Strona 1 z 1

skrzypienie

: czw maja 26, 2005 10:11 pm
autor: werewoolf
Po dzisiejszych 100 km po wertepach moja Ladacznica zaczęła skrzypieć jak stare... mocno wyeksploatowane małżeńskie łóżko ;)
Jest miękka jak cholera, więc te drażniące dźwięki słyszę nawet jadąc po asfalcie. Mechaniik ze mnie narazie jak z koziej dupy trąba więc może ktoś podpowie co się może dziać, jak przeciwdziałać i dlaczego tak drogo ;)

: pt maja 27, 2005 7:14 am
autor: Mobutu
Moze któryś amortyzator dokonał swego żywotu i to może on skrzypi. Przy tym nie tłumi drgań i autko jest miękkie. Ze skrzypieniem amortyzatorów już kilka razy się spotkałem .
Ja stawiam na amortyzatory.
Pozdrawiam. :wink:

: pt maja 27, 2005 7:33 pm
autor: krzywy_23kraków
Mi skolei skrzypi spręrzyna boo mam wykrzywione jej mocowanie sprawc czy tobie terz sie nie skrzywiło .

: sob maja 28, 2005 9:32 am
autor: Bart03
:o ktore mocowanie ??

: sob maja 28, 2005 7:05 pm
autor: krzywy_23kraków
na mośćie tylnym

: ndz maja 29, 2005 11:19 am
autor: Bart03
jak ty tego dokonales ?? mnie sie nigdy taka ciekawostka nie zdarzyła a skakałem lada dosyc wysoko i wyprawialem niezle cuda

: ndz maja 29, 2005 2:15 pm
autor: werewoolf
Amory raczej w porzo ale za to swoznie, drążki ;) Nie obylo sie bez wstawienia do mechanika - całkowity brak geometrii a szkoda opon. Jeszcze planuję przeżyć na nich zimę....

: ndz maja 29, 2005 3:39 pm
autor: Bart03
tylko sie nie zdziw jak ci beda skrzypialy nowe sworznie, szczególnie te ktore nie maja kalamitki :lol:
Rusy to strasznie oszczedzaja na smarze :)3

: pn maja 30, 2005 1:14 pm
autor: Sniper
Sprawdź może mocowania drażków reakcyjnych zanim się urwą to jęczą - skrzypią.
Bart03 pisze:jak ty tego dokonales ??
Nic prostszego - wystarczy, że przy lądowaniu trafił nim na solidny pniak, głas czy inny krawężnik :)21

: pn maja 30, 2005 3:54 pm
autor: Bart03
no tak tylko ze podstawa sprezyny jest przyspawana od gory mostu wiec trzeba sie niezle postarac zeby akurat w nia trafic i nie rozpierdzielic przy tym mostu :lol:

: pn maja 30, 2005 10:48 pm
autor: Sniper
Bart03 pisze:no tak tylko ze podstawa sprezyny jest przyspawana od gory mostu wiec trzeba sie niezle postarac zeby akurat w nia trafic i nie rozpierdzielic przy tym mostu :lol:
To mogło być tez tak że ktoś go przeciągnął bokiem po jaimś głazie czy kłodzie a zeskakując z niego zachaczył łożem sprężyny na moscie o kant kamlota automatyczne wyginając ja.

: pn maja 30, 2005 11:29 pm
autor: Bart03
eeee no taki zeskok to ona raczej wytrzyma, wkoncu to jest wytloczka z blachy okolo 1,5 mm.

: wt maja 31, 2005 5:33 pm
autor: krzywy_23kraków
SORRY jednakj to nie mocowanie sprężyny ( wydawało mi sie bo przeciez jedno montowane jest odwrotnie rowek z tyłu )

: ndz cze 05, 2005 3:50 pm
autor: Vojti
moja ostatnio piszczy jak taczka z nie naoliwionym kolem :(
podejrzewam ze to te nieszczesne klocki hamulcowe
moze smar miedziany zalatwi sprawe

: ndz cze 05, 2005 8:20 pm
autor: werewoolf
u mnie skończyło się remontem przedniego zawieszenia. Sworznie, końcówki drążków itp. narazie przestało skrzypieć z przodu ale... za to zaczęło z tyłu ;) a może cały czas skrzypiało tylko nie słyszałem bo mi przód zagłuszał :D

: ndz cze 12, 2005 11:31 am
autor: Gorbi
jak masz kalamitki to pilnuj i samruj
wlasciel poprzedni w mojej niwie zgial odbojnik i a koncowki i sworznie byly jak od maluszka miniaturki , w koncowkach denka byly wybite i polamane wiec tez skrzypiala jak fura ;p

: ndz cze 01, 2008 3:39 pm
autor: androx1
Po 3 latach odświeżam temat :wink:
Właśnie i moją Nivę dopadł ten problem: Skrzypi niemiłosiernie gdzieś w przednim prawym zawieszeniu. Jak autem zakołyszę nawet lekko to skrzypi co jest strzasznie upirdliwe. Oglądałem i słuchałem ale co dokładnie skrzypi - nie wiem. I tu pytanie do doświadczonych: jak zaradzić, od czego zacząć, co jest najbardziej podejrzane ? Nigdy nie rozbierałem zawieszenia w Nivie i nie wiem nawet, co tam jest smarowane a co nie.

: ndz cze 01, 2008 5:41 pm
autor: Gorbi
sworznie wahacza polukaj ;] mogą byc rozbite i jak dostalo sie troche piachu albo miedzy sprezyna a gniazdem to bedzie skrzypiec nawet przy wsiadaniu mozliwe tez ze po prostu skrzypi i tyle moja lada poskrzypuje caly czas ;]

: pn cze 02, 2008 11:04 am
autor: Elvoo
Popieram wersje Gorbiego. U mnie pojawiły się skrzypienia jakiś czas temu z tyłu, po pewnym czasie stał się jakby głośniejsze i zaczęły wędrować i się mnożyć. Zaczął piszczeć również przód. Okazało się że na swożniach gumowe tulejki/osłonki (jak zwał tak zwał w każym razie gumowe zrobione z gumy) się poprzecierały tudzież miejscami wręcz rozpadły i to powodowało skrzypienie. Smarowanie tego pomagało na krótką metę (2 - 3 dni) ale w końcu moje nerwy przestały znosić to cholerne skrzypienie więc usterka została wyeliminowana. Od tego bym w każdym razie zaczął.

: pn cze 02, 2008 10:25 pm
autor: gdsm
moja z kolei wydaje dziwne trzaski przy ruszaniu, normalnie coś jakby strzelało w zawieszeniu, jak się trochę pojeździ to przestaje strzelać, ktoś jakąś teorię co to może być?

: wt cze 03, 2008 7:02 am
autor: Marek D.
gdsm pisze:moja z kolei wydaje dziwne trzaski przy ruszaniu, normalnie coś jakby strzelało w zawieszeniu, jak się trochę pojeździ to przestaje strzelać, ktoś jakąś teorię co to może być?
Głuche, tępe uderzenia - padła któraś z gum (stabilizatory, drążki, amory), lub poluzowane mocowanie któregoś mostu.
Ostry strzał - może oznaczać koniec koniec któregoś przegubu lub wieloklinu na wale.
lub tysiąc innych pierduł - trochę mało danych

: śr cze 04, 2008 11:58 am
autor: Sniper
Gorbi Ty żyjesz ?? :o

Kak dela ? :)21