www.forum4x4.pl

Czy macie jakiś patent żeby niviasta nie podgrzewała mnie w środku w te upały 5 ( rocznik 2000 wersja rosyjska - na gażniku i wentylator na pasku) Pozdrawiam ATON

jezdzic w nocy

A nie spadło Ci cięgiełko z nagrzewnicy
Wtedy cały czas jest włączona

Albo nalej oleju do reduktora, bo jak nie masz to podgrzewa Cię od podłogi

to wersja syberyjska grzeje cały rok, (a może zawór z nagrzewnicy padł to norma w niewiastach)

A moze powod jest trywialny. Tak bylo/jest przynajmniej u mnie. Poprostu linka nie przesuwa zaworu bo wyskoczyl pancerz linki z mocowania przy galce ogrzewania na panelu i dlatego po kazdym wlaczeniu ogrzewania galka, wylaczyc calkowicie moge tylko krecac bezposrednio wajha na zaworze 6 . Zawor jest naprzeciwko pasazera po lewej stronie wneki na nogi na gorze.
Powodzenia

zacznij na tym interes robic... niegrzeszace inteligencja dziewczynki biegaja do sauny i solarium do pobliskiego fitness klubu. Ja ci proponuje brac 70 % stawki za saune ( + meskie towarzystwo) i 50 % za solarium na masce niwy....

Zacznę od tych najprostszych rzeczy, tzn od linki, sprawdze ten zawór- jak go znajde , a jak mi nic z tego nie wyjdzie to rozkręce ten interes z tymi dziewczynkami z fitnesu
ATON

ATON pisze:Zacznę od tych najprostszych rzeczy, tzn od linki, sprawdze ten zawór- jak go znajde

Jest pod półką na przeciwko kolan pasażera, szukaj na gorącym silniku, jak się oparzysz to poczujesz odrazu

ATON pisze:..to rozkręce ten interes z tymi dziewczynkami z fitnesu
ATON

Nie sądzę..

Dzięki "Walis" za te wskazówki: ciepło, cieplej, gorąco, auuuuu 6 .
Będę szukal .
Dzięki "zbig" za przypomnienie mi o obowiązkach przedmałżeńskich

Ogrzewaniu zapobiega pozaklejanie wszystkich mozliwych otworow na tunelu. Ja w swojej pozaklejalem taka mata dachowa (lepik na folii AL) i jest duzo przyjemniej. Mala rolka kosztuje ok 25 zl i wystarcza na caly tunel. Mata bardzo latwo sie uklada w zagieciach i jest latwa do ciecia.

Ja w swojej pozaklejalem taka mata dachowa (lepik na folii AL) i jest duzo przyjemniej

Ja też tak zrobiłem, ale po dłuższej jeździe reduktor się grzeje od rury wydechowej tak, że nie można dotknąć dźwigienek...
Co do zaworu, to trzeba go poprawiać co chwilę - co 100km. Tak jest skonstruowany (pi.....ony FIAT), że po pierwsze nie można go domknąć cięgłem, po drugie sam się po pewnym czasie uchyla. Pierwszego roku po prostu ominąłem latem nagrzewnicę, teraz jak mi gorąco idzie spod szyby albo na nogi domykam ręcznie zawór.

Wojtek pisze: Co do zaworu, to trzeba go poprawiać co chwilę - co 100km. Tak jest skonstruowany (pi.....ony FIAT), że po pierwsze nie można go domknąć cięgłem, po drugie sam się po pewnym czasie uchyla.

Ustawilem zawor tak, ze zamyka sie w pozycji ok 2/3. Wtedy moge zawsze jeszcze go domknac. I dziala to juz prawie rok bez poprawek

Oryginalna regulacja i zaworki ulegają korozji i po pewnym czasie przestają działać.
Zrób tak:
Zakładasz zawór kulowy (taki jak do grzejników) z końcówkami na węża 1/2", na wężu zasilania nagrzewnicy. Na lato zakręcasz, a na zime otwierasz. Skuteczne 100%.

Kiedyś w kanciaku zakładałem od starego Golfa. Działał rewelacyjnie i się nie zacinał. Do tego wreszcie regulacja była w porządku i płynna. Teraz nie mam niczego zamiennego, ale myślę, że można coś podebrać.