Dziwna przygoda przy wychodzeniu z piachu pod górę!
Moderator: Albert_N
Dziwna przygoda przy wychodzeniu z piachu pod górę!
Witam. Jestem tu nowy i generalnie Nive posiadam dopiero od kilku miesięcy. Często jeżdżę nią ryby i zapuszczam się w nadwiślańskie tereny, gdzie zwykłe auta nawet nie próbują wjeżdzać. Do tej pory auto zdążyło pokazać swoją klasę nieraz. Ale ostatnio mialem dziwną akcję. Wdzięczny był bym za jakieś wytłumaczenie... Chciałem wyjechać z plaży. Auto stało sobie na równym piasku (nawet koła nie wpadły), w takim dołku. Z tyłu głęboki piach, z przodu górka. Wsiadłem i ruszyłem na samym reduktorze (rozpędem nie mogłem). Koła wpadły w piach, i silnik zdechł. Zapiąłem jeszcze blokadę i tym razem dałem w rurę porządnie. Samochód kopał się w miejscu (błąd że od początku nie ruszałem na blokadzie pewnie...) a silnik sie dusił, tak jakby miał za ciężko (a przecież powinien pracować). Do tego nagle zaczeło walić w kabinie spalenizną, że hoho, tak jakby sprzęlo zjarał (zdziwiłem się bardzo mocno w tym momencie). Auto oczywiście wylazło z dołka po odgarnięciu piachu z pod kól, ale mnie bardzo zastanawia co się stało, że silnik się dusił i ze to sprzegło się paliło. Musiałem dawać w rurę do 4,5 tysiaca i co chwila półsprzęgło dawać zeby silnik nie zdechl. Mam instalację gazową, ruszałem na benzynie wtedy. To może być przyczyna??? A z tym sprzeglem to juz nie wiem... to samo było jak wyciągałem merola z piachu wcześniej. Też się zjarało, o co tu chodzi???
Spróbuj na rowerze - będziesz wiedział czemu się silnik dusił i czemu sprzęgło się przypaliło - szczególnie, że sam napisałeś, że wyjeżdżałeś na pół sprzęgle.
To, że jest to samochód terenowy nie znaczy, że wytrzyma wszystko i nie trzeba myśleć przy jego używaniu.
Moja rada - poćwicz w terenie, pojeździj ze znajomymi to będziesz wiedział w jakim zakresie można liczyć na auto.
Reasumując - problem tkwi w Twojej technice jazdy - albo raczej w jej braku.
Powodzenia

To, że jest to samochód terenowy nie znaczy, że wytrzyma wszystko i nie trzeba myśleć przy jego używaniu.
Moja rada - poćwicz w terenie, pojeździj ze znajomymi to będziesz wiedział w jakim zakresie można liczyć na auto.
Reasumując - problem tkwi w Twojej technice jazdy - albo raczej w jej braku.
Powodzenia


Life's Too Short For A Full Time Job
- Krzysiek-74
- Posty: 1853
- Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
- Lokalizacja: Oława
- Kontaktowanie:
po prostu, zawsze jest gdzieś kres mozliwości pojazdu. Piach daje b.duży opór, a jeszcze pod górkęnem0 pisze:to żeś mi powiedział stary... naprawde...
dalej nierozumiem jednak dlaczego dusił się silnik i dlaczego przyjarało się włączone sprzęgło... to chyba nie jest normalny objaw w takiej sytuacji w samochodzie, a szczególnie terenowym...





- Krzysiek-74
- Posty: 1853
- Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
- Lokalizacja: Oława
- Kontaktowanie:
Tak jestMaqlinka pisze:Spróbuj na rowerze - będziesz wiedział czemu się silnik dusił i czemu sprzęgło się przypaliło - szczególnie, że sam napisałeś, że wyjeżdżałeś na pół sprzęgle.
To, że jest to samochód terenowy nie znaczy, że wytrzyma wszystko i nie trzeba myśleć przy jego używaniu.
Moja rada - poćwicz w terenie, pojeździj ze znajomymi to będziesz wiedział w jakim zakresie można liczyć na auto.
Reasumując - problem tkwi w Twojej technice jazdy - albo raczej w jej braku.
Powodzenia![]()




Co najwyżej zelówkiKrzysiek-74 pisze:Tak jestBrak jeszcze tak zwanego łącznika między "pedalierą"a kierownicą
. Ale myślisz że oprócz wrażeń czysto fizycznych, u kolegi jadącego na rowerze, również by się coś hmm:przypaliło
![]()


Life's Too Short For A Full Time Job
To co napisaliście potwierdziło moje przypuszczenia. To nie wina pojazdu tylko moja glupota
Wystarczyło postawić auto kawałek dalej i było by bez problemu. Co do technik jazdy w terenie, to w tej kwestii jestem całkowitym świeżakiem.

Na szczęście jak narazie wszystko działa jak działało więc mam nadzieje, że jeszcze trochę wytrzyma.Taniej wyjdzie wymiana tarczy (oby nie kpl.sprzęgła), zwłaszcza że już je nadpaliłeś niż remont skrzyni, mostu, gdybyś miał w tamtej sytuacji mniej szczęścia
Musisz wyjaśnić co oznacza "jazda na reduktorze" Nie wiem jak ma Niva ale u mnie w Uazie można załączyć napędy na przód i tył a biegi szosowe lub przód i tył i biegi terenowe. Czy Ty wyjeżdżałeś na terenowych? Jeśli tak to źle operowałeś sprzęgłem. Nie martw się, dojdziesz do wprawy szybciej jak będziesz więcej ćwiczył w terenie niż czytał posty. Liczy się praktyka, chociaż teoria też pomaga. Powodzenie życzę.
Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"
"nullo retentus impedimento"
- Krzysiek-74
- Posty: 1853
- Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
- Lokalizacja: Oława
- Kontaktowanie:
Miałem kiedyś UAZ-a, ale musisz mi jeszcze raz wyjaśnić jak się załącza w nim napędyBalu-Balu pisze:Musisz wyjaśnić co oznacza "jazda na reduktorze" Nie wiem jak ma Niva ale u mnie w Uazie można załączyć napędy na przód i tył a biegi szosowe lub przód i tył i biegi terenowe. Czy Ty wyjeżdżałeś na terenowych? Jeśli tak to źle operowałeś sprzęgłem. Nie martw się, dojdziesz do wprawy szybciej jak będziesz więcej ćwiczył w terenie niż czytał posty. Liczy się praktyka, chociaż teoria też pomaga. Powodzenie życzę.






hehehe nalewki dają radeMaqlinka pisze:No akurat MT-ek w nadwiślańskim piachu chyba nie najlepiej robiramzes pisze:jeszcze jedna sprawa ... OpOnKi ...
na zdjeciu w avatarze jakoś mtków nie widać a i pewno atki teź to nie są
wiec może przez niewlasciwe ogumienie nie mogłes wyjechac

ale atki to by sie przydały ... bo to nie test tvn turbo

era Hdi
BYŁ-> Samurai, Y60 ..

BYŁ-> Samurai, Y60 ..
Balu-Balu pisze:Musisz wyjaśnić co oznacza "jazda na reduktorze" Nie wiem jak ma Niva ale u mnie w Uazie można załączyć napędy na przód i tył a biegi szosowe lub przód i tył i biegi terenowe. Czy Ty wyjeżdżałeś na terenowych? Jeśli tak to źle operowałeś sprzęgłem. Nie martw się, dojdziesz do wprawy szybciej jak będziesz więcej ćwiczył w terenie niż czytał posty. Liczy się praktyka, chociaż teoria też pomaga. Powodzenie życzę.
W Nivie jest stały napęd na cztery koła + dwustopniowy reduktor szosa-teren. Do tego jest jeszcze blokada mechanizmu różnicowego. Ja wyjeżdżałem najpierw na samym przełożeniu terenowym i wydaje mi się, że gdybym od razu włączył też blokadę, to poszłoby lepiej. Najgorsze jest to że nie miałem gdzie się rozpędzić. Musiałem wyjeżdżać na półsprzęgle bo inaczej się nie dało.
Ostatnio zmieniony czw sie 16, 2007 12:32 pm przez nem0, łącznie zmieniany 1 raz.
ramzes pisze:jeszcze jedna sprawa ... OpOnKi ...
na zdjeciu w avatarze jakoś mtków nie widać a i pewno atki teź to nie są
wiec może przez niewlasciwe ogumienie nie mogłes wyjechac
te moje opony napewno sie na piach nie nadają. moment i zbierać przestają. oryginalne ruskie voltyre. bieżnik głeboki ale drobny, dobry na błoto i śnieg ale nie na piach...
Krzysiek-74 pisze:Miałem kiedyś UAZ-a, ale musisz mi jeszcze raz wyjaśnić jak się załącza w nim napędyBalu-Balu pisze:Musisz wyjaśnić co oznacza "jazda na reduktorze" Nie wiem jak ma Niva ale u mnie w Uazie można załączyć napędy na przód i tył a biegi szosowe lub przód i tył i biegi terenowe. Czy Ty wyjeżdżałeś na terenowych? Jeśli tak to źle operowałeś sprzęgłem. Nie martw się, dojdziesz do wprawy szybciej jak będziesz więcej ćwiczył w terenie niż czytał posty. Liczy się praktyka, chociaż teoria też pomaga. Powodzenie życzę.![]()
![]()
Wtedy może zakumam jak jest u mnie i u kolegi
.Jak kolega świeży, to raczej ty powinieneś wyjaśnić jak reduktor działa.
Pozatym, czyta się wątek od początku
, tak na przyszłość.
Nie będę Ci tłumaczył bo nie do Ciebie to pisałem. Masz jeszcze jakeś spostrzeżenia? Jeśli nie cytuję czyjejś odpowiedzi to piszę do autora tekstu.
Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"
"nullo retentus impedimento"
- Krzysiek-74
- Posty: 1853
- Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
- Lokalizacja: Oława
- Kontaktowanie:
Mam. Bo jak chcesz komuś coś tłumaczyć, to rób to w sposób czytelny, to znaczy zrozumiały.I jezcze raz-czytaj wątek od początku, bo na twoje pytania, kolega już odpowiedział zadając pytanieBalu-Balu pisze:Krzysiek-74 pisze:Miałem kiedyś UAZ-a, ale musisz mi jeszcze raz wyjaśnić jak się załącza w nim napędyBalu-Balu pisze:Musisz wyjaśnić co oznacza "jazda na reduktorze" Nie wiem jak ma Niva ale u mnie w Uazie można załączyć napędy na przód i tył a biegi szosowe lub przód i tył i biegi terenowe. Czy Ty wyjeżdżałeś na terenowych? Jeśli tak to źle operowałeś sprzęgłem. Nie martw się, dojdziesz do wprawy szybciej jak będziesz więcej ćwiczył w terenie niż czytał posty. Liczy się praktyka, chociaż teoria też pomaga. Powodzenie życzę.![]()
![]()
Wtedy może zakumam jak jest u mnie i u kolegi
.Jak kolega świeży, to raczej ty powinieneś wyjaśnić jak reduktor działa.
Pozatym, czyta się wątek od początku
, tak na przyszłość.
Nie będę Ci tłumaczył bo nie do Ciebie to pisałem. Masz jeszcze jakeś spostrzeżenia? Jeśli nie cytuję czyjejś odpowiedzi to piszę do autora tekstu.


Dziękuję, pozdrowię. Ja nie rozumie jednego, autor interpretuje to dobrze a Ty nie możesz? Nie będę pisał dla "interpretujących inaczej" bo mi się nie chce. NemO to odczytał i taki miałem cel. Koledze nie pomogę. Z czytaniem JA też nie mam problemu czego o Tobie nie mogę powiedzieć.
Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"
"nullo retentus impedimento"
- Krzysiek-74
- Posty: 1853
- Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
- Lokalizacja: Oława
- Kontaktowanie:
Kolega raczej wyjaśnił Tobie, jak jest w NIVCE. Brawo dla NIEGOBalu-Balu pisze: ale u mnie w Uazie można załączyć napędy na przód i tył a biegi szosowe lub przód i tył i biegi terenowe. .






Ale najważniesze że dobre serce masz ( ja i inni też) i radą służymy.
kończymy tą dyskusję, bo dostaniemy nagrodę miesiąca za ilość a nie jakość wypowiedzi.
- Krzysiek-74
- Posty: 1853
- Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
- Lokalizacja: Oława
- Kontaktowanie:
O koło zamachowe, dociskBalu-Balu pisze:Sprzęgło przyjarało się dlatego że jak sam stwierdziłeś jechałeś na półsprzęgle oraz tarcie kół o piasek było większe niż tarczy sprzęgła o koło.
Bardzo ciekawa teoria. Możesz to rozwinąć?


Dobra-koniec

- Krzysiek-74
- Posty: 1853
- Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
- Lokalizacja: Oława
- Kontaktowanie:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości