znowu pękł tłumik drgań łańcucha rozrządu :-(

wszystko o niwce

Moderator: Albert_N

adam242
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 37
Rejestracja: sob gru 10, 2005 7:50 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

znowu pękł tłumik drgań łańcucha rozrządu :-(

Post autor: adam242 » wt lip 04, 2006 5:38 pm

Wiem , wiem. temat był już raz wałkowany.
Wszystko zaczęło się od tego , że kiedy kupiełem autko to brak było tłumika drgań. Temat opisałem tutaj ---> http://4x4.rally.com.pl/forum/viewtopic ... 8006d9909b
Wtedy kupiłem ów drobiazg , zamontowałem i wszystko było ok.
Do dnia dzisiejszego przejechałem na nim niecałe 5000km. Głównie dłuższe trasy , trochę lekkiego terenu.
Dziś rano jadę do pracy wyluzowany bo wyglądało na to że nie spóźnię się pierwszy raz od 2 tygodni :)21 aż tu nagle silnik zaczyna pracować jak 40 letni diesel bez remontu. Wysiadłem i zaghlądam pod blachę a tam oczywiście nic nie widać - ale patrzę że górna śrubka która przez otwór w głowicy trzyma uchwyt tłumika drgań leży na dole a dziurą chlapie solidnie olej. No i już wiedziałem co jest grane.
Po poprzednich przejciach z tłumikiem wożę ze sobą drewniane kołki - jak łowcy wampirów. Zabiłem więc kołeczkiem otwór po śrubie bo oczywiście wkręcić się nie dawało i pojechałemdo roboty. Po pracy prosto do garażu. Dzwi garażowe muszę zamykać bo jak przychodzi mi zdejmować pokrywę zaworów to klnę jak szewc :-(
Zdjąłem i szukam tłumika ale na swoim miejscu go nie ma. Gdzieś na dole na łańcuchu zauważyłem kawałki blachy. Zacząłem "łowić". Łowienie trwało z 20 minut i zaowocowało wydobyciem połowy tłumika.
Obrazek
Obrazek
Druga połowa leżała dużo głębiej bo gdzieś przy samym dole pomiędzy łańcuchem a miską olejową. Ledwo go ruszyłem a on pach - i wpadł gdzieś w otchłań. Przypuszczam że moja miska olejowa ma niezłą kolekcję tłumików drgań już :)20
Wyciągnięty kawałek ma wyłamane mocowanie . Widać po nim że zostałtak jakgdyby odłamany w połowie.
Najciekawsze jest to że guma amortyzująca , jaką jest pokryty jest JAK NOWA !!!!! Po przejechaniu 5000km są na niej tylko ledwo widoczne zadrapania !!!!!!
Obrazek
JAK TO KURCZE WYTŁUMACZYĆ ? CO BYŁO PRZYCZYNĄ PĘKNIĘCIA TEGO ELEMENTU ?????
Obrazek
(Na powyższym zdjęciu tłumik górny jest nowy. Dolny to ułamany kawałtego co wyciągnąłem.)

Jestem już trochę zirytowany tą sytuacją. Dziś wysłałem żonkę do sklepu i kupiła mi 3 tłumiki ale przecież to nie w tym rzecz aby cochwile je zmieniać ,czy gromadzić w misce olejowej !
Czy ktoś z Was miał już podobną sytuację ???? Moja głowica jest już lekko nadpiłowana łańcuszkiem więc jeżdzenie BEZ tłumika drgań nie wchodzi w grę absolutnie.
Jak więc go zamocować tak aby żył dłużej ????? Poradźcie !!!

Myślę dziś pół dnia na przyczyną tej usterki i przychodzi mi do głowy tylko jedno. Ten tłumik musi być po prostu mocowany inaczej niż tyko poprzez przykręcenie śrubą ! Nie ma o tym żadnej wzmianki w instrukcjach ani katalogu części .
Obrazek

Moja koncepcja jest taka. Śruba 1 poprzez mocowanie łumika 1 - dociska go do głowicy od środka. Tu też nie ma żadnych wątpliwości że to ma tak być. Śruba 2 poprzez mocowanie 2 dociska górną część tłumika do głowicy ale mocowanie 2 nie jest na samej krawędzi tłumika tak jak mocowanie 1. Kiedy dokręcam śrubę 2 - napina ,a nawet zgina ona lekko mocowanie tłumika. Jeśli naprężenie jest zbyt mocne to po jakimś czasie pracy "ucho
z nakrętką" czyli mocowanie 2 odpada. Wtedy też tłumik trzymany jest tylko jedną śrubą i laży luźno na łańcuchu a wtedy łańcuch w jakiejś określonej sytuacji powoduje jego zblokowanie , złamanie , zmielenie itp itd.
W czerwonym kółeczku jest pusta przesrzeń w której jak tłumik jest zamocowany jest tylko śrba ale może tam po prostu musi być jeszcze TULEJKA DYSTANSOWA której obecność spowoduje że dokręcając śrubę 2 oprze się ona na tej tulejce a nie będzie "wyłamywana" przez naciąganie !!! Co o tym myślicie ? A może każdy z Was już oddawna ma tam oprócz ruby coś jeszcze a ja się z tym męczę jak gapa :-(
Facet w sklepie powiedział mi że tłumiki od modelu 1600 i 1700 są takie same. Na tym który miałem poprzednio były symbole 2103 a nie 21 21 - może jednak one nie są identyczne i różnią się właśnie mocowaniami ?

Chłopaki - poradźcie co z tym fantem zrobić ?
Ostatnio zmieniony wt lip 04, 2006 5:52 pm przez adam242, łącznie zmieniany 1 raz.

Crazy
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 15
Rejestracja: czw cze 29, 2006 5:34 pm
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Crazy » wt lip 04, 2006 5:44 pm

Ja mam juz 2 takie elementy w misce oleju. Mechanik mowi ze te typy tak maja :cry:

adam242
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 37
Rejestracja: sob gru 10, 2005 7:50 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Post autor: adam242 » wt lip 04, 2006 5:49 pm

No ok ale przecież musi być jakieś logiczne wytłumacznie tej usterki z co za tym idzie sposób na to aby jej zaradzić w przyszłości !

Czy te "odłamiki" mogą zostać w misce czy lepiej zdejmować miche i... ?
Kurde ile to roboty. Już raz próbowałem zdję miskę ale spasowałem bo nie dało rady. Za mało miejsca - trza by chyba rozebrać całe auto a jak zostanie silnik i miska to wtedy pomyśleć o jej zdjęciu :)20

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » wt lip 04, 2006 6:29 pm

Wina tkwi z przyszlifowanej glowicy !! Jesli poprzednik usunal tlumik drgan to lancuch zaczal orac glowice w miejscu gornego mocowania tlumika drgan. Teraz jak dokreciles tlumik drgan to gorne mocowanie zle siadlo. Stad wszystkie problemy :wink:
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
kugel2
Posty: 431
Rejestracja: sob mar 04, 2006 2:54 pm
Lokalizacja: podkarpacie

Post autor: kugel2 » wt lip 04, 2006 8:56 pm

Już blisko rok jak zmieniłem silnik, ale to co pamiętam to śrubę która miała dwie grubości. Chyba fi 8 do głowicy a fi 6 do tłumika drgań, i tym się regulowało ustawienie tłumika w stosunku do łańcuszka. Moge się mylić ale może koledzy coś powiedzom o tym. pozdrawiam
kugel NIVKA 2,1 TD

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » wt lip 04, 2006 9:02 pm

tlumik drgan nie ma regulacji - jest przykrecony na stale. Pomylilo ci sie z napinaczem lancucha który jest po drugiej stronie :wink:
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
kugel2
Posty: 431
Rejestracja: sob mar 04, 2006 2:54 pm
Lokalizacja: podkarpacie

Post autor: kugel2 » wt lip 04, 2006 9:09 pm

Opsss, zgadza się ale chciałem dobrze. :oops:
kugel NIVKA 2,1 TD

adam242
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 37
Rejestracja: sob gru 10, 2005 7:50 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Post autor: adam242 » wt lip 04, 2006 9:11 pm

hmm.... no to jest logiczne wytłumaczenie. Górne mocowanie jest w takiej jakby prowadniczce a po zaoraniu głowicy - nawet lekkim tak jak u mnie mocowanie się napręża przy dokręcanieu zamiast przyblokować się o prowadnicę. Kurcze - to faktycznie może być to !!!!
Ale co teraz z tym począć ??? Może na parę lat kupię ze 2 kilogramy tłumików i po problemie :)20
A tak na poważnie to masz jakiś pomysł Bart co zrobić w takiej sytuacji ?
Wymienić głowicę ???? To już wolę zmienić całe autko....
Na codzień zajmuję się elektroniką. Jestem w stanie obładować nią NIVKĘ tak że będzie jak jeden wielki komputer - zdalnie sterowany ze wszystkimi procesami kontrolowanymi przez procesor. Ale głowicy to ja sam nie wyminię :-( Zaraz coś popsuję ..... Bratniej duszy z NIVKĄ w Gdyni nie mam a do warsztatu to mi żal jechać , bo widzę jak oni takie auta oglądają jak gdyby były z kosmosu i traktują je jak maszynę do nauki ! Na to nie pozwolę . Jestem w stanie podorabiać jakeiś elementy albo zlecić to komuś ale najważniejszy jest pomysł JAK to zrobić .

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » wt lip 04, 2006 9:34 pm

no wiesz albo oddac do regeneracji albo wywalic tlumik drgan zupelnie. Trzeba tylko pamietac zeby czesciej napinac lancuch no i jeszcze niestety feler jest taki ze bez tlumika drgan lancuch szybciej sie naciaga a tym samym po 40 tys. bedzie najprawdopodobniej do wymiany:)
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

adam242
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 37
Rejestracja: sob gru 10, 2005 7:50 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Post autor: adam242 » wt lip 04, 2006 9:45 pm

Tłumika nie wywalę zupełnie bo oprócz tego że łańcuch będzie do wymiany po 40 tyś. - tak jak napisałeś , to jeszcze za jakiś czas się okaże że i głowica jest do wymiany bo przeorana całkowicie jeśli nie na wylot a potem wyjdzie że coś jeszcze .....

Jutro będę raczej kombinował z przerobieniem górnego mocowania tłumika.

Bart - a czy te "odłamiki" powinienem wydobyć z misko olejowej natychmiast ??? Czy to coś poważnego , czy na razie dać sobie spokój z tym .

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » wt lip 04, 2006 10:12 pm

Wiekszosc odlamkow lezy w dolnej czesci miski tj. w okolicach smoka pompy oleju wiec raczej nic ci nie grozi ale jak robisz trawersy i ostre podjazdy to moze sie zdarzyc ze odlamek przeleci do gornej czesci miski i wal korbowy go podrzyci ci do gory - ale to jest akurat malo prawdopodobne. Ja zobilem z kawalkami tlumika z 60 tys i nic sie nie stalo - ale wiesz - licho nie spi :wink:
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

adam242
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 37
Rejestracja: sob gru 10, 2005 7:50 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Post autor: adam242 » śr lip 05, 2006 6:35 pm

Dzięki za pomoc.
Już wszyustko jasne. Obejrzałem dziś dokładnie głowice. Mocowanie tłumika faktycznie jest spiłowane do zera przez łańcuch rozrządu. Wcześniej nie zwracałem na to uwagi bo to miejsce było wypolerowane JAK NOWE :)20
Nie ma możliwości wstawiania tam tulejek albo czegokolwiek innego. Głowica chyba jednak będzie do wymiany :-(

janek4411
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 90
Rejestracja: sob sie 20, 2005 4:22 pm

Post autor: janek4411 » czw lip 06, 2006 10:55 pm

adam242 pisze:Już wszyustko jasne.
Ja miałem podobny problem, i przyczyną był luźny łańcuch. W mojej misie są już dwa porozrywane tłumiki.Znalazłem rozwiązanie, które myślę i Tobie pomoże, zamontuj plastykowy tłumik drgań(ja kupiłem w B-stoku, na ul. Zwycięstwa, i sprzedawca twierdził, że obecnie tylko takie mu schodzą). Jest znacznie masywniejszy w miejscach mocowania, i bardziej odporny na przypadłości głowicy, o których wspomina Bart. Sprawdź również napięcie łańcucha.
ps. Drugą przyczyną jest badziewne wykonanie(. W starej 2101 tlumik jest ,,gniotsa nie łamiotsa'').
:)2
Myślenie nie boli!

Awatar użytkownika
Bart03
 
 
Posty: 3821
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bart03 » pt lip 07, 2006 10:45 am

to fakt - wykonanie tlumikow drgan ktore sa sprzedawane w Polsce jest straszliwe :)3
UAZ 452D, 469B, mocno motany wrangler - do zabawy, GrVitara '07 , XC60 II - na co dzień

Awatar użytkownika
Marek D.
 
 
Posty: 6613
Rejestracja: czw mar 17, 2005 12:31 pm
Lokalizacja: Coś koło Piątka ale bliżej Soboty

Post autor: Marek D. » pt lip 07, 2006 12:01 pm

Janek 4411 - (cholery z tymi numerami można dostać - pokolenia GSM)
A skałdzik na 27Lipca bodajże 57 w białym znasz? (brak jakiegokolwiek szyldu ;-)) muszę kiedyś ceny porównać bo coś mi się drożyć zaczyna :evil:

Awatar użytkownika
kpt.zbik
 
 
Posty: 159
Rejestracja: wt kwie 18, 2006 11:42 am
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: kpt.zbik » wt lip 11, 2006 1:04 pm

Na Kozackich nam się to dziadostwo połamało dzwięk silnika jest faktycznie niezły. W warsztacie pod Kałużem facet wymienił to w 30 min i działa jak malowanie polecam wycieczki na wschód częsci do naszych niv sa prawie za darmo
GR'RED TEAM

janek4411
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 90
Rejestracja: sob sie 20, 2005 4:22 pm

Post autor: janek4411 » śr lip 12, 2006 5:45 pm

Marek D. pisze: A skałdzik na 27Lipca bodajże 57 w białym znasz?
Kiedyś znałem, z lat, kiedy nie miałem Niwiasty, a inne rosyjskie ,,wynalazki''.
Był to w owym czasie jedyny składzik (chyba) gdzie zaopatrywałem się w częsci. Dlatego nie mogę porównywać cen. Obecnie w częsci do Niwki zaopatruje się w Ełku( w Białym okazjonalnie).Cenowo, różnie np. za kpl. sprężyn na przód po rabacie zapłaciłem ok. 80zł. :D
Myślenie nie boli!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Łada Niva”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość