Piszczenie przednich klocków ...

wszystko o niwce

Moderator: Albert_N

Jak akustycznie sprawują się hamulce w waszych NIVKAch:

nie piszczą
7
54%
piszczą przy hamowaniu
0
Brak głosów
piszczą w czasie jazdy
5
38%
piszczą w czasie jazdy i przy hamowaniu
1
8%
 
Liczba głosów: 13

Awatar użytkownika
Walis
  
  
Posty: 206
Rejestracja: wt sty 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Milanówek

Piszczenie przednich klocków ...

Post autor: Walis » ndz mar 23, 2003 7:40 pm

Jak w temacie, kto ma jakiś patant jak się tego pozbyć, :)17
pomijając wymianę obu tarcz i kompletu klocków, bo wcale nie jestem przekonany, że to pomoże :)17
WALIS
już nie NIVA'84 ;-(

Awatar użytkownika
krzyś
 
 
Posty: 1327
Rejestracja: czw sty 10, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: krzyś » ndz mar 23, 2003 8:55 pm

facet ty jesteś mechanik czy ci..pa ??

takk se czytam i wy to macie problemy porównywalne do aut terenowych.....bez obrazy.....ja uważam niwe za pseudo terenowke i te wasze froblemy to też pseudo problemy

a co do klocków to potraktuj je na kawałku szyby (płaskiej) doś grubym papierem ściernym (80-60) zbierzesz opiłki które ci piszczą , ale to pomaga na krutko , pisk wynika ze złego materiału użytego na klocki (prywaciaże tak robią bo taniej).
Range Rover Classic Pickup/discovery 3,9
NIE pisać mi PW, mail w profilu.

Awatar użytkownika
Kuszman
Posty: 1824
Rejestracja: pn lip 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kuszman » ndz mar 23, 2003 9:30 pm

takk se czytam i wy to macie problemy porównywalne do aut terenowych.....bez obrazy.....ja uważam niwe za pseudo terenowke i te wasze froblemy to też pseudo problemy
Krisi czuje sie urazony :( .

Moze topic faktycznie malo zwiazany z 4x4 ale tak obrazac inne wozy to nieladnie z Twojej strony :(

Nawet w fachowej prasie tematycznej uznano Nive (przez "V" !)jako male auto terenowe.

Btw. Czym roznia sie nasze problemy od tych w dzile o Honkach???

Wy macie bardziej offroldowe :)21 ??
Pozdrawiam
Kuszman
http://www.wawa4x4.pl

Awatar użytkownika
Kuszman
Posty: 1824
Rejestracja: pn lip 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kuszman » ndz mar 23, 2003 9:34 pm

A tak wogole to Walis Ty slyszysz takie rzeczy w Nivie :)21 :lol: :D
Ja mysli nieslysze a co dopiero jakies piski :D

Awatar użytkownika
Walis
  
  
Posty: 206
Rejestracja: wt sty 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Milanówek

Post autor: Walis » ndz mar 23, 2003 9:37 pm

krisi pisze: facet ty jesteś mechanik czy ci..pa ??
Zawód wyuczony - programista (w trakcie dyplomu)
Zawód wykonywany - administrator sieci UNIX
Jak Ci się spier...li komputer to też Ci mogę doradzić :)25
krisi pisze: ja uważam niwe za pseudo terenowke i te wasze froblemy to też pseudo problemy
Przyglądnółem się np. patrolowi w akcji z zewnątrz i wewnątrz i też tak uważam, ale że studia wchłaniają całą moją gotówkę jak gombeczka to stać mnie tylko na taką "pseudo terenówkę" :)26
krisi pisze: a co do klocków /.../.
i to jest odpowiedź konkret - tak to byśmy się rozpisywali na 20 postów ... :)18
krisi pisze: (prywaciaże tak robią bo taniej)
to mi jeszcze napisz jak to gówno rozpoznać, że się nie nada, bo zawsze kupuje jako "oryginalne" i zawsze coś się spie..... (albo pękają, albo wyją) :)17
WALIS
już nie NIVA'84 ;-(

Awatar użytkownika
Walis
  
  
Posty: 206
Rejestracja: wt sty 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Milanówek

Post autor: Walis » ndz mar 23, 2003 9:44 pm

Kuszman pisze:A tak wogole to Walis Ty slyszysz takie rzeczy w Nivie :)21 :lol: :D
Ta, lato idzie i jak jeżdżę moim niebieskim bulwarowcem, z czewonymi lampasmi na przedniej masce, po moim osiedlu z otwartym oknem i łokciem na zewnątrz to słychać :)26
Tak to, to mam to gdzieś :)21
WALIS
już nie NIVA'84 ;-(

Wiher
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 4
Rejestracja: wt paź 22, 2002 5:15 pm
Lokalizacja: Piła

Post autor: Wiher » ndz mar 23, 2003 10:35 pm

Przepraszam, ze sie wtracam ale chce zalagodzic ten spor i napisac o temacie czyli piszczacych hamulcach w Nivkach:)
Ja przez rok posiadania Nivki zwalczylem 4 komplety klockow, komlpet tarcz, komplet bebnow, komplet szczek i 3 cylinderki:), wydajac na to przy okazji kupe kasy:), wiec mam chyba w tej materi jakies chodziaz pobierzne doswiadczenie,wiec tak:
po pierwsze niech sie za hamulce bierze, ktos kto wie co robi- pierwszy mechanik zniszczyl mi 2 bebny w tym jeden doszczetnie; drugi mechanik powiedzial ze cylinderki przeczyscil i powinno pomoc- o efektach na przegladzie wole nie mowic - zadna para kol nie hamowala identycznie...
w koncu trafilem pod 3 mechanika wiec tak:
-piszczenie jak niedawno zauwazono moze wynikac z luzu na szczekach.. ktos poroponowal podkladki z dowolnego materialu oki!
-piszczeni moze wynika znacznie czescniej z POLAMANYCH klockow.. prawda jest taka ze ruskie klocki lamia sie przy przegrzaniu- a przednie cylinderki lubia sie zatrzec (szczegolnie jak sie nie ma gumowych oslonek) i wtedy mamy garznie na maxa- ja tak stracilem 1,5 kompletu kolckow...
-Piszczeni moze tez wynikac z klockow odklejonych- jezlei mamy w miare rowne tarcze to klocki sie nie polamia a zaczna odklejac od podkladu- i w efekcie luzowac wiec znowu piszczec...

i tak optymistycznie konczoac chcialem powiedziec ze wydawszy sporo ponad 0,5 kZEO na uklad hamulcowy dalej slysze milulktie popiskiwania z prawego przedniego kolka, a tylne hamulce za tydzien znwou wracaja do znajomego w ASO....;-)
milego dnia ;-)
"Nie zapominaj, ze Wiher to nie czlowiek, tylko Wiher.."
gg#138361

Awatar użytkownika
Walis
  
  
Posty: 206
Rejestracja: wt sty 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Milanówek

Post autor: Walis » ndz mar 23, 2003 11:13 pm

Wiher pisze: -piszczenie jak niedawno zauwazono moze wynikac z luzu na szczekach.. ktos poroponowal podkladki z dowolnego materialu oki!
Moment bo już nie kumam, to klocki mają powierzchną dotykać do tarcz czy mieć, tak np z 1mm odstępu :)5
Wiher pisze: -piszczeni moze wynika znacznie czescniej z POLAMANYCH klockow.. prawda jest taka ze ruskie klocki lamia sie przy przegrzaniu- a przednie cylinderki lubia sie zatrzec (szczegolnie jak sie nie ma gumowych oslonek) i wtedy mamy garznie na maxa- ja tak stracilem 1,5 kompletu kolckow...
połamane łatwo wykryć - wyją bardzo głośno przy wciśnięciu hamulca ...
często łamię bo lubię wracając z miasta wpaść w ogromną kłużę pod moim blokiem :)21 a ten badziew nie wytrzymuje skoku temperatury :)24 ,
ale to nie to .... dopiero co je oglądałęm
WALIS
już nie NIVA'84 ;-(

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » ndz mar 23, 2003 11:41 pm

Hi hi, sposób na piszczenie klocków jest banalnie prosty. Posmarować specjalnym smarem. :) Taaak, widzę już te kółka robione palcem przy czole.
Ale to jest fakt. Nie namawiam do smarowania powierzchni ciernych. Tylko do miejsca styku klocka z zaciskiem. W wiekszości przypadków jest to główne źródło pisków. Nie wiem czy zauważyliście :) że większośc porządnych klocków aktualnie ma "dziwną" warstwę w miejscu właśnie styku tych dwóch elementów. Z tanich klocków TOMEX-y poprawiły się i posiadają już taką warstwę. Nawet firma BMW kiedyś sygnowała własnym znakiem małe torebeczki ze specjalnym smarowidłem które to można było dostać w porządnych sklepach z częściami do układów hamulcowych a które to likwidowały piski.

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 2115
Rejestracja: wt cze 04, 2002 1:00 am
Lokalizacja: kiedyś UĆ, teraz Końskie, 51_12,932'N 20_30,277'E

Post autor: Wojtek » pn mar 24, 2003 8:35 am

Kup nieoryginalne klocki. Ruskie piszczały, piszczą i będą piszczeć. Ponadto zużywają sie nierówno i wydzierają tarczę. Kupiłem w pierwszym napotkanym sklepie "części do wszystkich aut" jakieś - chyba włoskie - klocki i jest OK. Tylko przy jeździe terenowej zużywają się znacznie szybciej....
Generalnie: NISSAN

..jeszcze tylko parę wiosen, jeszcze parę przygód z losem..

Awatar użytkownika
leszek
 
 
Posty: 3337
Rejestracja: ndz mar 02, 2003 10:39 pm
Lokalizacja: Żywiec
Kontaktowanie:

Post autor: leszek » śr mar 26, 2003 11:37 pm

jak ci piszczenie przeszkadza to kup lepsze radio i powinno pomóc a tak na serio to nowe klocki sie powinno tak samo docierać jak silnik pomału spokojnie przynajmniej na początku poczytaj instrukcje obsługi w kazdej jednej pisze jat zachować się z nowymi hamulcami a jak się ułożą i są z dobrego materiału nie mają prawa pisknąć,a napis na szybie PIONEER masz bo to może przez to piszczą, :lol:

Awatar użytkownika
jarcion
 
 
Posty: 879
Rejestracja: pt sty 24, 2003 5:16 pm
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: jarcion » śr cze 25, 2003 10:55 pm

CZeść,
wymieniałem (bo cieniutkie już były a nie dlatego, że piszczały) tarcze, klocki i tył też. Klocki oryginały sowieckie i ciągle nic nie piszczy :-)

Widziałem w sklepie preparat chyba firmy Locite (tak się to pisze?), który miał właśnie oduczyć klocki pszczenia. Ale nie sprawdzałem jak to działa, chociaż miałem takie klocki w renault traficu ale po zmianie na nowe problem zniknął.

POzdr
W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )

Awatar użytkownika
bartosiak
Posty: 2137
Rejestracja: pn mar 25, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: bartosiak » czw cze 26, 2003 6:11 am

Szanowni Niwowicze! i nie tylko na piszczące klocki jest sposób !!!.

Jest taka znana firma Wurth , która posiada w swoim asortymencie różne dziwne rzeczy np. mastyki do spawów ( b. polecam do stosowania po naprawach karoserii - to jest ten kit którym są uszczelniane spawy) - ALE MAJĄ TEŻ SPRAY ZAPOBIEGAJĄCY PISZCZENIU KOLKÓW HAMULCOWYCH.
To nie jest żart osobiście widziałem w servise Nissana takie cudo i dzwoniłem do sklepu - potwierdzili.
W Warszawie jest przedstawicielstwo Wurth'a na Zeraniu obok giełdy samochodowej.
Panowie w Nissanie w ten sposón likwidują różnice między klockami firmowymi i podróbami - i mają samycvh zadowlonych klientów.
Michał Bartosiak

ODPOWIEDZ

Wróć do „Łada Niva”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości