do 20 stopni wszystko cacy słoneczko +25 i wzwyż po przejechaniu kilku
kilometrów przód zablokowany pedał "decha" nie da się wcisnąć.
Płyn był wymieniony w ubiegłym roku po tych samych objawach, uszczeleczki
w zaciskach wymienione tłoczki chodzą jak ta lala w ubiegłym roku uspokoiło
się (ale chyba dlatego że temperatura się obniżyła). W ubiegłym roku pozbyłem się regulatora siły hamowania (stanął w pozycji hamuję na maxa
szczególnie jadąc pod górę lub pod obciążeniem).
Na razie radzę sobie z tym partyzanckimi sposobami ale ich nie polecam.
POZDRAWIAM mam nadzieję na jakąś radę lub choćby pomysły.

