Strona 1 z 2
badanie techniczne
: sob lut 28, 2009 8:23 pm
autor: scibor1
No wiec dzis wypadlo mi udac sie drzewolamaczem na przeglad. Jakos tak spokojnie i bezstresowo, jak rzadko mi sie zdarza, bo zwykle to jakims starym fordem jade. No, przy odsniezaniu rozwalilem ten plastikowy zaczep co sie pioro wycieraczki trzyma i musialem przelozyc z zadniej... Zanim dojechalem na stacje sprawdzilem swiatla, tak pro forma, czy mi halogeny z przodu swieca, bo podobno jak sa, to maja dzialac. Zajechalem na stacje, mily pan diagnosta wzial kluczyki i chcial wjechac. Nie bardzo mu szlo, bo nie mogl znalezc stacyjki, a jak znalazl, to nie zapalil, bo nieswiadomy byl zaawansowanej rosyjskiej technologii w postaci immobilisera (musze odlaczyc kiedys to cudo). Jak juz wjechal, to wyskoczyl z rolek na wszystkich hamulcach, sprawdzil swiatla w lustrze na wprost samochodu, wlazl do kanalu i kazal mi poruszac kierownica. Po czym zapytal kiedy byl gaz zakladany, no ale nie pamietalem wiec wygrzebalem papiery - gdybym pamietal to by nie byly potrzebne. No i zaplacilem 162zl i na rok mam spokoj.
Zeby nie bylo ze temat bez sensu... Do czego Wam sie przyczepili na przegladzie w SKP w niviastach?
Re: badanie techniczne
: sob lut 28, 2009 8:47 pm
autor: nem0
U mnie sie pultali w zeszłym roku o środkowy drążek kierowniczy, jest taka pokaźna skp na Gąsinie za Pruszkowem. Gościu po sprawdzeniu świateł, hamulców i tego typu rzeczy wziął jakiś pręt wsadzil mi gdzies w okolicy lewego przedniego koła i zaczał z calej sily gmerać w ta i w tamta, zasapal sie po czym stwierdzil ze srodkowy drążek ma luzy, co akurat było absurdem bo z prowadzenia nic nie takiego nie wynikało. Podziękowałem i pojechałem do drugiej stacji, gdzie przegląd przeszedł bez najmnijeszych problemów. Okazalo sie że nie ma żadnych luzów nigdzie i wszystko gra. I nie było grzebania mieszadłem w zawieszeniu. Wystarczyły konwencjonalne urzadzenia diagnostyczne z "trzęsawką" włącznie. Tak więc stacja stacji nierówna...
Re: badanie techniczne
: ndz mar 01, 2009 12:33 am
autor: sebaska
Do niczego
Panom ogólnie podobał się taki oldstajlowy samochodzik

youngtimer czy jak to tam się zwie
A moja, np. nie ma katalizatora, pan w rurę sondę włożył pomierzył i nic nie powiedział.
pzdr
\Sebi
Re: badanie techniczne
: ndz mar 01, 2009 1:58 pm
autor: gornek
...

Re: badanie techniczne
: ndz mar 01, 2009 2:59 pm
autor: Janek 44
gornek pisze:
Zastanowił się co napisał

Re: badanie techniczne
: ndz mar 01, 2009 3:20 pm
autor: scibor1
Janek 44 pisze:gornek pisze:...
Zastanowił się co napisał

Oj, daj spokoj, sporo kierowcow tak robi, nie podal namiarow na stacje ani na siebie, a nawet jakby to zawsze moze zaprzeczyc:) To sie nazywa publiczna tajemnica czy jakos tak...

Swoja droga to Gornek mogl chociaz na piwo dac...;D
Re: badanie techniczne
: ndz mar 01, 2009 3:25 pm
autor: gornek
ok dobra napisałem co innego, ale do tematu trochę pasuje. Wracając do odpowiedzi na pytanie to mi w starej Nivie 6 miesięcy temu na przeglądzie przyczepili się do tego za był za duży luz na kierownicy kiedy samochód stał. Później sprawdził hamulce, zawieszenie żadnego problemu. Następnie włączył trzesawkę, nic nie wykrył. Diagnosta przyczepił się tez do tego ze była spawana przednia obudowa dyferencjału ( sam o tym nie wiedziałem

). Na samym końcu wsadził końcówkę analizatora do rury i pan diagnosta rzekł ze jest za bogata mieszanka ma biegu jałowym i tyle. Zapłaciłem 100 zł, podziękowałem i odjechałem w siną dal

Re: badanie techniczne
: ndz mar 01, 2009 3:28 pm
autor: Janek 44
@scibor1
Może i masz rację.
Re: badanie techniczne
: ndz mar 01, 2009 3:35 pm
autor: gornek
Napisałem w moim pierwszym poście to co nie powinienem pisać na forum publicznym i za to przepraszam. Post został zastąpiony "..."
Proszę o dalszą kontynuację tematu innych użytkowników forum

Re: badanie techniczne
: pn mar 02, 2009 3:10 pm
autor: Sniper
CBA is przestraszyłeś ?
Heh chociaż może i lepiej nie pisać na temat przeglądów technicznych całej prawdy która wszyscy znają
ale nikt mądry się do niej nie przyznaje a reszta udaje że jest inaczej
Zresztą jak to mówią "nie ma komputera na polskiego kelnera"

i można odnieść to powiedzonko wszędzie
Co mnie tutaj zaciekawiło a nawet zaszokowało to cena za badanie techniczne o jakiej tutaj piszecie
Skąd takie kwoty tej

ja oficjalnie i legalnie za badanie techniczne płacę 80 PLN -
Max. cen stawki jest państwowa i więcej nie może być.
Re: badanie techniczne
: pn mar 02, 2009 6:14 pm
autor: nem0
Sniper pisze:
Co mnie tutaj zaciekawiło a nawet zaszokowało to cena za badanie techniczne o jakiej tutaj piszecie
Skąd takie kwoty tej

ja oficjalnie i legalnie za badanie techniczne płacę 80 PLN -
Max. cen stawki jest państwowa i więcej nie może być.
I OK. Tak jest jak piszesz. W normalnym przypadku cena nie przekracza stówki. Ale nie w przypadku kiedy jest jeszcze instalacja gazowa, wtedy koszt wzrasta o drugie tyle. W swojej okolicy odwiedziłem w sumie 3 stacje z pytaniami o ceny i wszedzie przegląd z gazem to było +- okolo 160 zeta właśnie.
Re: badanie techniczne
: pn mar 02, 2009 7:56 pm
autor: silverstone
A no niestety, przegląd auta to 80 i przegląd gazu to drugi przegląd też 80.
Razem 160 zeta jako nagroda za posiadanie napędu uważanego z ekologiczny.

Re: badanie techniczne
: pn mar 02, 2009 8:21 pm
autor: gornek
to ja mam pytanie, to dlaczego ja ze swoją stara Nivę bez gazu za przegląd płaciłem 98 zł

z tego cennika wynika
http://www.badaniapojazdow.pl/394.html ze za samochód bez gazu jest 98 zł, a z gazem 161 zł
@Silverstone:
Czy Ty podajesz tą cenę 80 zł bez VAT-u

, bo jak do 80 zł dodać 22 % VAT-u to wychodzi 97,6 zł, to wtedy wychodzi te 98 zł co w tym cenniku

Re: badanie techniczne
: pn mar 02, 2009 8:51 pm
autor: silverstone
Wszelkie VATciaki mnie nie interesują, bo nie mam od czego se odliczyć.
Ceny podaję w ilości żywej gotówki znikającej z portfela w momencie transakcji

Tylko pamiętaj, że przegląd sie robi raz na rok, więc i cena mogła się zmienić od mojej ostatniej wizyty.
Re: badanie techniczne
: pn mar 02, 2009 11:24 pm
autor: Sniper
Heh... 80 PLN to moja stawka wiec może Silverstone się tym zasugerował
i nie jest to umniejszenie o VAT tylko kwota po uwzględnieniu rabatu 20%
czyli od maksymalnej stawki narzuconej przez państwo firma (SKS) może udzielić rabatu ale nie może jej zawyżyć - czyli mamy w zaokrągleniu 98 zł - 20% w zaokrągleniu 80 PLN
Może Silversone tez ma to szczęście i płaci trochę mniej - ale w każdym razie dobra wiadomość to taka że stawka w tym roku jest identyczna jak w zeszłym i wynosi niezmiennie 98 zł.
Re: badanie techniczne
: wt mar 03, 2009 1:28 am
autor: silverstone
W zeszłym roku miałem szczęscie

Re: badanie techniczne
: wt mar 03, 2009 8:00 am
autor: scibor1
silverstone pisze:A no niestety, przegląd auta to 80 i przegląd gazu to drugi przegląd też 80.
Razem 160 zeta jako nagroda za posiadanie napędu uważanego z ekologiczny.

To teraz rozumiem ta charakterystyczna cene:) Bo sie na przegladzie zapytalem pana diagnosty ile kosztuje przeglad po wymianie silnika benzynowego na diesla, to mi powiedzial, ze 82zl - 80 za przeglad po zmianach konstrukcyjnych i 2 zl za wydruk owego przegladu dla WK celem naniesienia zmian w DR
Re: badanie techniczne
: wt mar 03, 2009 4:06 pm
autor: gornek
ja od 4 lat za przegląd Lanosa płace 98 zł i nigdy więcej ani mniej
Re: badanie techniczne
: wt mar 03, 2009 5:15 pm
autor: NUKEM
U mnie się przyczepił do luzów na wsporniku drążków..
Musiałem naprawiać, bo nie chcieli podbić

Re: badanie techniczne
: śr mar 04, 2009 10:41 am
autor: Krzysiek-74
NUKEM pisze:U mnie się przyczepił do luzów na wsporniku drążków..
Musiałem naprawiać, bo nie chcieli podbić

No to chyba dobrze

. Koszt niewielki naprawy, a przynajmniej pewniej na drodze.
A wspornik pakupił ty na łożyskach, czy na gumowych tulejach?
Swoja NIVĘ, przeganiam kilka razy na stacji diagnostycznej, przez rolki i szaarpaki.
Dzięki temu, wiem, że amory mam jeszcze dobre, końcówki z luzem wymieniam na bieżąco.
Wydaje mi się, że to jest w pewnym sensie klucz do bezpiecznej i bez nagłych awarii, eksploatacji pojazdu. Każdego pojazdu.
Pozdrawiam Krzysiek
Re: badanie techniczne
: śr mar 04, 2009 10:53 am
autor: NUKEM
A wiesz, nie wiem jaki to w spornik bo ja tylko w stawiłem do mechanika z hasłem "luzów ma nie być !"
I nie ma

Re: badanie techniczne
: śr mar 04, 2009 12:28 pm
autor: tomek
Ja to co roku przed badaniem linke ręcznego wymieniam

Bo przez brak nawyku uzywania,ma tendencje do "zastania"...
i tak jak "Krzysiek-74" pisał, dobrze jak ktoś obiektywnie zerknie , szczególnie na zawias, układ kierowniczy i hamulcowy... tylko marzeniem jest by tak od przegladu do przegladu nic robić nie trzeba było

Re: badanie techniczne
: śr mar 04, 2009 6:59 pm
autor: silverstone
tomek pisze:Ja to co roku przed badaniem linke ręcznego wymieniam

Bo przez brak nawyku uzywania,ma tendencje do "zastania"...
Od razu widać że Waść na równinach mieszkasz

Re: badanie techniczne
: pt mar 13, 2009 8:14 pm
autor: IdeL
A ja jestem absolutnie wkuty - auto było na przeglądzie po zdemontowaniu gazu i zapłaciłem...... jak za przegląd z gazem

.180 PLNów za stwierdzenie, że nie ma już gazu. Ciekawe co za debile ustalali te cenniki. Skoro nie ma już instalacji to dlaczego jasna dętka za potwierdzenie, że czegoś nie ma (skoro widać, że nie ma) płaci się jakby jeszcze było

Innymi słowy stówa poszła się bujać
Pozdroofki
IdeL
Re: badanie techniczne
: pt mar 13, 2009 11:58 pm
autor: sebaska
Patrz na pozytywy
Poszła się bujać ten ostatni jedyny raz
pzdr
\Sebi