www.forum4x4.pl

moja nieviasta stoi dalej u mechanikow
padl mi silnik i skrzynia biegow, wiec doczytalem ze idzie wstawic skrzynie od poldka
:tak idzie ale z wielkimi przerobkami
1- wycinanie tunelu by podniesc ja wyzej
2- lub obnizenie reduktora o jakies 5cm i przesuniecie go do przodu o 3cm a co z tym idzie wstawianie flansz miedzy wal a most tylni
3- przerobka drazka zmiany biegow bo w poldku jest lezaca a w nieviascie stojaca i tu jest dziwna kombinacja
jak wyjade od mechanikow porobie fotki i powstawiam
OGOLNIE MOWIAC NIEZLA ZMOTA WYCHODZI

bo cza było garaz mi odgracić z silnika

jarcion pisze:bo cza było garaz mi odgracić z silnika

ale silnik to chyba akurat ma oryginał

wieprzowina pisze:

jarcion pisze:bo cza było garaz mi odgracić z silnika

ale silnik to chyba akurat ma oryginał

No właśnie
Ale stara dobra, Radziecka, skrzynia odmówiła posłuszeństwa, więc Bogdan chciał wsadzić zamiennik i trochę dupowaty efekt.

a fakt... zasugerowałem sie zwrotem "padłi silnik i skrzynia biegów"

jarcion pisze:bo cza było garaz mi odgracić z silnika

a co masz jakiś na zbyciu???

bartekbp01 pisze:

jarcion pisze:bo cza było garaz mi odgracić z silnika

a co masz jakiś na zbyciu???

Ma,ma. Się chwalił ,że ma 1,6 w garażu ukryty

co sie okazalo po rozebrani starego silniczka to 1/3 czesci jest dobra reszta na zlom,
glowica i cylindry wygladaly tak jak by je papierem sciernym 10 potraktowano,
zostaly mi tylko kolektory, gaznik, smok, miska, walek rozrzadu, obudowa klawiatury, alternator
cylindry zostaly wypalone a pierscienie sie zapiekly na nich
jakby ktos chcial jakies czesci to pisac

To co ty robiłeś z tą nivą że się tak silnik zwichrował ?
Bez oleju jeździłeś ?

czacha78 pisze: cylindry zostaly wypalone a pierscienie sie zapiekly na nich

??????

jakies 500km jechalem na minimum oleju, ale podobne objawy mialem 2lata temu jak go kupilem i mechanik ktory robil generalke tez sie nie popisal robota

czacha78 pisze:jakies 500km jechalem na minimum oleju, ale podobne objawy mialem 2lata temu jak go kupilem i mechanik ktory robil generalke tez sie nie popisal robota

niva Czachy to lekko nie miała, więc i silnik mógł się zbiesić
Palsześć pierdoły - Czacha - odpaliłeś?

nowy silnik odpalil chlopaki musieli tylko nietoperze z cylindrow wygonic ale wszystko gra jak w szwajcarskim zegarku
jak na razie tylko maly problem z wysprzeglikiem i dlugoscia walu tylnego, bo okazalo sie ze skrzynia biegow jest krotsza o 2,5cm, jak na razie autko bedzie na ulice by nie przciazac wszystkiego

Mam, mam.

Właśnie mi się przypomniało, że mój kolega ma w niwce skrzynkę od dużego fiata i nie meldował o problemach z montażem.

@ Czacha

jak sobie pomyślę o Twoim wiadomym czasie przejazdu po twardym z miasta A do miasta B , to zwrot "na ulicę, by nie przeciążąć" nabiera nowego znaczenia

twoj kolega ma od fiata a moja jest od poldka ma wieksza kopulke na drazek
"a o ktorym przejezdzie mowisz? ;poprostu nie bylo korkow i znam skruty"

Czacha u mnie tez jest skrzynia od poldka i po jakis 20 tys km posypało sie lozysko laczace reduktor z wałem, a raczej wypadalo z osadzenia, juz wiecej nie wypadnie zostalo mocno przyspawane. Generalnie poldkowska skrzynia spisuje sie calkiem niezle, zwlaszcza 5ty bieg Wal napedowy tez jest chyba z tego co pamietam od Żuka. Z oryginalu to juz mi tylko silnik zostal.

ARTI ALE REDUKTOR MASZ W TYM SAMYM MIEJSCU CZY JAKAS ZMOTE ?

Reduktor jest w tym samym miejscu jest zamontowany odrobine wyzej co delikatnie zwieksza przeswit, wada tego jest ze wal jest ustawiony lekko pod katem przez to wypadl z osadzenia. Jutro za dnia zrobie fote i wstawie.

dzieki ale i tak juz zalatwiam nowke skrzynie od lady
ogolnie jest problem z polonezoska taki ze niechce sie wrzocic 1 i 2 przy odpalonym silniku a na sucho wchodza
mechanicy juz zwatpili co do tej przekladki wiec nie bede im dalej podgorke robil i zalatwiam ladoska skrzynie
najlepsze ze nowka kosztuje troszke ponad 2000
gdzyby nie sentyment do nieviasty juz bym sie zastanawial co z nia zrobic
ogolne koszty serwisowania przez 2 lata przekraczaja ponad 15000zl
A MOWIA ZE LADA NIVA TO TANIE AUTO

Czacha, ja słyszalem o dwóch nivoskich, używkach w okolicach naszych, jakbyś był zainteresowany to dzwoń.

dzieki
dostalem juz namiar od Marka na kolesia co sprowadza czesci
kupuje nowke, po tych wszystkich matactwach to juz wole jakis orginal i nowke zawsze to jakas wieksza gwarancja
w poniedzialek wybywam na kontrakcik wiec dopiero zalatwie wszystko jak wroce

czacha78 pisze:dzieki ale i tak juz zalatwiam nowke skrzynie od lady
ogolnie jest problem z polonezoska taki ze niechce sie wrzocic 1 i 2 przy odpalonym silniku a na sucho wchodza
mechanicy juz zwatpili co do tej przekladki wiec nie bede im dalej podgorke robil i zalatwiam ladoska skrzynie
najlepsze ze nowka kosztuje troszke ponad 2000
gdzyby nie sentyment do nieviasty juz bym sie zastanawial co z nia zrobic
ogolne koszty serwisowania przez 2 lata przekraczaja ponad 15000zl
A MOWIA ZE LADA NIVA TO TANIE AUTO

hm...za 8 tysiy w miarę przyzwoita Nivkę juz mozna kupić, tak z 1998-99....to moze co roku następną kupuj, przez rok nic nie padnie

tomek pisze:....to moze co roku następną kupuj, przez rok nic nie padnie

A czemu miało by nic nie paść w starym bo 10-11 letnim aucie?

kupujac nowy tez mozesz sie zdziwic jak ci cos padnie
w nieviastach zazwyczaj pada to co drogie i ciezkie do zdobycia

wieprzowina pisze:

tomek pisze:....to moze co roku następną kupuj, przez rok nic nie padnie

A czemu miało by nic nie paść w starym bo 10-11 letnim aucie?

Ale nie za 15 tys...
Od 8 lat Nivka w domu, najpierw 91 rocznik teraz 98 i 15 tys się nie uzbiera...no chyba że liczyć z paliwem i ceną samochodów...