Pyt. do starych

wszystko o niwce

Moderator: Albert_N

saymon
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 23
Rejestracja: ndz maja 29, 2005 7:56 am
Lokalizacja: warszawa

Pyt. do starych

Post autor: saymon » śr cze 15, 2005 12:44 pm

czy majac dobre checi, czesci, narzedzia (bez specjalistycznych), brak kanalu i wiedze jak to zrobic-jest mozliwe wymienic w pojedynke w ciagu 1 dzionka wszystkie silent bloki przedniego zawiesia?
A co Ty dzis zrobiles dla swojej nivy?

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » śr cze 15, 2005 1:05 pm

jest to możliwe ale robota musi isc na pełnych obrotach od rana do poznego wieczora.
Wbrew pozorom trzeba rozbebeszyc praktycznie cale zawieszenie a do tego najwieksze problemy sa z wyciagnieciem szpilki w dolnym wahaczu i wyciagniecie starych silendblockow z wahaczy (trzeba dobre imadlo i najlepiej cienki brzeszczot)

Prawde mowiac jesli ktos to bedzie robil pierwszy raz to w jednym dniu sie napewno nie zmiesci :lol:
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

saymon
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 23
Rejestracja: ndz maja 29, 2005 7:56 am
Lokalizacja: warszawa

Post autor: saymon » śr cze 15, 2005 1:14 pm

mam zamiar scinac szlifierka bo ktos pospawal wszystkie nakretki
A co Ty dzis zrobiles dla swojej nivy?

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » śr cze 15, 2005 7:57 pm

nakretki to nie problem, problem jest z wyciagnieciem calej szpilki
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

saymon
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 23
Rejestracja: ndz maja 29, 2005 7:56 am
Lokalizacja: warszawa

Post autor: saymon » śr cze 15, 2005 8:36 pm

a mozesz przyblizyc problem tych szpilek? tak ogolnie...a tak wogole to dzieki za twoje wskaz, bo widze ze wszyscy inni korzystaja z dojazdowych autoryzowanych serwisow.
A co Ty dzis zrobiles dla swojej nivy?

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » śr cze 15, 2005 11:03 pm

Ta szpilka to taki długi pret który przechodzi przez obydwa silentblocki i belke dolnego wahacza. Z jednej i drugiej strony posiada gwint za pomoca ktorego dokreca sie nakretki ktore przytrzymuja duze podkladki trzymajace silentblocki. I ty to podobno masz zaspawane :)3 wiec albo je sprobujesz reanimowac albo niestety bedziesz musial zakupic nowe.
Cały problem polega na tym ze to wlasnie ta wczesniej wspomniana belka stwarza najwiecej klopotow bo w niej lubia zapiekac sie te szpilki.
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
Albert_N
     
     
Posty: 4695
Rejestracja: pt lut 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Albert_N » czw cze 16, 2005 12:19 am

taaa... a po zdjeciu wahacza moze sie okazac ze jest caly pordzewialy a szczegolnie przy sworzniu.. i jest problem...
Pozdrawiam, Albert
Suzuki SJ 413 1,3 SOLD
Mitsubishi L300 4x4
CRX 1.6 ED9

saymon
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 23
Rejestracja: ndz maja 29, 2005 7:56 am
Lokalizacja: warszawa

Post autor: saymon » czw cze 16, 2005 5:39 am

pozdro dla wszystkich ktorzy mi odpowiedzieli.
A co Ty dzis zrobiles dla swojej nivy?

Niva'94
 
 
Posty: 1098
Rejestracja: pn sie 23, 2004 11:18 am
Lokalizacja: Warszawa/Mińsk Mazowiecki/Łuków

Post autor: Niva'94 » czw cze 16, 2005 8:42 am

Proponuje od razu zakupić dwie szpilki. Jedna szpila wraz z nakrętkami i kompletem podkładek regulacyjnych kosztuje coś około 20 zł. Za te pieniądze nie warto sobie głowy nawet zawracać regeneracją starych, tym bardziej że masz je mocno pokombinowane. Tuleje metalowo - gumowe kupowałem po 16 zł/szt. Faktycznie - jedna ze szpilek u mnie nie chciała za nic wyjść. Dopiero delikatne ogrzanie palnikiem umożliwiło jej wybicie. Niby wymianę tulei robił zawodowy mechanior, ale i tak robił to dwa razy dłużej niż zakładał przed robotą.

saymon
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 23
Rejestracja: ndz maja 29, 2005 7:56 am
Lokalizacja: warszawa

Post autor: saymon » czw cze 16, 2005 9:30 am

fakt. ale jak juz wczesniej pisalem, zaopatrzylem sie we wszystko procz samych wachaczy, a i trzymam sklep w pogotowiu to jak by co to mi przywioza wachacze.
A co Ty dzis zrobiles dla swojej nivy?

saymon
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 23
Rejestracja: ndz maja 29, 2005 7:56 am
Lokalizacja: warszawa

Post autor: saymon » czw cze 16, 2005 6:07 pm

czy szpilki dolnego wachacza mialy rozne grubosci? wlasnie odcielem jedna i jest ona grubsza niz nowa. pomocy !!!
A co Ty dzis zrobiles dla swojej nivy?

Niva'94
 
 
Posty: 1098
Rejestracja: pn sie 23, 2004 11:18 am
Lokalizacja: Warszawa/Mińsk Mazowiecki/Łuków

Post autor: Niva'94 » pt cze 17, 2005 8:24 am

W katalogu części zamiennych jest tylko jedna dolna szpilka o numerze 2121-2904032. A może poprzedniemu właścicielowi "wygiełdał" się otwór w belce dolnej, przez który przechodzi owa szpilka i dotoczył sobie coś sam z nadwymiarem? Ale wtedy by miał problemy z założeniem reszty.

Coś mi się zdaje że średnica tej szpilki wynosiła 16 mm, a gwint był M16x1,5. Jak się mylę niech ktoś mnie poprawi.

Awatar użytkownika
jarcion
 
 
Posty: 879
Rejestracja: pt sty 24, 2003 5:16 pm
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: jarcion » śr lip 27, 2005 12:32 am

Witam wszystkich, włąśnie w zeszły piątek skończyłem tą robotę z wymianą silentbloków. Zajęło mi to dużo czasu... bo z miesiąc, ale czystej pracy to ze dwa dni. Zacząłem od górnych wahaczy i jak to już pisałem stare tuleje przewierciłem (gumę na obwodzie ) i wybiłem. Za nic nie mogłem włożyć nowych,więc wziąłem to wszysko w kieszeń i zawiozłem do pracy, gde chłopaki mają praskę. Chiela moment i złożone. Potem podkusiło mnie licho,żeby dół też za jednym zamachem zrobić. i zaczęła się jazda... jedna strona wyszła bez bólu, druga, lewa... :evil: ...(myślałem, ze to dlatego, że kiedyś przywaliłem tą osią w kamień tak ze zegary mi w kabinie wypadły :o , ale jak czytam to niekoniecznie dlatego :)4 , zresztą była już zmieniana po tym zdarzeniu). Obciąłem ośkę przy belce i zacząłem wybijać: kawałek, kilka mm poszło a potem kuniec... zrobiłem ściągacz/wypychacz mniej więcej taki: z blachy ok 20mm wyciąłem 2 paski 5xokoło 20 cm. W obu w odległości takiej, zeby objęło to belkę zrobiłem po dwa otwory fi16. Po srodku jednego otwór fi 18 w drugim na środku M16. Symetrycznie! Trzeba to założyć na belke tak (musiałem wyjąć półoś) aby długimi śrubami 16 ( ja miałem takie kotwy akurat w garażu) chwycić ten ściągacz przez otwory fi 16 , w otwór fi18 z jednej strony wchodzi ucięta oś wahacza, a z drugiej strony w M16 należy wkręcać śrubę, (najpierw krótszą późni9ej dłuższą- tak jest łatwiej) i wypychać oś. Wymiary (5x20)orientacyjne, rozstawu śrub nie pamiętam- jak będę na wsi to zmierzę i napiszę. Rysunki w Cadzie moge podesłać na maila- jutro jak zdążę albo za tydzień jak wróce z plazy. Z dolnymi się nie bawiłem w rozbieranie na imadle, tylk od razu na praskę i wyjęcie/ włożenie 4 sztuk zajęło około 20 minut. Powodzenia...

A przy okazji czy nie możnaby było podnieść niwki z przodu poprzez podłożenie blach pomiędzy blachę, na której opiera się sprężyna a dolny wahacz? Może nowy topik...
W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » śr lip 27, 2005 4:33 pm

jarcion pisze: A przy okazji czy nie możnaby było podnieść niwki z przodu poprzez podłożenie blach pomiędzy blachę, na której opiera się sprężyna a dolny wahacz? Może nowy topik...
no jasne ze mozna- ja tak wlasnie podnioslem swoja niwke :lol: jest tylko jedno "ALE" :)21
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
jarcion
 
 
Posty: 879
Rejestracja: pt sty 24, 2003 5:16 pm
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: jarcion » śr sie 03, 2005 9:22 pm

tak...?
W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )

Awatar użytkownika
jarcion
 
 
Posty: 879
Rejestracja: pt sty 24, 2003 5:16 pm
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: jarcion » śr sie 03, 2005 9:23 pm

"ALE" = ?
W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » śr sie 03, 2005 9:36 pm

Chodzi o mocowanie stabilizatora. Problem w tym ze jest ono fabrycznie zgrzewane do blachy (podstawy sprezyny) a niestety trzeba je przy takiej operacji przerobic.
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
MarG
Posty: 445
Rejestracja: czw wrz 09, 2004 7:44 pm
Lokalizacja: Ostrów Wlkp

Post autor: MarG » czw sie 04, 2005 11:15 am

Bart03 pisze:Chodzi o mocowanie stabilizatora. Problem w tym ze jest ono fabrycznie zgrzewane do blachy (podstawy sprezyny) a niestety trzeba je przy takiej operacji przerobic.
Czyli prostrzym sposobem liftu nivki z przodu jest podkładka pod górny sworzeń :)21

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » czw sie 04, 2005 6:24 pm

nie bo podkladka pod gorny sworzen nic nie daje, jedyne co daje to zmiane kata wyprzedzenia zwrotnicy czyli krotko mowiac robi tylko syf a w niczym nie pomaga.

co innego podkladka pod gorny wahacz i kielich sprezyny :lol: - to jak najbardziej
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 2115
Rejestracja: wt cze 04, 2002 1:00 am
Lokalizacja: kiedyś UĆ, teraz Końskie, 51_12,932'N 20_30,277'E

Post autor: Wojtek » wt sie 16, 2005 9:50 pm

[quote="Bart03"]nie bo podkladka pod gorny sworzen nic nie daje, jedyne co daje to zmiane kata wyprzedzenia zwrotnicy czyli krotko mowiac robi tylko syf a w niczym nie pomaga.
\[/quote
To w Niviaście akurat się reguluje podkładkami. O lifcie gdzieś na bardzo starych tematach.....
Generalnie: NISSAN

..jeszcze tylko parę wiosen, jeszcze parę przygód z losem..

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » wt sie 16, 2005 10:09 pm

Wojtek pisze:
Bart03 pisze:nie bo podkladka pod gorny sworzen nic nie daje, jedyne co daje to zmiane kata wyprzedzenia zwrotnicy czyli krotko mowiac robi tylko syf a w niczym nie pomaga.
\[/quote
To w Niviaście akurat się reguluje podkładkami. O lifcie gdzieś na bardzo starych tematach.....
jesli dasz podkladke pod sworzen gornego wahacza to nic nie zmieni poza tym ze gorny wahacz idzie do gory i cala zwrotnica pochyla sie nieco w kierunku wewnetrznym a wiec zmienia sie kat, czyli tak samo jakbys dolozyl kilka podkladek regulacyjnych
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 2115
Rejestracja: wt cze 04, 2002 1:00 am
Lokalizacja: kiedyś UĆ, teraz Końskie, 51_12,932'N 20_30,277'E

Post autor: Wojtek » śr sie 17, 2005 7:02 am

Jeśli do tego opuścisz dolny wachacz podnosząc na srężynie, to całość kątów da się wyregulować do układu z manuala a zawieszenie będziesz miał wyżej i prześwit większy. Jeśli zaś nie dołoższ podkładki to wtedy góny wachacz będzie walił w mocowanie srężyny.
Generalnie: NISSAN

..jeszcze tylko parę wiosen, jeszcze parę przygód z losem..

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » śr sie 17, 2005 8:53 am

przeciez caly czas mowimy o tym co sie stanie jesli ktos podlozy dystans pod gorny sworzen wahacza - takie bylo pytanie MarG wiec odpowiedzialem :lol:

Wojtek przeczytaj jeszcze raz poprzednie wypowiedzi :wink:
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

ODPOWIEDZ

Wróć do „Łada Niva”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość