www.forum4x4.pl

Witam! Mała czerwona lampka nie chce zaświecić Żarówka jest oki, przewody i włącznik przy dźwigni też.
Padło na przerywacz-tą małą aluminiową puszkę. Czy można to jakoś obejść ( bo nie upieram się przy mruganiu światełka)
albo zastąpić czymś, np. przerywaczem kierunkowskazów od fiata
Oryginału za cholere nie moge dostać ani w sklepach, ani okolicznych szrotach.
Ma wdzięczność za pomysł będzie wielka

Możesz puszkę (przerywacz) ominąć. Nie pamiętam podłączeń ale są trzy ? zaciski, jeden na styk przy ręcznym, drugi na kontrolkę, trzeci - cholera, zapomniałem czy masa czy zasilanie. Trzeba wybadać i połączyć przewody od kontroli z tym od ręcznego. Takie przerywacze miał kanciak 125p - dwie sztuki bodajże od ssania i też od ręcznego. Mam takie coś gdzieś w garażu, ale odbiór DHL do Wrocka??

W nowej Nivce świeci światłem ciągłym.

Bernard_er pisze:W nowej Nivce świeci światłem ciągłym.

mam starą, ale jarą
Postaram się to ominąć, jak radzi W.
Albo wyrwę ze swego kanta, jego żywot chyba powoli dobiega końca, choć mi trochę żal

Albo wyrwę ze swego kanta, jego żywot chyba powoli dobiega końca

Ja bym chyba nie miał sumienia