Problem z obrotami silnika

wszystko o niwce

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
NUKEM
 
 
Posty: 225
Rejestracja: śr lut 13, 2008 10:11 am
Lokalizacja: Łowicz

Problem z obrotami silnika

Post autor: NUKEM » wt cze 10, 2008 5:40 pm

Hej

Dziś zaczęło się coś kwasić z obrotami...
Jeździłem sobie ostro po polnych drogach, nagle wpadłem w ostre wyboje, tak że mi niwkę ładnie podrzuciło i ja sam mało z fotela nie spadłem :D
No nic , jadę dalej , przyhamowałem sobie a tu wóz zgasł :-?
Odpalam , silnik chodzi normalnie , ale obroty strasznie niskie.. , tak niskie że aż się zapala lampka ciśnienia oleju. W czasie jazdy wszystko ok, ale jak puszczę gaz i hamuję to gaśnie. Na benzynie to samo.

Podniosłem trochę obroty kręcąc śrubką regulacji przy gaźniku.
Obroty w granicach 900 rpm , no niby ok , ale przy hamowaniu te obroty spadają niemal do zera, często potrafi zgasnąć. Zauważyłem też ze obroty mocno spadają gdy ostro skręcam w lewo..
O co tu chodzi ? Co się mogło pochrzanić ?
Była Niva
Była Vitara
Jest Galloper !

czacha78
 
 
Posty: 246
Rejestracja: śr sie 01, 2007 12:29 pm
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: czacha78 » śr cze 11, 2008 10:21 am

hej
sprawdz wezyki od paliwa moze cos ci sie odpielo i spadlo na przewody paliwowe a moze w gazniku dysze ci sie zawiesily
Mitsubishi Pajero Sport 2.5

Awatar użytkownika
michur
 
 
Posty: 1075
Rejestracja: pt mar 23, 2007 4:50 pm
Lokalizacja: WROCŁAW / KRAKÓW

Post autor: michur » śr cze 11, 2008 10:54 am

dysza wolnych obrotow zatkana?

Awatar użytkownika
NUKEM
 
 
Posty: 225
Rejestracja: śr lut 13, 2008 10:11 am
Lokalizacja: Łowicz

Post autor: NUKEM » śr cze 11, 2008 5:54 pm

Gdyby była zatkana to by nie było wolnych obrotów , a one są, tylko spadają przy hamowaniu i zauważyłem że przy wstrząsach (gdy jadę po wybojach) też..
A po za tym to się dzieje tak samo na benzynie jak i na gazie , także dysze raczej wykluczam..

Z wężykami wszystko wygląda ok.
Była Niva
Była Vitara
Jest Galloper !

Awatar użytkownika
bartekbp01
 
 
Posty: 1404
Rejestracja: sob cze 24, 2006 10:30 pm
Lokalizacja: Kraków/Oslo

Post autor: bartekbp01 » śr cze 11, 2008 7:58 pm

to moze być problem z membraną w wspomaganiu pompy hamulcowej być może się zrobiła dziurka i przepuszcza sprawdż też łozyska w aparacie zapłonowym oraz co może się wydać śmieszne poziom oleju w silniku i jego jakość (na przechyłach oraz przy hamowaniu duże opory na pompie oleju) pozdrawiam i powodzenia :)2
JEST WOJNA-SĄ STRATY była NIVdzięcznica 1.6 91r==>Granda Viertara 2,0HDi

CHREATIW TECHNOLOŻI ;)

Awatar użytkownika
NUKEM
 
 
Posty: 225
Rejestracja: śr lut 13, 2008 10:11 am
Lokalizacja: Łowicz

Post autor: NUKEM » śr cze 11, 2008 8:06 pm

Oleju zawsze jest wystarczająco, często sprawdzam poziom, wiec raczej to nie to.

Ale z tą membraną to nie wiem, a jak to sprawdzić ? Trzeba wszystko ściągać i rozbierać ?
Była Niva
Była Vitara
Jest Galloper !

2Kółka
 
 
Posty: 1275
Rejestracja: czw sty 17, 2008 3:20 pm
Lokalizacja: WROCŁAW

Post autor: 2Kółka » czw cze 12, 2008 6:57 pm

@Nukem: a Ty masz katalizator? '93 już miały?

T.

Awatar użytkownika
NUKEM
 
 
Posty: 225
Rejestracja: śr lut 13, 2008 10:11 am
Lokalizacja: Łowicz

Post autor: NUKEM » czw cze 12, 2008 7:01 pm

2Kółka pisze:@Nukem: a Ty masz katalizator? '93 już miały?

T.
Absolutnie nie.
Była Niva
Była Vitara
Jest Galloper !

Awatar użytkownika
NUKEM
 
 
Posty: 225
Rejestracja: śr lut 13, 2008 10:11 am
Lokalizacja: Łowicz

Post autor: NUKEM » wt cze 17, 2008 4:55 pm

CZy to może być wina rozregulowanego luzu zaworów ?
Nie wiem jak z tym jest w Nivie , ale w maluchu gdy zawory były za ciasno to właśnie takie były objawy że gasł przy hamowaniu..
Była Niva
Była Vitara
Jest Galloper !

Awatar użytkownika
10zulu
Posty: 519
Rejestracja: sob cze 21, 2008 1:01 pm
Lokalizacja: Andrychów

Post autor: 10zulu » sob cze 28, 2008 7:54 pm

Mielismy podobne przejscia z ojcem,pomogło jak przestawiliśmy obroty silinka na benzynie do 1100obrotow/min,a pożniej na gazie ustawiliśmy identyczną wartość,przykreciliśmy tez troszkę głowną srube mocy od gazu.Wychodziło na to ze dostował za dużo gazu w stosunku do powietrza
i go muliło.

powodzenia-
Wj/Wg

Awatar użytkownika
10zulu
Posty: 519
Rejestracja: sob cze 21, 2008 1:01 pm
Lokalizacja: Andrychów

Post autor: 10zulu » sob cze 28, 2008 7:57 pm

ładziora z silnikiem 1.7 i gaźnikiem,bez katalizatora.
może sprawdź jeszcze świece-mamy ngk do samochodów z instalacja gazowa i kable zapłonowe,wymieniamy to i to średnio co 2 lata
Wj/Wg

Awatar użytkownika
NUKEM
 
 
Posty: 225
Rejestracja: śr lut 13, 2008 10:11 am
Lokalizacja: Łowicz

Post autor: NUKEM » wt lip 01, 2008 4:50 pm

Już wiem co to było - kurde taka błahostka.. jest taki cienki wężyk idący od parownika do kolektora ssącego - i on się przy samym kolektorze naderwał, tak że nie było tego widać. Po założeniu nowego wężyka wszystko chodzi jak należy :D Takie gówienko a ile nerw potrafiło napsuć :)
Była Niva
Była Vitara
Jest Galloper !

Awatar użytkownika
10zulu
Posty: 519
Rejestracja: sob cze 21, 2008 1:01 pm
Lokalizacja: Andrychów

Post autor: 10zulu » wt lip 01, 2008 5:01 pm

O kurde,a ja o takich pierdołach napisałem-w zyciu był nie pomyślał.
Wj/Wg

ODPOWIEDZ

Wróć do „Łada Niva”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości