hamulce przód

wszystko o niwce

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
RadekR
 
 
Posty: 181
Rejestracja: sob sie 20, 2005 2:26 pm
Lokalizacja: Koszalin

hamulce przód

Post autor: RadekR » wt sie 23, 2005 8:01 pm

Witam szanownych użytkowników! Czy ktoś z kolegów miałl problemy z blokującymi się tłoczkami zacisków hamulcowych przodu i ewentualnie jak temu zaradzić - bo moje są takie wredne, że średnio co 3-4 miesiące muszę je reannimować.

Awatar użytkownika
Kuszman
Posty: 1824
Rejestracja: pn lip 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kuszman » wt sie 23, 2005 9:42 pm

Takie to juz wredne ustrojstwo. Trzeba je naprawde solidnie wyczyścić (ewentualnie przetrzeć papierkiem ściernym leciutko) i złożyć na specjalny smar do hamulców koniecznie zakładając gumki osłaniające tłoczki. Mi tak sumiennie zrobione starczały na długo.
Pozdrawiam
Kuszman
http://www.wawa4x4.pl

Awatar użytkownika
slaw211
 
 
Posty: 963
Rejestracja: sob sie 24, 2002 1:00 am
Lokalizacja: warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: slaw211 » wt sie 23, 2005 9:51 pm

popieram przedmówce ale jak ci sie to powtarza to albo nie wyczysciłes tak jak trzeba albo sprawdz czy przewody elastyczne nie sa zatkane

Awatar użytkownika
RadekR
 
 
Posty: 181
Rejestracja: sob sie 20, 2005 2:26 pm
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: RadekR » wt sie 23, 2005 9:58 pm

Muszę was zmartwić ale ja już tłoczki na tokarce polerowałem - ale co do przewodów to nie wpadłem na to. Dzięki.Sprawdzę.

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » wt sie 23, 2005 9:59 pm

smar silikonowy i po sprawie
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Mobutu
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 63
Rejestracja: pt mar 04, 2005 7:37 am
Lokalizacja: Chrzanów

Post autor: Mobutu » pt sie 26, 2005 6:26 am

Ja właśnie jestem na etapie tej ropboty. Właściwie dlatego ,że osłonki gumowe które zakupiłem i założyłem rok temu jeż popękały i zakładam stare te co były bo są jeszcze dobre. Robie to bez wyciągania tłoczka tylko czyszcze smaruje smarem silokonowym 300 st.celc. i zapodaje gumke. Poprzednio też smarowałem tym smarem i chyba dlatego nie zablokowało tłoczków po pęknięciu osłon ale cięzko tłoczki się ruszały ,musiałem je rozruszać z tym smarem.

Awatar użytkownika
RadekR
 
 
Posty: 181
Rejestracja: sob sie 20, 2005 2:26 pm
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: RadekR » pt sie 26, 2005 9:38 pm

Smaru silikonowego jeszcze nie próbowałem - jeśli z nim wytrzymają dłużej niż 1/2 roku to będzie extra. A co do uszczelek i osłonek to nie kupujcie polskich podróbek - szkoda roboty, po kilku miesiącach całkiem popękały.

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » ndz sie 28, 2005 9:36 pm

no mnie wytrzymalo 2 lata i auto sprzedalem wiec nie wiem ile jeszcze wytrzyma, ale nowe auta maja skladane w fabryce tloczki własnie na smar silikonowy :lol:
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
Sniper
Posty: 2028
Rejestracja: ndz sie 08, 2004 8:11 pm
Lokalizacja: Posen Parkwirtschaft Solatsch
Kontaktowanie:

Post autor: Sniper » śr wrz 07, 2005 10:50 am

RadekR pisze: A co do uszczelek i osłonek to nie kupujcie polskich podróbek - szkoda roboty, po kilku miesiącach całkiem popękały.
Część z nich wogóle nie jest odporna na używane płyny hamulcowe :)3
Ręce precz od GENERAŁA!...
Obrazek

Niva'94
 
 
Posty: 1098
Rejestracja: pn sie 23, 2004 11:18 am
Lokalizacja: Warszawa/Mińsk Mazowiecki/Łuków

Post autor: Niva'94 » pt lis 25, 2005 9:57 am

Pytanie czysto teoretyczne. Czy jak w trasie zablokuje mi się tłoczek, to moge awaryjnie wtrysnąć pod osłonkę trochę balistolu? Zaznaczam, iż balistol odznacza się wyjątkowo niską agresywnością chemiczną i fizyczną, szczególnie w stosunku do gumy i silikonów. Jako ciekawostkę podam, ze środek ten służy zarówno do czyszczenia i konserwacji luf oraz mechanizmów broni palnej, jak też czyszczenia uszu koniom.

mentor
 
 
Posty: 119
Rejestracja: pn gru 22, 2003 8:00 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mentor » pt lis 25, 2005 6:56 pm

Troche wcisnąć i rozruszać zacięty tłoczek. Balistol nie jest odporny na działanie wysokich temperatur.

Awatar użytkownika
RadekR
 
 
Posty: 181
Rejestracja: sob sie 20, 2005 2:26 pm
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: RadekR » sob lis 26, 2005 10:08 am

Do takich przypadków kupiłem sobie smar silikonowy w sprayu i już parę razy (niestety) musiałem go użyć - działa.
TEAM POMORZE 4x4
TLC KZJ 73

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » sob lis 26, 2005 10:28 am

takie psikanie i wtryskiwanie to pic na wode. Najlepiej rozebrac tloczki i wyczyscic osad, sprawdzic gladz tloczka i cylindra. Jesli chrom techniczny juz schodzi z tloczka to wypadaloby go wymienic. Cylinder tkoczka najlepiej przeleciec papierem wodnym 800, a na koniec wszystko poskladac na smar silikonowy. Ja tak kiedys poskladalem i mialem spokoj z hamulcami przez nastepne pare lat i pewnie nastepny wlasciciel nadal jezdzi bezproblemowo. Wszesniej takze eksperymentowalem z wstrzykiwaniem itp i byla poprawa ale nie na dluzsza mete.
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
RadekR
 
 
Posty: 181
Rejestracja: sob sie 20, 2005 2:26 pm
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: RadekR » sob lis 26, 2005 7:03 pm

Masz rację że to 1/2 środek ale na drodze, w sytuacji awaryjnej pomaga - do domu dojedzie.
TEAM POMORZE 4x4
TLC KZJ 73

Niva'94
 
 
Posty: 1098
Rejestracja: pn sie 23, 2004 11:18 am
Lokalizacja: Warszawa/Mińsk Mazowiecki/Łuków

Post autor: Niva'94 » pn lis 28, 2005 10:48 am

Przy wymianie klocków zrobiłem tak jak pisaliście. Wyczyściłem tłoczki z nalotów denaturatem (nie było potrzeby traktowania ich materiałami ściernymi) i pokryłem je smarem silikonowym. Przy okazji wymieniłem kondonki, chociaż poprzednie były O.K. Mam nadzieję że guma w nich nie będzie gorsza jak w poprzednich.
Myślę iż takie działania prewencyjne zaowocują zwiększeniem niezawodności auta :D

Niva'94
 
 
Posty: 1098
Rejestracja: pn sie 23, 2004 11:18 am
Lokalizacja: Warszawa/Mińsk Mazowiecki/Łuków

Post autor: Niva'94 » pn lis 28, 2005 10:50 am

mentor pisze:Troche wcisnąć i rozruszać zacięty tłoczek. Balistol nie jest odporny na działanie wysokich temperatur.
Zawsze mi się zdawało że jest inaczej. Przecież służy do konserwacji między innymi wnętrza luf, a tam przecież nie jest zbyt chłodno.

Awatar użytkownika
RadekR
 
 
Posty: 181
Rejestracja: sob sie 20, 2005 2:26 pm
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: RadekR » wt lis 29, 2005 8:42 pm

Teoretycznie przed strzelaniem broń należy rozkonserwować - a praktycznie i tak po pierwszym strzale wylatujący z lufy pocisk i strumień gazów prochowych usuna każdą konserwację.
TEAM POMORZE 4x4
TLC KZJ 73

mentor
 
 
Posty: 119
Rejestracja: pn gru 22, 2003 8:00 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mentor » wt lis 29, 2005 10:43 pm

Jest dokładnie tak jak RadekR napisał, pozatym jak sam zauważyłeś służy do konserwacji, a nie do ułatwiania poślizgu. Pod wpływem temperatury bardzo lepią się do niego różne syfy, więc może być środkiem doraźnym.

Niva'94
 
 
Posty: 1098
Rejestracja: pn sie 23, 2004 11:18 am
Lokalizacja: Warszawa/Mińsk Mazowiecki/Łuków

Post autor: Niva'94 » śr lis 30, 2005 7:54 am

Co racja to racja. Ale i tak uważam Balistol za lepszy od tych wszystkich WD-40 i innych ...

mentor
 
 
Posty: 119
Rejestracja: pn gru 22, 2003 8:00 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mentor » śr lis 30, 2005 6:26 pm

:)2

ODPOWIEDZ

Wróć do „Łada Niva”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości