nakretki :)
jest filtr powietrza w serwie przez ktory jest doprowadzane cisnienie atmosferyczne do komory serwa. To jest akurat pierdola i jego z reguly sie nie wymienia bo predzej padnie serwo niz sie filtr zasyfi :lol:
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

ODPOWIEDZ

Wróć do „Łada Niva”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości